*** (nocy piękna)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

*** (nocy piękna)

#1 Post autor: skaranie boskie » 08 cze 2012, 23:18

Nocy piękna uwięź w swych ramionach!
Przestań pędzić falując granatem!
Czyżbyś chciała - ciemnością natchniona -
uciec w nicość przed świtu szkarłatem?

Wąska ścieżka czy droga szeroka -
nad nią gwiazdy w gorącym dżdżu mokną.
Czy to nocna sprawiła pomroka,
że za ciasne wydają się okna?
Że nie widać już nic za szybami
prócz ciemności, co czernią aż boli,
białych pasów, co w takt przed oczami
tańczą taniec swój iście chocholi?

I nadziei już nie ma, choć była -
jakby mgiełka spowiła świat psotna...
Może ona to właśnie sprawiła,
że za ciasne wydają się okna?



Forli' ( I )
4 październik 2006


skaranie boskie
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: *** (nocy piękna)

#2 Post autor: Miladora » 09 cze 2012, 2:59

Środeczek bez zastrzeżeń, Skarańku. :)

A do początku i końca się przyczepię, chociaż pewnie na próżno, bo nie zechcesz dopracować wiersza. :((

- Nocy piękna uwięź w swych ramionach! - nie leżą akcenty.
Tak na szybko:
- Nocy piękna - więc weź mnie w ramiona,
przestań pędzić, falując granatem!

- I nadziei już nie ma, choć była -
jakby mgiełka spowiła świat psotna... - tej inwersji mogłoby nie być i dodatkowego rymu
Może ona to właśnie sprawiła,
że za ciasne wydają się okna?

Może:
- I nadziei już nie ma, choć była -
jakby mgiełką spowito świat w rozpacz...
Może ona to właśnie sprawiła,
że za ciasne wydają się okna?


:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: *** (nocy piękna)

#3 Post autor: Gloinnen » 09 cze 2012, 9:17

skaranie boskie pisze:jakby mgiełka spowiła świat psotna...
Miladora pisze:jakby mgiełką spowito świat w rozpacz...
Tak na szybko podzielę się spostrzeżeniem, że jednak jest to zdecydowanie co innego. Obraz Skarania jest raczej dość lekki i z przymrużeniem oka - obraz "psotnej mgiełki", który Ty ubierasz w ciężką, ponurą, pesymistyczną rozpacz. Tu się nie zgodzę...

Mam sentyment do tego wiersza. Widzę w nim przede wszystkim obraz człowieka, który czuje się uwięziony sam w sobie, a co za tym idzie - ma także wrażenie, że cały świat wokół niego stał się wrogi, nieprzyjazny, zamykając i osaczając go swoją ciemnością... Rodzaj metafizycznej klaustrofobii, jeśli można tak to nazwać...

Pozdrawiam,
:vino:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: *** (nocy piękna)

#4 Post autor: P.A.R. » 09 cze 2012, 9:29

skaranie boskie pisze:I nadziei już nie ma, choć była -
chyba jeszcze jest...

:myśli:

Nicol
Posty: 985
Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24

Re: *** (nocy piękna)

#5 Post autor: Nicol » 11 cze 2012, 8:30

Z uwagi na rymy za które batożono mnie raz po raz cierpliwie i do krwi miałam Cię zlać też ale data wyjaśnia tak wiele że odpuszczam Ci ze spokojem serca ... ;)
:)
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: *** (nocy piękna)

#6 Post autor: Leon Gutner » 11 cze 2012, 10:56

skaranie boskie pisze:I nadziei już nie ma, choć była -
jakby mgiełka spowiła świat psotna...
Może ona to właśnie sprawiła,
że za ciasne wydają się okna?
Z całą pewnością .
Zresztą jak znam noc to nie takie rzeczy wyczyniać potrafi .
Trzeba pamiętać że naturalnym środowiskiem wszechświata jest ciemność .
Lat kilka ma wiersz a wcale tego nie czuć .

