- Bez duszy, na sam z ciałem, czymże byłbym, Panie?
Dzień po dniu umierałbym jedynie dla siebie,
a na grzechy wszelakie, czy dobre staranie
nie czekałby ni Anioł, ni Szatan przy Drzewie.
Czy grzeszyłbym w ogóle, bez grzechu oceny?
Lub piękny był i dobry w oczach swych, stronniczych?
To dusza jest treserem ciała, w trzewiach sceny
klaszcząc mu, albo gwiżdżąc - kiedy role ćwiczy!
Dusza jeszcze zostaje, chociaż zgasną światła -
ciało grając od wieków wyuczoną rolę:
żarło, rosło, kochało, jak zwierz w oczach Gapia
a dusza Karę zbiera po nim, lub Nagrodę;
Bez duszy, na sam z ciałem, czymże byłbym Panie?
- zwierzęciem, co choć wolne, nikt nie spojrzy na nie.
Dusza
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Dusza
Ostatnio zmieniony 30 lip 2012, 15:27 przez Sokratex, łącznie zmieniany 1 raz.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Dusza
Aż mnie korci, żeby napisać O kurwa!
Żeby jednak uniknąć odbiegającej od wiersza dyskusji na temat roli wulgaryzmów w komentarzach, napiszę coś zupełnie innego.
Zaje... fajny sonet, Sokratexie.
Normalnie klasyczny.
Obawiam się, że obrońcy nowoczesności dadzą Ci trochę popalić, boć przecie to dość dawna forma. Na twoje usprawiedliwienie przemawia jedynie fakt pogrywania formą, zwłaszcza rymami.
Skoro już o formie napisałem, zajrzę jeszcze do treści.
O k...!
Ale fajny sonet!
I jeszcze

Żeby jednak uniknąć odbiegającej od wiersza dyskusji na temat roli wulgaryzmów w komentarzach, napiszę coś zupełnie innego.
Zaje... fajny sonet, Sokratexie.
Normalnie klasyczny.
Obawiam się, że obrońcy nowoczesności dadzą Ci trochę popalić, boć przecie to dość dawna forma. Na twoje usprawiedliwienie przemawia jedynie fakt pogrywania formą, zwłaszcza rymami.
Skoro już o formie napisałem, zajrzę jeszcze do treści.
O k...!
Ale fajny sonet!




I jeszcze



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Dusza
Świetne .
Rad bym cię takiego czytać Sox .
Znów bez kombinacji i udziwnień.
Forma klasyczna i treść jak najbardziej spójna .
Dobry przekaz - dobry odbiór .
Z ukłonem L.G.

Rad bym cię takiego czytać Sox .
Znów bez kombinacji i udziwnień.
Forma klasyczna i treść jak najbardziej spójna .
Dobry przekaz - dobry odbiór .
Z ukłonem L.G.
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: Dusza
Pozostaję pod głębokim wrażeniem. Naczytać się nie mogę:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Dusza
Sokratexie, zadziwiłeś mnie tym sonetem! Też wydaje mi się stylizacją, prędzej barokową. Przepięknie poprowadzona myśl. Przemówiło też do mnie wykorzystanie alegorii.
Finalne tercyny - po prostu mecyja!
Porównanie do zwierzęcia - też wykorzystałabym raz, a nie dwukrotnie.
Obraz zyskałby pewną groteskowość, wkomponowując się, moim zdaniem w mroczną, barokową koncepcję świata. Barok uważany jest za epokę ogromnych kontrastów, przeciwieństw, skrajności, sprzeczności i obłąkania. Nie bez kozery ulubioną figurą poetycką epoki stał się oksymoron.
Podkreśliłabym to, tworząc obraz demoniczny. A wszelkiego rodzaju postaci z upiornego bestiarium świetnie pasują do tych klimatów. Nie wiem, może Cię przekonam.
Bo w ogóle - to uważam, że to bardzo dobry wiersz, wymagający drobnych korekt, aby stał się doskonały.
Pozdrawiam,

