Na drewnianych schodach

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Na drewnianych schodach

#1 Post autor: anastazja » 22 sie 2012, 22:36

usiadły strofy patrzą
na skrzydła w zamglonym niebie
żegnają trawy i kwiat na balkonie

zasuszone zioła w rękach wiatru
kurczą swój oddech

chowam lato w słoikach
zanim jesień
nałoży balejaż na drzewo

zdaje sobie sprawę ze swojej starości
drży
Ostatnio zmieniony 27 sie 2012, 14:54 przez anastazja, łącznie zmieniany 5 razy.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

SamoZuo

Re: Na drewnianych schodach

#2 Post autor: SamoZuo » 22 sie 2012, 23:13

anastazja pisze:chowam lato w słoikach zanim jesień
nałoży balejaż na drzewo
Podoba mi się. Nastrojowo się zrobiło, aż czuć tę nadchodzacą jesień.


Pozdrawiam :rosa:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Na drewnianych schodach

#3 Post autor: Alek Osiński » 22 sie 2012, 23:20

anastazja pisze:ostatni szelest ptaków
odbija się o mnie boleśnie
chowam lato w słoikach zanim jesień
nałoży balejaż na drzewo
Extra strofa :bravo:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Na drewnianych schodach

#4 Post autor: anastazja » 22 sie 2012, 23:27

Dzięki Zuo - pozdrówka :)




Extra strofa - myslałam, że trochę szkolny, ucieszyłeś Olku

Dzięki :)
Ostatnio zmieniony 23 sie 2012, 22:34 przez anastazja, łącznie zmieniany 1 raz.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Na drewnianych schodach

#5 Post autor: Ewa Włodek » 23 sie 2012, 17:21

jesień - jako pora roku, i jako czas w życiu. I ta peelka ukryta pod kostiumem drzewa, zaniepokojonego, czy nie zbliża się jego czas... Lirycznie i refleksyjnie, Anastazjo...
:rosa: :rosa:
Pozdrawiam najcieplej...
Ewa

Leszek Sobeczko
Posty: 396
Rejestracja: 31 mar 2012, 19:19

Re: Na drewnianych schodach

#6 Post autor: Leszek Sobeczko » 23 sie 2012, 21:49

ostatnie trzy słowa zbyteczne - balejaż cudny, aż żal że Ty pierwsza, teraz tylko czekać epigonów
pozdrawiam
leszek

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Na drewnianych schodach

#7 Post autor: anastazja » 23 sie 2012, 23:06

balejaż cudny, aż żal że Ty pierwsza, teraz tylko czekać epigonów

Fajnie, jesli ktoś znajdzie pochodną metaforę.
Cieszysz Leszku.

Pozdrawiam :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Na drewnianych schodach

#8 Post autor: ble » 24 sie 2012, 10:52

Pięknie o jesieni, o zmianie stanu w stronę starości. Lato w słoikach, balejaż, szelest ptaków. Właśnie szelest - odlatują szeleszcząc jak spadające liście. Cudnie to wychwyciłaś :bravo:

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Na drewnianych schodach

#9 Post autor: Sede Vacante » 24 sie 2012, 22:59

Powinno mi być chyba smutno, bo jakby o przemijaniu.
Ale wybacz, nie jest, bo pięknie napisany. Bardzo lubię poezję z przyrodą, pięknem natury no i oczywiście pięknie oprawioną w słowa.
Więc z uśmiechem czytam.
:rosa:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Na drewnianych schodach

#10 Post autor: anastazja » 24 sie 2012, 23:28

Dziękuję za słowo - ble :rosa: :kwiat:



To prawda, jest mi smutno Sede boję się jesieni, nie lubię słoty, pochmurnych dni.

Dzięki za wizytę. :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”