pieśń na klucze

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

pieśń na klucze

#1 Post autor: em_ » 25 cze 2012, 11:03

zwykła nudna cisza zostawiona za progiem
byle ślad na wycieraczce
chwiejny pielgrzym rozwiał nasz piasek
nie sposób było dalej patrzeć

zakrywające przestrzeń sukno jak wieczór na zewnątrz
nie sposób mu zamknąć drogi w nasze okna
choćby wygrażać latarnią nie zawróci kroków
a światło przeistoczy we wszechwidzące oko

zwykła nudna cisza gra na głuchych bębnach
tam gdzie już nic nie można powiedzieć

ani dać wiary jąkającej się prawdzie
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 11:33 przez em_, łącznie zmieniany 3 razy.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: pieśń kluczy

#2 Post autor: AS... » 25 cze 2012, 23:07

dwie dopełniaczówki: "bębny nocy" i "zająknięcia prawdy"
psują ewidentnie końcówkę; to wątpliwy środek literacki
stosowany raczej w liturgii (krew życia, kielich zbawienia),
obietnicach polityków i przebrzydłych reklamach;
początek zaś knoci tytuł (też dopełniacz), oraz tandem przymiotników
"zwykła nudna"; wymyśl jedno określenie zawierające w sobie i zwykłość
i nudność, a zapewniam Cię, że powstanie niezwykła metafora...
nie służy także wierszom skakanie po czasach (chyba, że jest to
utwór, w którym przewija się kilka wątków);
w pierwszym wersie zastosowałaś czas przeszły (dokonany), więc
spodziewam się kontynuacji opowieści, a tu nagle ląduję w czasie
teraźniejszym i... dosłownie w piasku;

poczytałem Twoje wiersze i odnoszę wrażenie, że jesteś
nieco na bakier z gramatyką; warto do niej przysiąść - tym bardziej,
że masz coś do powiedzenia (to najważniejsze) i potrafisz tworzyć
niebanalne obrazy, a wiersz w przeciwieństwie do prozy nie musi
składać się ze zdań, zaś interpunkcję można zastąpić odpowiednią
wersyfikacją; podoba mi się także sposób "walki", którą tym tekstem
prowadzisz z czytelnikiem: nokautujący cios zostawiasz na koniec...

wierzę, że rozwiniesz skrzydła,
pozdrawiam:)
:rosa:

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: pieśń kluczy

#3 Post autor: em_ » 26 cze 2012, 10:27

No popatrz, a ja sama komuś zwróciłam wczoraj uwagę na dopełniaczówki; napisałam to już jakiś czas temu i poprawiałam mnóstwo razy, a im więcej poprawiam, tym jest gorszy, ale zrobię to raz jeszcze, ostatni.
Dzięki za komentarz
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: pieśń kluczy

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 26 cze 2012, 13:52

Zmieniłbym szyk w ostatnich zwrotkach - zwykła nudna cisza gra na bębnach nocy - uczyniłbym ostatnim wersem, aby bardziej zaakcentować klamrę.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: pieśń na klucze

#5 Post autor: em_ » 27 cze 2012, 11:36

Poprawione, raczej już lepiej nie będzie / chyba, że ktoś ma jakieś pomysły, co jeszcze z tym zrobić, to bardzo chętnie... :-)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: pieśń na klucze

#6 Post autor: Gloinnen » 27 cze 2012, 12:19

Wydaje mi się, że to wiersz o przemijaniu, które jest nieuchronne. Upływający czas przynosi nam myśli o śmierci, pamięć bolesnych zdarzeń, rozczarowania, strach.
em_ pisze:zakrywające przestrzeń sukno jak wieczór na zewnątrz
nie sposób mu zamknąć drogi w nasze okna
choćby wygrażać latarnią nie zawróci kroków
a światło przeistoczy we wszechwidzące oko
Ten nieubłaganie "stający się" wieczór symbolizuje nieuchronność pewnych procesów, zjawisk, pogrążanie się człowieka w mroku. Przed ciemnością nie ma ucieczki, przed sprawami ostatecznymi, przed lękiem, niepokojem, własną skończonością. Bardzo sugestywny obraz.

Jeśli chodzi o sprawy techniczne miałabym następujące sugestie:
em_ pisze:zwykła nudna cisza gra na głuchych bębnach
Tutaj już, według mnie, cisza przeistoczona w moc niepokojącą, potężną - przestaje być "zwykłą nudną", więc "zwykła nudna cisza" nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Wykorzystując Twoje klocki, pomyślałabym nad takim obrazem:

"głucha noc gra na bębnach"

Eliminujesz dopełniaczówkę, zachowujesz powiązanie nocy z bębnami (według mnie - świetne!), a także ciszę ("głucha"). Przy okazji bawisz się frazeologizmem "głucha noc", którego znaczenie figuratywne nabiera tutaj życia, staje się realne - osobiście bardzo lubię takie gry językowe.
em_ pisze:nasz piasek
em_ pisze:nasze okna
Zastanowiłabym się nad tymi zaimkami "nasz", "nasze"... Według mnie wiersz ma mieć wymowę uniwersalną, obejmującą każdego człowieka, więc według mnie takie dopowiadanie jest całkowicie zbędne. Jeżeli usuniesz te zaimki, tekst nic nie straci (najwyżej zrzuci z siebie odrobinę patosu), a wręcz przeciwnie - stanie się ostrzejszy. Generalnie jestem zwolenniczką maksymalnych cięć, im mniej słów, tym lepiej, każde musi mieć swoje znaczenie i pełnić swoją funkcję, inaczej - do wylotu.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”