Podziwiam .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: *** (nocy piękna)

#7 Post autor: Ewa Włodek » 11 cze 2012, 16:00

stylizcja, Skaranie? Taka na XIX wiek?, No, czemu nie...Może być...A noc - cóż, zawsze się mocniej odczuwa wszystko, gdy nas otuli jej "falujący granat"...
:) :) :)
I pełno usmiechów posylam do Ciebie...
Ewa

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: *** (nocy piękna)

#8 Post autor: skaranie boskie » 11 cze 2012, 23:07

Miladora pisze: Nocy piękna uwięź w swych ramionach! - nie leżą akcenty.
Nawet jeśli nie leżą, to przecież są niemal identyczne jak w tym:
Miladora pisze:Nocy piękna - więc weź mnie w ramiona,
Powiedziałbym raczej, że z powodu nagromadzenia spółgłosek następuje potknięcie w czytaniu, które dopiero potęguje wrażenie rozsypanych akcentów.
Dodatkowo w twojej wersji pojawia się - całkowicie nieuzasadniony - zapychacz "więc".
Jak więc sama zauważyłaś - nie zmienię.
Miladora pisze:I nadziei już nie ma, choć była
-jakby mgiełką spowito świat w rozpacz...
Mgiełka, już choćby przez potraktowanie zdrobnieniem, wskazuje na lekkie przymrużenie oka. Kojarzenie jej więc z rozpaczą chyba nie na miejscu.

Masz rację co do inwersji. Uważam ją jednak za mało znaczący mankament, którego usunięcie zmusiłoby mnie do przekonstruowania sporej części wiersza. Pozostawię ją więc niezmienioną, zwłaszcza, że wiersz wywlokłem z archiwum, i niebawem tam powróci. ;)
No, chyba, żebym się jednak zdecydował coś poprawić.
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Gloinnen pisze:Mam sentyment do tego wiersza. Widzę w nim przede wszystkim obraz człowieka, który czuje się uwięziony sam w sobie, a co za tym idzie - ma także wrażenie, że cały świat wokół niego stał się wrogi, nieprzyjazny, zamykając i osaczając go swoją ciemnością... Rodzaj metafizycznej klaustrofobii, jeśli można tak to nazwać...
Dziękuję Ci Glo, zarówno za sentyment, jak i za obronę. :)
:rosa: :rosa: :rosa:
P.A.R. pisze:chyba jeszcze jest...
To radosna nowina, bo po uwagach Miladory, niemal ją do reszty straciłem. ;)
:beer: :beer: :beer:
Nicol pisze:Z uwagi na rymy...
Z przykrością muszę się z Tobą zgodzić. Nie umiem modnie rymować. :sorry:
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Leon Gutner pisze:jak znam noc to nie takie rzeczy wyczyniać potrafi .
Oj potrafi. To złudna pora dnia ta noc.
Leon Gutner pisze:Lat kilka ma wiersz a wcale tego nie czuć .
Na szczęście wietrzyłem go dość często... ;)
:vino: :vino: :vino:
Ewa Włodek pisze:stylizcja, Skaranie? Taka na XIX wiek?
Absolutnie nie!
Ja tak piszę. Widać trochę stary jestem, taki XIX-wieczny.

:rosa: :rosa: :rosa:

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i uwagi. Nawet jeśli nie robię poprawek, biorę je sobie do serca, żeby w przyszłości nie próbować pisać wierszy. To na pewno będzie z pożytkiem dla poezji. ;)
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: *** (nocy piękna)

#9 Post autor: coobus » 12 cze 2012, 0:41

Noc jako źródło smutku i pesymizmu. Na mnie jej mroczna dusza działa pozytywnie, po przyjacielsku, jest w połowie moim środowiskiem naturalnym (tak jak w połowie jest nim dzień). Myślę , że w tym wierszu tak wyszło, ale w innych... noc będzie tym czym jest dla przysłowiowych poetów. A nadzieja jest, tylko pewnie jest przekorna. Pozdrawiam :beer:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Arti

Re: *** (nocy piękna)

#10 Post autor: Arti » 14 cze 2012, 23:41

stylizacja Skaranie, może nieświadoma ale jednak
nie każdy kupi gdyż za bardzo zalatuje naśladownictwem

do mnie nie trafia.

Pozdr.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”