Cmentarzyk rodzinny. Teść.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
tea
Posty: 413
Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15

Cmentarzyk rodzinny. Teść.

#1 Post autor: tea » 02 cze 2012, 11:40

Teść umiał zasnąć
wszędzie -
o każdej godzinie
i o każdej porze.

Delektował się snem
jak kot miską mleka.

Mógł się nawet
na kamieniu położyć.

Na poobiednią drzemkę
czekał
już od rana.

Karmił króliki
i śnił mu się hamak.

Nie wierzył w to,
że Śląsk chciał być polski
i powtarzał,
że Wrocław
to niemieckie miasto.

Lubił flaki, golonkę
i makaron swojski.
w niedzielę - ciasto.

Dzisiaj, niby Poloniusz
prosi na kolację
robaki
i wszystko mu jedno.
W plecy nikt nie goni.
Wreszcie może się wyspać
i budzik
na pewno
nie
zadzwoni...

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Cmentarzyk rodzinny. Teść.

#2 Post autor: Marcin Sztelak » 02 cze 2012, 12:42

Wyłania mi się obraz takiego Dulskiego - a dajcie mi wszyscy święty spokój...
W plecy nikt nie goni. - trochę dziwna ta fraza.

Pozdrawiam.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Cmentarzyk rodzinny. Teść.

#3 Post autor: Alek Osiński » 03 cze 2012, 0:59

Podoba się, dobrze napisane, ale bez ostatniej strofy,
bo to już oczywistości...

Pozdrawiam

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: Cmentarzyk rodzinny. Teść.

#4 Post autor: stary krab » 03 cze 2012, 11:00

Klimat jest jak w opowiadaniu. Dziwny to utwór, pisany trochę jak proza poetycka. Niby nic szczególnego, akcent śląski, kulinarne upodobania i fraza, na którą Marcin zwrócił uwagę. :myśli: A jednak...

Co do puenty - pół żartem - budzik nie zadzwoni, ale telefon komórkowy - kto wie. :smoker:

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: Cmentarzyk rodzinny. Teść.

#5 Post autor: pietrek » 03 cze 2012, 13:50

nie przepadam za cmentarzami, unikam, wysyłam dzieci żeby sprzątały
ale po Twoim przechadzam się chętnie, jakbyś oswoiła to, czego ja nie umiem
więc wdzięcznym :rosa:
no i Twój sposób rymania mi pasuje - wiadomo, "tradycyjne formy rymowane"
to tylko szczególne przypadki wiersza wolnego ;)

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”