Podszept

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Podszept

#1 Post autor: emelly » 21 wrz 2012, 12:40

Podszept

Noc, kawa i szklanka
pusta.
Zbyt już się gubię
pomiędzy północą a trzecią –
rano, rano, niech nadejdzie rano,
niech wybudzą mnie śpiewem tramwaje,
a serowa żółć za oknem przypomni,
że pora na kanapkę.
Wtedy cały ból bycia
zogniskuję z ulgą w odcisku na pięcie (obcas zadrży z grozą)
i nieodrobionym zadaniu,
a chmura plaśnięta na chodnik
uświadomi, że niebo jest tylko odbiciem kałuży.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2012, 16:33 przez emelly, łącznie zmieniany 3 razy.

semiramida
Posty: 755
Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
Lokalizacja: Wiszące Ogrody

Re: Podszept

#2 Post autor: semiramida » 21 wrz 2012, 13:19

Noc, kawa i szklanka:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))

iskierka

Re: Podszept

#3 Post autor: iskierka » 21 wrz 2012, 14:40

fantastyczny wiersz

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Podszept

#4 Post autor: Ewa Włodek » 21 wrz 2012, 19:11

między północą a trzecią nad ranem - czas pustych szklanek - przeważnie... Kole drugiej nadchodzi "godzina wilka", i życie - jeśli ma trwać nadal - zaczyna się po czwartej, a jeszcze pewniej - bliżej piątej. I człowiek z ulgą wita problemy w postaci odcisku i nieodrobionego zadania...
:rosa: :rosa:
Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Podszept

#5 Post autor: emelly » 21 wrz 2012, 22:33

semi :rosa: za radę :)
Iskierko :rosa: za miły komentarz! :)
Ewo :rosa: za interpretację - masz rację, ale ten wiersz jest o czymś więcej. Zwróć uwagę na ostatnią linijkę: "(...) niebo jest tylko odbiciem kałuży." Czy nie jest ona oczywistą nieprawdą?

Pozdrawiam przegorąco,
Emelly
:smoker:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Podszept

#6 Post autor: Ewa Włodek » 22 wrz 2012, 14:21

emelly pisze: Zwróć uwagę na ostatnią linijkę: "(...) niebo jest tylko odbiciem kałuży." Czy nie jest ona oczywistą nieprawdą?
ano, Em, jesli odwrócić znane ogólnie "jako w górze, tak i w dole, jako w niebie, tak mi na ziemi" - to w niebie byłoby tak samo do luftu - momentami przynajmniej - jak i tu... Czy to miałaś na myśli?
:vino:
Serdeczności moc...
Ewa

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Podszept

#7 Post autor: emelly » 22 wrz 2012, 14:33

Też nie do końca. Nocą napadają nas różne myśli, nieraz bardzo przygnębiające. Są to głównie "metafizyczne" lęki i rozterki - ogólnie rzecz biorąc, szeroko pojęta sfera duchowa. Tymczasem z nadejściem ranka wszystko z ulgą przechodzi, wyparte przez tzw. "prawdziwe życie". Czy jednak to "prawdziwe życie" naprawdę jest bardziej godne uwagi od tych duchowych spraw domagających się rozwiązania? Czy rzeczywiście jest "prawdziwsze"?

Pozdrawiam ogromniaście,
Emelly

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Podszept

#8 Post autor: Gloinnen » 22 wrz 2012, 15:43

emelly pisze:Noc, kawa i szklanka
pusta.
Zbyt już się gubię
pomiędzy północą a trzecią –
rano, rano, niech nadejdzie rano,
niech wybudzą mnie śpiewem tramwaje,
a serowa żółć za oknem przypomni,
że pora na kanapkę.
Wtedy cały ból bycia
zogniskuję z ulgą w odcisku na pięcie (obcas zadrży z grozą)
i nieodrobionym zadaniu,
a chmura plaśnięta na chodnik
uświadomi, że niebo jest tylko odbiciem kałuży.
noc, kawa i szklanka
pusta

zbyt się gubię
pomiędzy północą a trzecią
rano
niech nadejdzie

wybudzą mnie śpiewem tramwaje
a serowa żółć za oknem przypomni
że pora na kanapkę

wtedy cały ból zogniskuję
z ulgą w odcisku na pięcie
i nieodrobionym zadaniu

a chmura plaśnięta o chodnik
uświadomi że niebo jest tylko odbiciem


Pobawiłam się trochę tym wierszem. Nie wiem, czy rezygnacja z interpunkcji i bardziej ekspresyjna wersyfikacja nie wyszłyby mu na dobre. Sens można budować również i tak, poprzez elementy typograficzne. Trochę też pościnałam, na przykład "kałuża" w poincie moim zdaniem jest zbędna... Sam obraz ją przywołuje, natomiast bez nazwania wprost pozostaje bardziej płynny znaczeniowo (jeśli można tak powiedzieć)... "ból bycia" wydał mi się - wybacz szczerość - koszmarkiem, a wers z obcasem - niepotrzebnie dekoncentrował, odwracał uwagę od myśli przewodniej...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Podszept

#9 Post autor: emelly » 22 wrz 2012, 16:19

:myśli: Nie wiem. To w pewnym sensie Twoja poetyka, nie moja. Bardzo możliwe, że tak jest dużo lepiej (mój wiersz jest totalnym gniotem), ale... nie czuję tego. "Ból bycia" może rzeczywiście jest potworkiem, ale sam "ból" nie oddaje tego, o co chodzi.

Dzięki za pochylenie się nad wierszem :)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Podszept

#10 Post autor: Alek Osiński » 24 wrz 2012, 0:33

Hmmm...mnie ten ból bycia też nie przekonuje szczerze mówiąc, znaczeniowo wydaje się zbyt ogólny
i fonetycznie też nie brzmi...za to końcówka...wymiata :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”