Pamiętnik

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Pamiętnik

#1 Post autor: Ewa Włodek » 22 maja 2012, 23:44

utrwalone poszarpanymi konturami
upadki w dzieciństwie
i późniejsze potknięcia

wypalone punkt przy punkcie
emocje bliskich i dalszych
wyrżnięte ostrymi cięciami
wołania o pomoc

twoja skóra

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Pamiętnik

#2 Post autor: Alek Osiński » 23 maja 2012, 11:05

Pamiętnik zapisany na skórze...tak, coś w tym jest.
Skóra ma dobrą pamięc...

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Pamiętnik

#3 Post autor: Ewa Włodek » 23 maja 2012, 14:26

al z krainy os pisze: Skóra ma dobrą pamięc...
ooo, tak, Al, szczególnie, jeśli pokryta bliznami i szramami...
:) :)

Piękne dzięki za poczytanie i za refleksję. Mnóstwo ciepeełka posyłam do Ciebie...
Ewa

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Pamiętnik

#4 Post autor: Gloinnen » 23 maja 2012, 17:06

Tekst ostry jak klinga! Podoba mi się zakończenie, mocne jest. Z jednej strony - blizny jako ślad po przebytych bolesnych doświadczeniach - dosłownie i w przenośni. Z drugiej strony myślę sobie także, że są one rodzajem run, przepowiedni. Ból ma nas przeprowadzić z jednego miejsca w życiu do drugiego. Tak zawsze mi się wydawało, przynajmniej w wielu przypadkach moja koncepcja się potwierdza. I to pozostaje w nas zapisane. Najpierw jako zapowiedź, potem jako utrwalenie w końcu jako swoiste pro memoriam.
Wołanie o pomoc chyba zawsze wydaje się bezsensowne, ponieważ tak naprawdę człowiek w najciemniejszych chwilach życia musi pomóc sobie sam.

Zastanowiłabym się nad zapisem jeszcze:
Ewa Włodek pisze:utrwalone poszarpanymi konturami
upadki w dzieciństwie
i późniejsze potknięcia

wypalone punkt przy punkcie
emocje bliskich i dalszych
wyrżnięte ostrymi cięciami
wołania o pomoc

twoja skóra
"upadki w dzieciństwie
i późniejsze potknięcia
utrwaliły się poszarpanymi konturami

punkt przy punkcie
wypalone emocje bliskich i dalszych
ostrymi cięciami wyrżnięto
wołania o pomoc

twoja skóra"

Spróbowałam wyeliminować przynajmniej niektóre imiesłowy, bo było ich za dużo: "utrwalone", "poszarpanymi", "wypalone", "wyrżnięte"... Moja wersja daleka od doskonałości, ale zaproponowałam ją, żeby pokazać, jak można do obrazu wnieść odrobinę ruchu, a w drugiej strofie - zabawić się przerzutniami. Jak wczytasz się kilkakrotnie w tekst i pobawisz w różne sposoby jego podziału na jednostki znaczeniowe (trudno mówić o zdaniach, gdy interpunkcji nie ma), może zobaczysz wielowymiarowość odczytu.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: Pamiętnik

#5 Post autor: atoja » 23 maja 2012, 17:17

tak mało a tak mocno brzmi
:bravo:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Pamiętnik