Glo.
Sokratex pisze:To dusza jest treserem ciała

Finalne tercyny - po prostu mecyja!
Tutaj zastanowiłabym się jedynie nad "oczami" - powtarzasz dwa razy w tekście zwrot "w oczach"... Misterna kunsztowność całości domaga się zmiany. A może - "w ślepiach Gapia"?Sokratex pisze:jak zwierz w oczach Gapia
Porównanie do zwierzęcia - też wykorzystałabym raz, a nie dwukrotnie.
---> zastąpiłabym jukstapozycją - "bestia w ślepiach Gapia". Jukstapozycja pełni podobną rolę, choć wydaje mi się bardziej przybliżać porównywane człony do siebie, powoduje, że ich znaczenia się przenikają w umyśle odbiorcy. Widzi on ich tożsamość, a nie tylko dostrzega analogie i podobieństwa.Sokratex pisze:jak zwierz
Obraz zyskałby pewną groteskowość, wkomponowując się, moim zdaniem w mroczną, barokową koncepcję świata. Barok uważany jest za epokę ogromnych kontrastów, przeciwieństw, skrajności, sprzeczności i obłąkania. Nie bez kozery ulubioną figurą poetycką epoki stał się oksymoron.
Podkreśliłabym to, tworząc obraz demoniczny. A wszelkiego rodzaju postaci z upiornego bestiarium świetnie pasują do tych klimatów. Nie wiem, może Cię przekonam.
Bo w ogóle - to uważam, że to bardzo dobry wiersz, wymagający drobnych korekt, aby stał się doskonały.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 367
- Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
- Lokalizacja: Kraków/Gdańsk
Re: Dusza
Kto jak kto, ale Ty, Sokrateksie, potrafisz nieraz zaskoczyć rewelacyjnym wierszem
Jedna rzecz mi trochę przeszkadza, nie wiem jednak, czy poprawka nie wyrządziłaby jedynie większych szkód.
Pozdrawiam,
emelly

Jedna rzecz mi trochę przeszkadza, nie wiem jednak, czy poprawka nie wyrządziłaby jedynie większych szkód.
Średniówka pada tutaj wewnątrz dopełniaczówki, po której zaraz następuje przecinek, co przy mojej lekturze na głos wywołało zaburzenie rytmu. Bo albo czytałam zgodnie z treścią ("To dusza jest treserem ciała, | w trzewiach sceny") i stawiałam średniówkę po dziewiątej sylabie, albo czytałam "To dusza jest treserem, ciała w trzewiach sceny" i rytm był ok, ale linijka traciła sens.To dusza jest treserem | ciała, w trzewiach sceny
Pozdrawiam,
emelly
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Dusza
Hulaj dusza(sobie)skaranie boskie pisze:Aż mnie korci, żeby napisać O kurwa!

Dodano -- 30 lip 2012, 12:03 --
Dziękuję.Leon Gutner pisze:Świetne .![]()
Rad bym cię takiego czytać Sox .
Znów bez kombinacji i udziwnień.
Forma klasyczna i treść jak najbardziej spójna .
Dobry przekaz - dobry odbiór .
Z ukłonem L.G.
Dodano -- 30 lip 2012, 12:13 --
"Własne oczy" i "oczy Gapia" - jako dwa spojrzenia na to, czym jawi się sam sobie i temu czemuś co w nim siedzi - peel.Gloinnen pisze:Sokratexie, zadziwiłeś mnie tym sonetem! Też wydaje mi się stylizacją, prędzej barokową. Przepięknie poprowadzona myśl. Przemówiło też do mnie wykorzystanie alegorii.
Sokratex pisze:To dusza jest treserem ciała![]()
Finalne tercyny - po prostu mecyja!
Tutaj zastanowiłabym się jedynie nad "oczami" - powtarzasz dwa razy w tekście zwrot "w oczach"... Misterna kunsztowność całości domaga się zmiany. A może - "w ślepiach Gapia"?Sokratex pisze:jak zwierz w oczach Gapia
Porównanie do zwierzęcia - też wykorzystałabym raz, a nie dwukrotnie.
---> zastąpiłabym jukstapozycją - "bestia w ślepiach Gapia". Jukstapozycja pełni podobną rolę, choć wydaje mi się bardziej przybliżać porównywane człony do siebie, powoduje, że ich znaczenia się przenikają w umyśle odbiorcy. Widzi on ich tożsamość, a nie tylko dostrzega analogie i podobieństwa.Sokratex pisze:jak zwierz
Obraz zyskałby pewną groteskowość, wkomponowując się, moim zdaniem w mroczną, barokową koncepcję świata. Barok uważany jest za epokę ogromnych kontrastów, przeciwieństw, skrajności, sprzeczności i obłąkania. Nie bez kozery ulubioną figurą poetycką epoki stał się oksymoron.
Podkreśliłabym to, tworząc obraz demoniczny. A wszelkiego rodzaju postaci z upiornego bestiarium świetnie pasują do tych klimatów. Nie wiem, może Cię przekonam.
Bo w ogóle - to uważam, że to bardzo dobry wiersz, wymagający drobnych korekt, aby stał się doskonały.
Pozdrawiam,
Glo.
"Ślepia" są bardzo fajne

Podobny zabieg jest w przypadku "zwierza" kojarzącego się z dzikim, nieoswojonym charakterem,
który - o ile nie panuje nad sobą - zamienia się w końcu w swoiste, bo nieodmieniane przez przypadki: "zwierzę Ciem"

Pozdrawiam.
Dodano -- 30 lip 2012, 12:14 --
Miło mi, Semisemiramida pisze:Pozostaję pod głębokim wrażeniem. Naczytać się nie mogę:))) semi.

