Wirtualnie oznacza naprawdę

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Wirtualnie oznacza naprawdę

#11 Post autor: lczerwosz » 07 sie 2012, 22:44

a ja czytam jak opowiadanie o odbytej grze, jaka jest, jakby nie było, samo życie, wspomagane snami lub wyobraźnią. Poszczególne warstwy (nie)rzeczywistości zlewają się u Ciebie, te warstwy to jakby podział świata na mniej lub bardziej realne problemy, zmagania, odczucia. W naszej jaźni nie ma znaczenia, z jakiej warstwy pochodzi strach czy ból.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Wirtualnie oznacza naprawdę

#12 Post autor: Gloinnen » 08 sie 2012, 0:05

Dziękuję wszystkim za komentarze.

Sede, nie do końca o to mi chodziło. Raczej o to, że peelka nigdzie nie potrafi znaleźć swojego miejsca. Zawsze, w każdych okolicznościach traci to, na czym jej zależy, co staje jej się bliskie.

Alek, bardzo dobry strzał.

Em, Marcinie, Anastazjo, Pietrek, Leszku - :kwiat:

SamoZuo, dziękuję za wpis. Chyba jednak w tym tekście cierpienie nie odgrywa pierwszoplanowej roli.

AS... - chętnie przeczytam Twój tekst i już nie mogę się doczekać.
Uczucia nie są wirtualne, podobnie jak ludzie. Natomiast istnieje pewnego rodzaju umowność, która zakreśla nieprzekraczalne granice. Poza tymi granicami nie istnieje rzeczywistość emocjonalna, a wewnątrz rację bytu ma jedynie to, co zostaje uznane w ramach danej społeczności za akceptowalne.

Pozdrawiam wszystkich.
:)

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

czochrata

Re: Wirtualnie oznacza naprawdę

#13 Post autor: czochrata » 09 sie 2012, 0:13

ja odczytałam ten tekst jako grę...świat wirtualny i ten prawdziwy...ile jest podobieństw(?!)
Gloinnen pisze: Ślady na sukience
pozostaną, dopóki nie wyjdzie słońce.
Żar rozpali i skruszy.
tak naprawdę ludzki jest finał
Gloinnen pisze:***
Po przejściach
tylko łomot
tłuczonych
kamieni.

...łomot słyszalny-brawo Glo :rosa:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Wirtualnie oznacza naprawdę

#14 Post autor: Gloinnen » 09 sie 2012, 0:21

Dzięki.
czochrata pisze:ja odczytałam ten tekst jako grę.
Gramy i najczęściej przegrywamy.
:rosa:

Stąd te przejścia, puste miejsca, tłuczone kamienie.

Wirtualny świat niczym nie różni się od realnego. Mało tego, jest o wiele bardziej okrutny, gdyż pozorną iluzoryczność zachodzących w nim zjawisk traktujemy jako totalne i absolutne przyzwolenie na wszystko.
Jakimś sposobem na to, absurdalnym oczywiście, jest tworzenie sztucznych tożsamości. Ale jednak to nie do końca działa. Cokolwiek robimy, zostaje w tym jakaś część nas.
I odwrotnie - każda relacja nas naznacza...

Dziękuję jeszcze raz wszystkim i pozdrawiam ciepło,
:kwiat: :kofe: :)

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: Wirtualnie oznacza naprawdę

#15 Post autor: atoja » 09 sie 2012, 10:19

Pod kolanami kocie łby, czerwone
żyłki oplotły stopnie. Zaułek się nie otworzył,
wśród gorących podmuchów ramiona wietrzeją,
straszą zabite okna.
:ok:
Wiersz trudny, wart analizy...
świetnie oddaje wrastanie w podświadomość wirtualnej nierzeczywistości.
:rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

iskierka

Re: Wirtualnie oznacza naprawdę

#16 Post autor: iskierka » 31 sie 2012, 16:44

dobry wiersz :bravo:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”