skazany na Shawshank

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

skazany na Shawshank

#1 Post autor: Jarek B » 14 maja 2012, 19:39

z miejskich pól południa
krokiem niewolnika
wracam do chaty

biczowany uliczną reklamą
nucę work songi

krok dalej półnaga diva
zachęca żony przebrane za panny
do kupna wibratorów

strefa lasów sromotnikowych płonie
strażackie sikawki wymiękły
podwiązane nasieniowody
ograniczonych możliwości

pokornie zakraplać
czy wyskoczyć oknem

zestresowany
sam już nie wiem co robić

z witryny kiosku
goła mucha
rozstrzelała z CKMu
pół chodnika męskich twarzy

przetrwali jedynie członkowie
ruchu oporu
i ja
osiedlowy redaktor
piwnicznej gazetki ściennej

druga połowa żeńskich pasztetów
bez atrybutów kobiecości w ofercie
wzięła ją na bagnety zazdrosnych oczu

w domu nakręcą machinę kłamstwa
lawiną żądań i terrorem
wymuszą odpowiedz

- kochanie jak ci się podobam

- piękna jesteś

poniesie echo
w eter pustej głowy

bez mrugnięcia okiem
z grymasem uśmiechu na twarzy
zawyje dusza nocą listopadową
rewolucyjnym nastrojem

spontanicznym odruchem
zawracam na pięcie
kupuję loda z dodzią
ciężki karabin maszynowy
pół litra i cztery piwa

teraz zastrzelę żonę
i teściową


jedną gazetą


z pełnym wzwodem pierdolnę flachę
a cztery piwa spokojnie odwrócą role

ziemniaki obrane

to ruszyć dupy
i wynieść śmieci

bastylia zdobyta
jaja dudnią jak dzwony

republika
czy reżim kadafiego

wybierać
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: skazany na Shawshank

#2 Post autor: Sede Vacante » 15 maja 2012, 16:21

Jest tu tak dużo myśli, które tez mi błądzą w głowie, że miałem cały czas rozdziawione usta z niedowierzania;)
W sedno!
Opis naszego społeczeństwa, priorytetów, wartości, pewnego rodzaju odczłowieczenia, "jarania się" pustostanem uczuć i dążeń, a w tym wszystkim zagubiony, zdezorientowany autor, który wciąż chciałby żyć jak kiedyś, za czasów "niepostępowego romantyzmu ulic i świadomości", bez ekscytacji golizną atakującą z kiosków, sztucznymi uciechami w postaci tunningowania swojego Ego za pomocą wyzutych z wrażliwości "atrakcji na mieście", czy w świecie, gdzie natura ie jest zdegradowana i nie przegrywa w walce z postępem.
Nie wiem, czy nie zagmatwałem, ale natężenie różnych obrazów, migawek tak mnie zachwyciło poprzez swoja brutalną prawdziwość, że aż mnie ponosi w zachwycie celnością trafienia w serce.
Brawo!!!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

Re: skazany na Shawshank

#3 Post autor: Jarek B » 18 sie 2012, 23:08

...dzięki:)-pozdrawiam
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: skazany na Shawshank

#4 Post autor: anastazja » 25 sie 2012, 21:31

:bravo: tym razem z zachwytem i nie przeszkadza Jarku wulgaryzm, tutaj nawet wskazany ;)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Coffee Creeper
Posty: 117
Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
Lokalizacja: Bemowo

Re: skazany na Shawshank

#5 Post autor: Coffee Creeper » 25 sie 2012, 21:53

Zamiast "work songi" dał bym chain songs a tak to spoko. :)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: skazany na Shawshank

#6 Post autor: Gloinnen » 27 sie 2012, 23:21

Czytałam już wcześniej.
Dobry tekst, znakomite obserwacje współczesnej codzienności.
Utwór jest przesycony wstrętem do ludzi. Do człowieka jako takiego. Wszelkie przejawy jego aktywności zostają opisane jako plugawe, zbrukane, podbarwione jakąś lubieżnością, bylejakością, pustotą, fałszem, zdurnieniem i zdziecinnieniem. Sam peel zresztą przyznaje, że dał się porwać tej fali, żyje tak, jak inni, śmieje się więc nie tylko z całego świata, lecz z siebie samego również.
Jest to jednak raczej ironiczny półuśmiech. Na zasadzie - skoro wszyscy grają w takie szmatławe gierki, to ja też. Patrzcie, też umiem, nie gorzej, niż wy. Doskonale się przystosowałem. He he.
I tak to się kręci. Owszem, każdy przechodzi w życiu przez etap buntowania się przeciwko, kontestacji, happeningów, idealizmu. Jednak niestety, szarzyzna przeważnie bierze górę nad wzniosłością. Ma zresztą potężną armię sprzymierzeńców, a naczelną pozycję zajmuje uczucie wyjątkowo destruktywne - FRUSTRACJA. Człowiek jest w stanie wiele zrobić, aby tego jarzma się pozbyć. Alkohol, narkotyki, seks, przestępstwa (różnego kalibru), ale także - inne nałogi (pracoholizm, karierowiczostwo), bigoteria (to już nie w Twoich wierszach, ale dopisuję do listy), fanatyzm - albo dla kontrastu - marazm, eskapizm - są tylko różnymi metodami walki z frustracją.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.

PS. Z uwag formalnych mam jedną - może warto podzielić tekst na części? Długi tasiemiec trudniej się czyta, to męczące, w pewnym momencie przychodzi dekoncentracja, a szkoda, bo utwór do końca ciekawy. Nie wiem, na czym to polega, ale podział (za pomocą gwiazdek, numerków) - choćby zrobienie z utworu dyptyku, tryptyku - od razu powoduje, że tekst nabiera lekkości. Może dlatego, że każdą część umysł czytającego traktuje jako odrębną całość i nie męczy się, gdyż zaczyna lekturę i analizę kilka razy "na świeżo" - jakby od początku - a jednak w obrębie wspólnego kontekstu.

:)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

iskierka

Re: skazany na Shawshank

#7 Post autor: iskierka » 28 sie 2012, 13:55

mnie też trafił! brawo :bravo:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”