Dodano -- 30 lip 2012, 12:38 --
Średniówka wypada, tak jak w pozostałych wersach po siódmej sylabie, a jeśli chodzi o sens logiczny, przecinek nie pozostawia wątpliwości, jak rozumieć wers. Zresztą koreluje on z bliźniaczym a poprzedzającym go:emelly pisze:Kto jak kto, ale Ty, Sokrateksie, potrafisz nieraz zaskoczyć rewelacyjnym wierszem![]()
Jedna rzecz mi trochę przeszkadza, nie wiem jednak, czy poprawka nie wyrządziłaby jedynie większych szkód.
Średniówka pada tutaj wewnątrz dopełniaczówki, po której zaraz następuje przecinek, co przy mojej lekturze na głos wywołało zaburzenie rytmu. Bo albo czytałam zgodnie z treścią ("To dusza jest treserem ciała, | w trzewiach sceny") i stawiałam średniówkę po dziewiątej sylabie, albo czytałam "To dusza jest treserem, ciała w trzewiach sceny" i rytm był ok, ale linijka traciła sens.To dusza jest treserem | ciała, w trzewiach sceny
Lub piękny był i dobry w oczach swych, stronniczych?
To dusza jest treserem ciała, w trzewiach sceny
Zaburzenie rytmu wynika z... niewolniczego mankamentu naszego mózgu, który spodziewa się czegoś oczywistego

Dlatego większość wierszy jest pisana "symetrycznie", gdzie autor stara się zawrzeć myśl w obrębie wersu w taki sposób,
że to co po lewej stronie średniówki jest jakby założeniem, a to co po prawej - wynikającym z niego wnioskiem.
Tak samo mózg reaguje na rymy: jeśli kilka pierwszych ułożonych jest abba to oczekuje tego samego po następnych strofach,
jeśli aabb - tego samego układu spodziewa się w dalszej części wiersza. Dochodzi do tego rodzaj rymów i nawet asonanse
po kilku strofach nie są już takim zaskoczeniem jak nagły rym gramatyczny, czy w ogóle jego brak.
Wiedząc to, staram się pobudzać mózg ciągle czymś nowym. Stąd takie rozłożenie logiczne w wersach,
które nie pozwala "zasnąć" czytelnikowi i wręcz zmusza go do powrotu, żeby właściwie zrozumieć co czyta.
To samo zadanie mają spełniać przerzutnie: http://bit.ly/Mfj3Tn
jak i zmienne rymy - bez podziału na tylko gramatyczne, asonanse lub konsonanse.
W każdym razie ja tak miewam i to często

Pozdrawiam.
Dodano -- 30 lip 2012, 12:43 --
Czy nie jest to mniej więcej atom św. Trójcy - obecny nie tylko w naszej religii?Nicol pisze:Alle super![]()
Do zaczytania sie na śmierć - ale jakże przyjemna to okoliczność w Twoim zacnym zwersyfikowaniu gdzieś między ciałem a duszą![]()
Umysł/Dusza/Ciało, gdzie tak naprawdę nic nie należy w pełni i na stałe do Ja.
Dziękuję i pozdrawiam.
Dodano -- 30 lip 2012, 12:45 --
Raczej to sonet późniejszy, tzw. francuski, ale fakt, że forma staracoobus pisze:Cofnąłem się za sprawą tej klasycznej formy wiersza o trzysta lat, może nawet do Sheakspeare'a. Fajna podróż. Czasami warto

Pozdrawiam.
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: Dusza
Ależ Ci się przypomniał św. Augustyn!
Zadziwiasz mnie co raz, Sokratexie.

Dzień po dniu bym umierał...
No i wiesz, co sądzę o inwersjach! Brrrrrr!
Co nie zmienia faktu, że wiersz przepiękny jest i tak.
Pozdrawiam,
Zadziwiasz mnie co raz, Sokratexie.
- tu musi zaistnieć przecinekSokratex pisze:czymże byłbym, Panie?

- poprawiłabym rytm:Sokratex pisze:Dzień po dniu umierałbym jedynie dla siebie,
Dzień po dniu bym umierał...
No i wiesz, co sądzę o inwersjach! Brrrrrr!
Co nie zmienia faktu, że wiersz przepiękny jest i tak.
Pozdrawiam,
z.