#6 Post autor: Ewa Włodek » 23 maja 2012, 18:17

Gloinnen pisze: Tekst ostry jak klinga! Podoba mi się zakończenie, mocne jest. Z jednej strony - blizny jako ślad po przebytych bolesnych doświadczeniach - dosłownie i w przenośni. Z drugiej strony myślę sobie także, że są one rodzajem run, przepowiedni. Ból ma nas przeprowadzić z jednego miejsca w życiu do drugiego. Tak zawsze mi się wydawało, przynajmniej w wielu przypadkach moja koncepcja się potwierdza. I to pozostaje w nas zapisane. Najpierw jako zapowiedź, potem jako utrwalenie w końcu jako swoiste pro memoriam.
Wołanie o pomoc chyba zawsze wydaje się bezsensowne, ponieważ tak naprawdę człowiek w najciemniejszych chwilach życia musi pomóc sobie sam.
bardzo mi się, Glo, podoba Twoja interpretacja - jest rozszerzeniem mojego wierszyka. Takie skóry, naznaczone wszelakimi bliznami po ranach zadanych wszystkim, co bywa pod ręką, widywałam parę razy w tygodniu, jak podczas studiów byłam wolontariuszką w ośrodku, zajmujacym się doraźną opieką nad dziećmi z tak zwanego ówczesnie "marginseu społecznego"...To byly prawdziwe "pamiętniki" zdarzeń, jakie te dzici miały za sobą...I to stało się - po tylu latach, dasz wiarę? - inspiracją do spisania wierszyka...
Natomiast to "wołanie o pomoc" zapisane na skórze - wszelkie samookaleczenia są swoistym "wołaniem o pomoc"; człowiek nieraz kaleczy się, by nie popełnic samobójstwa - bo swoimi ranami, zadanymi własną ręką, musi się zopiekować...
:rosa: :rosa: :rosa:

A Twoja wersja zapisu - owszem, bardzo ciekawa, zastanowię się, spróbuję coś zmienić, może nawet na lepiej...
Dziękuję za nią, Glo, i z wszystkie dobre, mądre słowa... I same uśmiechy posyłam do Ciebie...
Ewa
Ostatnio zmieniony 23 maja 2012, 18:27 przez Ewa Włodek, łącznie zmieniany 2 razy.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pamiętnik

#7 Post autor: e_14scie » 23 maja 2012, 18:18

pamiętnik...
jak żywy

:ok:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Pamiętnik

#8 Post autor: Ewa Włodek » 23 maja 2012, 18:23

atoja pisze: tak mało a tak mocno brzmi
no, bo ja, Atojo, preferuję wszelkie "mini" i insze "krótkie, żołnierskie słowa"...
:rosa: :rosa: :rosa:

e_14scie pisze: pamiętnik...
jak żywy
ooo, tak, Ewo, to były żywe "pamiętniki", niestety...
:rosa: :rosa: :rosa:

Pięknie Wam, moje Miłe Panie, dziękuję za to, że wstapilyście i powiedziałyście dobre słowa...I mnóstwo ciepła posyłam do Was...
Ewa

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Pamiętnik

#9 Post autor: anastazja » 23 maja 2012, 20:11

Ojej Ewuś :( -

emocje bliskich i dalszych
wyrżnięte ostrymi cięciami
wołania o pomoc

twoja skóra


reszta bez słów, buziaczki :kiss:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Pamiętnik

#10 Post autor: Sede Vacante » 24 maja 2012, 8:40

Hmm, tajemniczy. Może kombinuje zbyt "łopatologicznie", ale widzę dorosłą osobę po bardzo trudnym, patologicznym dzieciństwie, które pozostawiło "pamiątki" na ciele. Dużo żalu i powracania myślami do dzieciństwa, jakby osoba nie mogła uwolnić się od traumy.
Być może też tatuaże opowiadające historię, ale to chyba moja osobista nadinterpretacja - sam mam kilka takich historii na ciele, choć nie dotyczących dzieciństwa.

I te "wołania o pomoc" - jakby autor naprawdę nie mógł pogodzić się z tym, co go złego spotkało, a co za tym idzie żył tylko przeszłością, chciał opowiedzieć, wykrzyczeć swój ból, nie mogąc skupić się na teraźniejszości.
Powiedzmy, że znam takie historie, nie zagłębiając się w szczegóły. Jeśli dobrze interpretuję - naprawdę trafnie opisane emocje osoby skrzywdzonej, gdy to co było wywarło zbyt mocne piętno, by zapomnieć, pogodzić się, wybaczyć.
Takie znaki zostają na całe życie, choćby nie wiem co potem miało się stać.
Za prawdę - ukłony.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”