jesienny optymizm

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

jesienny optymizm

#1 Post autor: skaranie boskie » 05 paź 2012, 22:58

Jesienny optymizm


Świtem się mieni nowe dzisiaj,
liczy blednące w górze gwiazdy;
świat się z zaspanym słońcem wita -
dzień pragnie z nocą zaprzyjaźnić.

Ledwie otwarte szare oczy,
iskrą uśmiechu rozbudzone -
dopiero co z nich sen wyskoczył,
już w inną przecież patrzą stronę.

Znikąd, jak z lampy Alladyna
wyrosły nowe światłocienie;
jak co dnia życie się zaczyna -
od nowa, jednak nieodmiennie.

Oczarowany takim rankiem,
co tylko radość z sobą niesie,
zauważyłem niespodzianie,
że światem zawładnęła jesień;

że wystroiła świat w pastele,
nieco schłodziła barwy uczuć
i choć zmieniła tak niewiele -
ból jakiś dziwny w piersi ukłuł.

Pomimo zaklęć kolorowych,
opanowanych optymizmem,
jakiś nieznany zawrót głowy
dosypał szronu na siwiznę…



Wersja poprawiona według sugestii nieocenionej Gloinnen.
Przy okazji uporządkowałem rytmicznie, choć dotąd nikt na to nie zwrócił uwagi.


Jesienny optymizm


Świtem się mieni nowe dzisiaj,
liczy blednące w górze gwiazdy;
zaspanym wzrokiem słońce wita -
dzień pragnie z nocą zaprzyjaźnić.

Ledwie otwarte szare oczy,
iskrą uśmiechu rozbudzone -
dopiero co z nich sen wyskoczył -
już w inną przecież patrzą stronę.

Znikąd, jak z lampy Alladyna
powyrastały światłocienie;
kolejne życie się zaczyna -
jak co dnia, jednak nieodmiennie.

Oczarowany takim rankiem,
co mi na dłoni radość niesie,
zauważyłem niespodzianie,
że światem zawładnęła jesień;

że wystroiła go w pastele,
nieco schłodziła barwy uczuć;
zmieniła wokół tak niewiele -
ból jednak dziwny w piersi ukłuł.

Choć tyle zaklęć kolorowych,
krzyczy rubasznym optymizmem,
jakiś nieznany zawrót głowy
dosypał szronu na siwiznę…




Ochten (NL)
30 wrzesień 2012



skaranie boskie

PS. Rymów nie tknąłem. :be: :be: :be:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

iskierka

Re: jesienny optymizm

#2 Post autor: iskierka » 05 paź 2012, 23:18

skaranie boskie pisze:i choć zmieniła tak niewiele -
Oj, chyba tu masz jeden malutki błąd
przed choć- przecinek

nareszcie widzę twój następny wiersz

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: jesienny optymizm

#3 Post autor: skaranie boskie » 05 paź 2012, 23:28

Muszę Cię zmartwić Iskierko - błędu nie ma.
Skoro zastosowałem spójnik "i", przecinek zbędny.
Ale dziękuję za wnikliwe przeczytanie. :)
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

iskierka

Re: jesienny optymizm

#4 Post autor: iskierka » 05 paź 2012, 23:32

Rany racja. Zagiąłeś mnie :cha:

semiramida
Posty: 755
Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
Lokalizacja: Wiszące Ogrody

Re: jesienny optymizm

#5 Post autor: semiramida » 05 paź 2012, 23:56

Jestem oczarowana Twoimi strofami:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: jesienny optymizm

#6 Post autor: Nalka31 » 06 paź 2012, 7:06

Lekki i zwiewny tekst Skarańku. Akurat na na jesienne babie lato.

A to na jesienną rozgrzewkę. :vino: :vino: :vino:
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: jesienny optymizm

#7 Post autor: Gloinnen » 06 paź 2012, 10:54

skaranie boskie pisze:Świtem się mieni nowe dzisiaj,
skaranie boskie pisze:wyrosły nowe światłocienie;
skaranie boskie pisze:od nowa, jednak nieodmiennie.
:crach:
skaranie boskie pisze:iskrą uśmiechu rozbudzone -
dopiero co z nich sen wyskoczył,
"iskrą uśmiechu rozbudzone -
dopiero co z nich sen wyskoczył
- już w inną przecież patrzą stronę."

Wtrącenie wzięłabym w dywizy.
skaranie boskie pisze:świat się z zaspanym słońcem wita
skaranie boskie pisze:że światem zawładnęła jesień;
skaranie boskie pisze:że wystroiła świat w pastele,
Ktoś niedawno punktował semi za powtórzenia...
Teraz ja coś może napiszę o garnku i kotle...?

