i niby nic

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

i niby nic

#1 Post autor: coobus » 20 cze 2012, 18:02

Żadnych pretensji
czy wyjaśnień.
Żadnych rozliczeń złego losu.
Nie ma już nic,
czas zdmuchnął właśnie
twój szept ostatni z moich włosów.

I niby nic…
Pozorny spokój
na drżących skrzydłach krąży sennie.
Latarnia dziwnie mruga okiem.
Wieczór się śmieje.
Do mnie?
Ze mnie?


---

było wcześniej:
Żadnych pretensji, że coś gaśnie.
Żadnych rozliczeń złego losu.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2012, 23:47 przez coobus, łącznie zmieniany 3 razy.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

australijka
Posty: 77
Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48

Re: i niby nic

#2 Post autor: australijka » 20 cze 2012, 18:17

Wiersz owszem, tylko sie zastanawiam, czy nie warto zachowac jednakowej ilosci sylab, bo masz roznie. Pozdrowionka.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: i niby nic

#3 Post autor: coobus » 20 cze 2012, 22:03

australijka: jedną sylabę właśnie uprościłem, to taki mój uśmiech do Ciebie, dziewczyno z dalekiego świata. I ode mnie pozdrowionka :rosa:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: i niby nic

#4 Post autor: Leon Gutner » 21 cze 2012, 8:30

Zaczynam cię Coob wpisywać do terminarza obowiazkowych dziennych Leonstrojów .
Zresztą sam się tam wpisujesz takimi wierszami .

Mały fakcik - końcówka rzeczywiście zgrzyta .

Poza tym - bajka .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: i niby nic

#5 Post autor: coobus » 21 cze 2012, 9:13

Lubię te swoje zwichrowane postrzępione formy, nie trzymające się ram. Ale Was też lubię. Jeśli druga osoba mówi, że zgrzyta to znaczy że zgrzyta. Poprawiłem. Podrównałem sylabowo pierwszą zwrotkę do drugiej. Buchalteria się chyba zgadza. Melodia też. No i dobrze,,, ;)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: i niby nic

#6 Post autor: Ewa Włodek » 21 cze 2012, 20:28

to, co nas w życiu nieraz spotyka...Niby nic, a jednak...Dobra refleksja, Coob, lubi etakie treści i take formy...
:ok:
Pozdrawiam najserdeczniej, z uśmiechami...
Ewa

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: i niby nic

#7 Post autor: Sede Vacante » 21 cze 2012, 20:36

Hmmm, oszukiwanie siebie, że żałoba po stracie minęła, że pora żyć dalej, tak na siłę oszukiwanie, że aż karykaturalne?
I można oszukać każdego, nawet siebie, ale nasza podświadomość gdy wychodzi z nas na wierzch w chwilach samotnych nocnych spacerów zakpi sobie z oszukiwania i ból powróci?
Chcielibyśmy, żeby nie bolało. Żeby było tak normalnie, schematycznie. Siedem dni w czarnym, kondolencje z poradnika dla rodzin żałobników, zapomnienie, dalsze życie.
Ale czasem, w samotności, gdy wychodzimy niby na spacer - tak naprawdę ogromnie chcemy zawyć. Przestać się okłamywać. Powiedzieć: Tak! Żal mi! Płaczę! Nie dam rady, jakbyście oczekiwali.
Nocy można się wyspowiadać, ona nas nie wyśmieje i nie ucieknie, gdy poprosimy o pomoc.
Ten wiersz nie jest mi bliski, mam dość skrzywione pojęcie żałoby, jestem wyprany z głębszych uczuć rodzinnych, w każdym razie wydaje mi się, że nie byłbym w stanie długo żałować, bo też i do śmierci mam specyficzny stosunek.

Ale mimo to - widzę go jak jakiś obraz, pocztówkę, kadr filmowy, gdy zapłakana kobieta wychodzi w noc, bo tylko w jej obliczu może poczuć się bezkarnie słaba.
Taka moja interpretacja, tak to widzę.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Zola111
Posty: 284
Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17

Re: i niby nic

#8 Post autor: Zola111 » 22 cze 2012, 0:56

Przewrotnie i smutno.

Czyli - nie minęło.

I "niby nic", a bardzo "coś"!

Dobry tekst. Gratuluję.

Serdecznie pozdrawiam, chwalę, chwalę,

z.
z.

Awatar użytkownika
kamyczek
Posty: 340
Rejestracja: 12 gru 2011, 16:50

Re: i niby nic

#9 Post autor: kamyczek » 25 cze 2012, 23:15

Tak, dobry tekst.
:ok:
"Nie można być autorem dla każdego."
Albert Camus

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: i niby nic

#10 Post autor: coobus » 25 cze 2012, 23:38

Wyrównałem rytm, przeliczyłem zgłoski i dwukrotnie zmieniłem początek. Nie przewidziałem skutku, rzeczywiście teraz w tle pojawiła się czyjaś śmierć, tak to można odbierać. A miało być tylko rozstanie, miało być tylko to życie po życiu, kiedy coś się kończy, kiedy coś przemija. Ten „szept ostatni” nie jest ostatnim w sensie dosłownym. Ale tak to teraz niestety brzmi.
Można to tak zostawić, tylko że zakończenie już nie współgra z sytuacją, gdy samotny facio zostaje na lodzie z głupim uczuciem, że coś przegrał, że teraz naigrywa się z niego nawet latarnia, że ktoś tam z niego szydzi. Zamieszczone w pierwotnej wersji słowo „wyjaśnień” bardziej pasuje do rozstania, niż „gaśnie” Więc chyba wrócę po namyśle do tego :

Żadnych pretensji
Czy wyjaśnień.
Żadnych rozliczeń złego losu.
Nie ma już nic,
czas zdmuchnął właśnie
twój szept ostatni z moich włosów.

Pozdrawiam czytających, dziękuję za komentarze :beer:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”