ławeczka

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

ławeczka

#1 Post autor: Sokratex » 15 lis 2011, 9:07

  • Co z ławką z serduszkiem dla rudej Moniki,
    ją także schrupały korniki jak lata?
    Gdzie tamta ławeczka, przedmebel logiki

    na której leżały dziecięce zeszyty
    od "Marzeń i Błędów" - świadectwo mych wahań;
    co z ławką z serduszkiem dla rudej Moniki?

    Czy pękła w niej noga, ostatni mój wytrych
    do serca Bożego - jak wszystkie te lata,
    gdzie tamta ławeczka, przedmebel logiki?

    Gdy w niego nie wierzę, nim całkiem się wyśni
    sprzed mojej Komunii - bez bzu i zegarka -
    co z ławką z serduszkiem dla rudej Moniki?

    Kto wspomni mnie teraz, gdy w koszul biel skryty
    do pierwszej spowiedzi pobiegłem i wracam
    na naszą ławeczkę, przedmebel logiki

    - gdzie tamta dziewczynka, co mogłaby drzwi mi
    do Nieba otworzyć bo serce widziała:
    czerwone serduszko dla rudej Moniki
    na starej ławeczce, przedmeblu logiki.


ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ławeczka

#2 Post autor: ble » 15 lis 2011, 9:19

Wzruszająca villanella, Marku. Dobrze dobrana forma do takich marzeń-wspomnień-niedopomyśleń. Ale dlaczego ławeczka jest przedmeblem logiki? Opowiadaj.

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: ławeczka

#3 Post autor: Sokratex » 15 lis 2011, 9:53

ble pisze:Wzruszająca villanella, Marku. Dobrze dobrana forma do takich marzeń-wspomnień-niedopomyśleń. Ale dlaczego ławeczka jest przedmeblem logiki? Opowiadaj.
Opowiadać? Kiedy mnie za to tępią :) Ale dla Ciebie wszystko! :rosa:

Wiedza, logika to takie mebelki, którymi coraz bardziej zagracamy głowę. Wreszcie sami nie możemy się w tym pomieścić.
Pamiętam z dzieciństwa " Przygody Tomka Sawyera", gdzie Twain znakomicie przedstawił chłopca, który znał na pamięć
tysiące wersetów z Biblii. Miał być wzorem pilnego ucznia dla urwisów rodzaju Tomek, czy Huck Finn.
Sam gubernator przyjechał zobaczyć, jak chłopiec recytuje te wersety, a ten... sfiksował.
Już nigdy nie odzyskał pełni władz umysłowych, jakby zapchał wiedzą głowę na amen.

Pozdrawiam.

Gorzki Dziad

Re: ławeczka

#4 Post autor: Gorzki Dziad » 15 lis 2011, 12:16

Swietni Sokratexie rozegrales te vilanellę, no i co? nadal uważasz "ze wiesz, ze nic nie wiesz" ? :cha:
Gratulacje :ok:

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: ławeczka

#5 Post autor: Sokratex » 15 lis 2011, 12:42

Gorzki Dziad pisze:Swietni Sokratexie rozegrales te vilanellę, no i co? nadal uważasz "ze wiesz, ze nic nie wiesz" ? :cha:
Gratulacje :ok:
Dziękuję :)

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ławeczka

#6 Post autor: ble » 15 lis 2011, 16:14

Sokratex pisze:
ble pisze:Wzruszająca villanella, Marku. Dobrze dobrana forma do takich marzeń-wspomnień-niedopomyśleń. Ale dlaczego ławeczka jest przedmeblem logiki? Opowiadaj
Opowiadać? Kiedy mnie za to tępią Ale dla Ciebie wszystko!

Wiedza, logika to takie mebelki, którymi coraz bardziej zagracamy głowę. Wreszcie sami nie możemy się w tym pomieścić.
Pamiętam z dzieciństwa " Przygody Tomka Sawyera", gdzie Twain znakomicie przedstawił chłopca, który znał na pamięć
tysiące wersetów z Biblii. Miał być wzorem pilnego ucznia dla urwisów rodzaju Tomek, czy Huck Finn.
Sam gubernator przyjechał zobaczyć, jak chłopiec recytuje te wersety, a ten... sfiksował.
Już nigdy nie odzyskał pełni władz umysłowych, jakby zapchał wiedzą głowę na amen.
Chyba to wymysliłeś, bo ja nie pamiętam takiego miejsca w Sawyerze. Przecież Tomek nie nauczyl się niczego, choć o mało co nie został nagrodzony, bo skupił kolorowe karteczki od kumpli (jeszcze mu parkan pomalowali). Ale może to było w drugiej części p.t. Huck Finn, albo zmyślasz.

To, co napisałeś: Wiedza, logika to takie mebelki, którymi coraz bardziej zagracamy głowę. Wreszcie sami nie możemy się w tym pomieścić jest mi bliskie (ale może to zwykłe lenistwo?). Zdarzyło mi się nawet napisać pewien wiersz o słodkości niewiedzy

Wiedza jest nieznośna. Przywłaszcza sobie zbyt wiele,
ustawia rozsypane. A ja myślę – niech leży, niech się długo
ciągnie pasmo gór.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2011, 20:20 przez ble, łącznie zmieniany 3 razy.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: ławeczka

#7 Post autor: e_14scie » 15 lis 2011, 16:46

villanella :ok:

miałam chwilę zawahania, przy tym wersie
[...]co mogłaby drzwi mi
ale nie, jest dobrze, a nawet lepiej niż dobrze

widzisz Sokratexik? Nie zawsze jak poprzednio :jez:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Gorzki Dziad

Re: ławeczka

#8 Post autor: Gorzki Dziad » 15 lis 2011, 19:13

Mysle "ble" (Bleblo?) ze Twoj tekst vilanelli (nierymowanej zdaje mi sie) powiniensie znalezc w osbonym wątku. Łatwiej byloby dyskutowac.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: ławeczka

#9 Post autor: e_14scie » 15 lis 2011, 19:19

prośba ble, usuń wiersz z komentarza i zamieść jako oddzielny tekst
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Gorzki Dziad

Re: ławeczka

#10 Post autor: Gorzki Dziad » 15 lis 2011, 19:24

e_14scie pisze:prośba ble, usuń wiersz z komentarza i zamieść jako oddzielny tekst
Eścia ma rację, no i ona tu rządzi ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”