"że wystroiła go w pastele" ---> chociaż to...
skaranie boskie pisze:ból jakiś dziwny w piersi ukłuł.
Bez nitrogliceryny ani rusz!
skaranie boskie pisze:jakiś nieznany zawrót głowy
Tak, tak... Już nie to zdrowie... :wstyd:
skaranie boskie pisze:barwy uczuć
:bij:

Rymy: "oczy/wyskoczy", "niesie/jesień", "kolorowych/głowy"... z dolnej półki. :sorry:

A poza tym... lekka, łatwa i przyjemna rymowanka z jesiennym porankiem w tle.

Tymczasem proponuję wychylić kilka :beer: :beer: :beer: za jesienny optymizm!

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: jesienny optymizm

#8 Post autor: skaranie boskie » 06 paź 2012, 12:32

A wiesz, Glo, że masz sporo racji.
Zwłaszcza z tymi naczyniami...
Co prawda przymiotnik "nowe" jest wyjątkowo trudny do zastąpienia, bo chyba żadnego synonimu nie ma i - jeśli opisujemy coś nowego - rzeczywiście trudno uniknąć powtórzenia. Warto jednak spróbować.
Może ze mnie światowa małpa, nie oznacza to jednak, że muszę pisać aż tak mocno "światowe" wiersze.
Gloinnen pisze:Bez nitrogliceryny ani rusz!
Co racja, to racja. Dlatego zawsze noszę przy sobie, bo jak sama twierdzisz
Gloinnen pisze:Już nie to zdrowie...
choć w sercu ciągle maj.

Co do barw uczuć, wiem, że trochę niskobudżetowym serialem trącą, ale skoro takich nie oglądam, to choć sobie o nich popisać mogę... :jez:

Pozostają jeszcze rymy.
Tu będę się bronił. Według mnie z dużo wyższej półki, niż wiele twoich.
I tu zapewne pozostaniemy rozbieżni, bo z gustami się nie dyskutuje, a ja nigdy - w przeciwieństwie do Ciebie - niewolnikiem mody nie zostanę. Twierdzę tak o Tobie z pełną odpowiedzialnością, sama bowiem nieraz użyłaś sformułowania, że dziś się tak nie rymuje. Wnioskuję z tego, że gdyby dziś rymowało się Częstochową, byłabyś najgorętszą orędowniczką tego typu rymów. Dlatego pozostawiam rymy (z wyjątkiem ewidentnie częstochowskich) poza dyskusją.

Prawdą jest, że wiersz nie jest rewelacyjny i że pomimo kilkudniowego "odleżenia", nie dostrzegłem jego wyraźnych mankamentów, co stawia moje dalsze pisanie pod wielkim znakiem zapytania. Jeśli nie zerwać z nałogiem, powinienem zafundować sobie choć czasowy odwyk. Ten zaś (u)tworek spróbuję poprawić, według twoich sugestii - oczywiście tych, z którymi się godzę.
Dziękuję za obszerną diagnozę. :)

:rosa: :rosa: :rosa:


Semi i Nalko, dziękuję za słodki deserek, przydał się po łyżce dziegciu, zaserwowanej przez Gloinnen. :)

W Wasze ręce, dziewczyny! :vino: :vino: :vino:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: jesienny optymizm

#9 Post autor: Gloinnen » 06 paź 2012, 12:46

Ale ja nie czepiam się Twoich rymów dlatego, że niemodne, że dokładne, tylko dlatego, że te akurat mi się właśnie wydawały trącające Częstochową.
Co jest kwestią mody, to jest kwestią mody. Wiele "mód" poetyckich mnie drażni, więc im nie hołduję i krytykuję również. Natomiast poezja się rozwija. Korzystając ze środków stosowanych w innych czasach, zanim jeszcze nastąpiły pewne zmiany (r)ewolucyjne w pisaniu - możesz jedynie zmieścić się w konwencji biernej, prymitywnej stylizacji.
skaranie boskie pisze:co stawia moje dalsze pisanie pod wielkim znakiem zapytania.
Ani mi się waż!
:hang:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: jesienny optymizm

#10 Post autor: skaranie boskie » 06 paź 2012, 12:59

Glo, jeśli te rymy, pomimo, że dość dokładne, zajeżdżają Częstochową, to można tak powiedzieć o każdych rymach, które choć trochę wybrzmiewają, zarazem za rymy uważać jedynie te, które absolutnie się nie rymują. Według Ciebie chyba tylko wyrazy odleglejsze od siebie, niż Rzym od Krymu na miano rymów zasługują.
Ty stwierdzisz, że para słów "bratek - ssaanie" jest rymem, ja że w żadnym wypadku. Jajogłowi od literatury potwierdzą twoją opinie, mnie to jednak nie odwiedzie od pisania prawdziwymi rymami.
Rymy częstochowskie zaś, to pewna kategoria wyjątkowo prymitywnych, często opartych na tych samych częściach mowy rymów, często spotykanych w pieśniach religijnych, jak choćby
stałeś - cierpiałeś, zbawiciel - odkupiciel itp.
Myślę, że w tej kwestii nigdy nie osiągniemy cosensusu, dlatego zaprzestaję dyskusji o rymach.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”