Piosenka o prawdziwej przyjaźni

Piosenki Waszego autorstwa. Wskazany link do wykonia, o ile istnieje.

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#1 Post autor: Sede Vacante » 31 lip 2012, 5:08

Tekst powstał po rozmowach z koleżankami dotyczących przyjaźni damsko-męskich. A konkretnie, czasem boli, że "obserwatorzy" z bliskiego otoczenia, widząc jak dwoje ludzi idzie na przykład na spacer na łąkę, ma od razu teorie, że to na pewno kochankowie, że idą na seks, że coś ich łączy. A jeśli ona ma męża, a on żonę, wtedy już na pewno cichaczem umawiają się na randki za miastem.
To wkurza, więc chce się wyrwać z tego świata, gdzie przyjaźń damsko-męska coraz częściej zabijana jest głosami otoczenia.

Piosenka śpiewana szybkim tempem, najlepiej do gitarki przy ognisku.
Do słów "Ale teraz to koniec..." zwalnia, a po zaśpiewaniu ostatniego zdania - "ale zaraz, za chwileczkę...
Powrócimy tu jeszcze... - i śpiewa się raz jeszcze, ale już tylko cykl "powrotów".
Wszystko można też na własny sposób;)
No to chętni niech nucą i komentują :)



Powrócimy tu jeszcze
do miast pachnących deszczem,
do ulic słodkich
jak piękne wiersze.
Powrócimy tu jeszcze,
gdy już nikogo nie będzie,
usiądziemy na trawie,
będziemy wolni wreszcie.
Powrócimy tu jeszcze
do kwiatów żywych jak dłonie artysty,
rozśpiewanych kielichów ,
łodyg bogatych w zmysły.
Do czystego powietrza,
nieistnienia cywilizacji,
po wielkiej burzy spokój
dla ziemi matki.

Powrócimy przysięgam!
Obiecuję i zaklinam,
gdy świat stanie się lepszy
zło przepadnie, wyginie.
Powrócimy na nowo,
jak na zimę wracają bałwany,
powitają nas łąki zielone
Witajcie, jak dobrze być z wami!


Ale teraz to koniec,
teraz zabieram cię na statek
zbudowany z obłoków,
w dal popychany wiatrem.
Uciekamy stąd
tutaj nikt nie lubi ciszy,
tutaj nikt nie śpiewa,
a co drugi krzyczy.
Tutaj nie ma przyjaźni,
tylko seks bez zahamowań,
kimkolwiek jesteś dla mnie w tej łące
dla nich na pewno mnie kochasz.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#2 Post autor: Gloinnen » 31 lip 2012, 16:30

Sede, uwaga numer jeden - jeżeli to ma być piosenka z prawdziwego zdarzenia, to podstawową regułą jest utrzymanie rytmu. U Ciebie długość wersów waha się - od 5- do 11-wersowych w sposób całkowicie przypadkowy. To dyskwalifikuje utwór jako piosenkę, według mnie. No chyba, że stawiamy na całkowitą amatorszczyznę.
Sam napisałeś - do gitary przy ognisku - no może...
Podoba mi się tęsknota do natury, do takiej pierwotnej, niewinnej szczęśliwości. Dobry temat, ja bym sobie odpuściła:
Sede Vacante pisze:Uciekamy stąd
tutaj nikt nie lubi ciszy,
tutaj nikt nie śpiewa,
a co drugi krzyczy.
Tutaj nie ma przyjaźni,
tylko seks bez zahamowań,
kimkolwiek jesteś dla mnie w tej łące
dla nich na pewno mnie kochasz.
Aha, mam jeszcze zastrzeżenia do:
Sede Vacante pisze:nieistnienia cywilizacji,
Strasznie ciężko zabrzmiało. Jakbyś wjechał w strofy walcem drogowym. Osobiście bym zrezygnowała, zastępując czymś bardziej lirycznym.
Sede Vacante pisze:jak na zimę wracają bałwany,
Tutaj się "czepnę" tych bałwanów. Wiem, że masz na myśli takie śniegowe. Pech jednak chciał, że słowo "bałwan" w naszym języku posiada negatywne konotacje i nie wiem, czemu - przynajmniej mnie - natychmiast kojarzy się z "głupkami", "matołami"... Ale mogę się mylić. Miewam czasami zbyt daleko idące skojarzenia...

W pierwszej strofie - mówisz "miast..."/ "ulic..." ---> potem do tego nie pasują te wszystkie łąkowe rekwizyty - kielichy, łodygi, kwiaty, trawa... Przydałaby się konsekwencja w tworzeniu obrazu.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.

PS. A mimo wszystko ciekawa jestem, jak to by mogło wypaść "na żywo"! ;) W sielskiej oprawie... :beer:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#3 Post autor: Sede Vacante » 31 lip 2012, 16:44

Glo.
może jak się upiję i pozbędę tremy to ci pośpiewam.
co do zmian, chce to zostawić bo to taka pierwotna myśl, a śpiewac też się to da, próbowałem.
może zmienię to, ale kiedyś, w wolnych chwilach.
Dzięki za rady i wizytę.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#4 Post autor: Gloinnen » 31 lip 2012, 16:50

Sede Vacante pisze:może jak się upiję i pozbędę tremy to ci pośpiewam.
Może jak się upiję i pozbędę tremy, to dołączę...
:beer:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#5 Post autor: skaranie boskie » 31 lip 2012, 23:20

A ja mogę?
Znaczy się upić, bo z dołączaniem to chyba się wstrzymam. ;)
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#6 Post autor: Sede Vacante » 01 sie 2012, 17:39

skaranie boskie pisze:A ja mogę?
Znaczy się upić, bo z dołączaniem to chyba się wstrzymam. ;)
Ha, ha, myślisz, że będzie inaczej?;)
Kielichy dla spragnionych przygotowane;)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#7 Post autor: Gloinnen » 07 sie 2012, 23:37

Wersja śpiewana (z lekka okrojona, ale za to bardziej esencjonalna), pod djembe, plus koniecznie ten bluesowy, charyzmatyczny wokal, i odpowiednia oprawa sytuacyjna - :ok: :ok: :ok:

;)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#8 Post autor: Sede Vacante » 08 sie 2012, 7:05

Pomyliłem tam połowę tekstu, improwizacja wyszła jak wyszła, wybaczcie. Ale następnym razem już wydrukuję ;)

Dziękuję za komplementy :rosa:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

iskierka

Re: Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#9 Post autor: iskierka » 06 wrz 2012, 20:19

piękna piosenka o przyjaźni
nie ma to jak przyjaźń

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Piosenka o prawdziwej przyjaźni

#10 Post autor: Sede Vacante » 02 paź 2013, 15:15

Uwaga, dla chętnych, oraz Glo. i Skarańka, którzy mieli okazję słyszeć jak ja śpiewam na bani tą piosenkę :)
Teraz już oficjalna wersja, piosenka gotowa, nagrana :)
Wokalistą jest Katarzyna Brągiel, studentka ASP. GRa, też pisze, fotografuje, rysuje, maluje, szkicuje, i co tylko chcecie :) Prywatnie wieloletnia przyjacółka i piękna kobieta :)

Za udostępnianie będę wdzięczny, bo inaczej "Ona nie zatańczy dla mnie " :D

http://www.youtube.com/watch?v=Vr6PMzvV ... e=youtu.be
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO”