Hm, sprytnie z tym testowaniem, niestety, nie pomyślałem. :puk:Sokratex pisze: A tak na boku... czy ktoś pomyślał, że może w ten sposób testuję Forum?
Na ile jestem kompatybilny, choćby z częścią jego uczestników? Nie oszukuję się - nie da rady zmienić
ludzkich upodobań, więc ostatecznie albo pozostaje pisać jak wszyscy, albo szukać dalej swojego miejsca.
Zresztą, czy nie wszyscy oczekują tego samego od takich Miejsc?
Pozdrawiam.
Cóż, nie trzeba być geniuszem spostrzegawczości, że pisują tu różni i bardzo różnie i kompatybilność nie jest tu do niczego potrzebna.
Wystarczy tylko świadomość, że choć byśmy mieli o sobie nawet jak najwyższe zdanie, to jednak nie wszystkim wszystko co piszemy musi się podobać.
Ekstremiści taką świadomość nazywają niekiedy po prostu skromnością, zaś inni - trzeźwym spojrzeniem na własne dokonania. Jeszcze inni - tolerancją na odmienne poglądy i upodobania.
Czego sobie i wszystkim innym szczerze życzę
