***
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
- Lokalizacja: Bemowo
***
***
płynę
ścierwo
przez zalany step
do miasta
śmierć
niskim głosem
obiecał rejs do piekła
od bólu zęba
po wylinkę w drugie ciało
wydział
dla ludzi z wyobraźnią
czekają tam
na mnie
budowniczowie
potęgi złamanego ducha
wisielca
wpisuje się
w księgę codziennej agonii
końcowych przystanków
i patrzenia w chodnik
ktoś musi tu umrzeć
...
to piekło
płynę
ścierwo
przez zalany step
do miasta
śmierć
niskim głosem
obiecał rejs do piekła
od bólu zęba
po wylinkę w drugie ciało
wydział
dla ludzi z wyobraźnią
czekają tam
na mnie
budowniczowie
potęgi złamanego ducha
wisielca
wpisuje się
w księgę codziennej agonii
końcowych przystanków
i patrzenia w chodnik
ktoś musi tu umrzeć
...
to piekło
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: ***
Czasami życie drażni i budzi sprzeciw. Ciekawy wiersz:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
- Lokalizacja: Bemowo
Re: ***
Dzięki. 

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: ***
Wiersz mnie zainteresował.
Ponieważ bardzo lubię przerzutnie, na użytek czytelniczy stworzyłam tu sobie własną - niekoniecznie zgodnie z pierwotną koncepcją autora: "do miasta śmierć" - śmierć jako miasto, w którym tyle się dzieje. Nie jest to jedynie moment, chwila przejścia, ale integralna, skończona, dynamiczna rzeczywistość, w której można funkcjonować. To także przekłada się na fascynację umieraniem, poetycki mikrokosmos jest usytuowany w agonalnych wizjach, które przemierza się jak miejskie uliczki.
Podkreśla to zresztą fraza:
Mam jedną wątpliwość formalną:
Poza tym -
Pozdrawiam,

Glo.
Ta strofa najciekawsza, bogata w znaczenia.Coffee Creeper pisze:od bólu zęba
po wylinkę w drugie ciało
wydział
dla ludzi z wyobraźnią
Czy nie powinno być tu czasem "obiecała"? (literówka) - czy celowo maskulinizujesz śmierć?Coffee Creeper pisze:przez zalany step
do miasta
śmierć
niskim głosem
obiecał rejs do piekła
Ponieważ bardzo lubię przerzutnie, na użytek czytelniczy stworzyłam tu sobie własną - niekoniecznie zgodnie z pierwotną koncepcją autora: "do miasta śmierć" - śmierć jako miasto, w którym tyle się dzieje. Nie jest to jedynie moment, chwila przejścia, ale integralna, skończona, dynamiczna rzeczywistość, w której można funkcjonować. To także przekłada się na fascynację umieraniem, poetycki mikrokosmos jest usytuowany w agonalnych wizjach, które przemierza się jak miejskie uliczki.
Podkreśla to zresztą fraza:
Tak, zdecydowanie Miasto Śmierć.Coffee Creeper pisze:wpisuje się
w księgę codziennej agonii
końcowych przystanków
i patrzenia w chodnik
Mam jedną wątpliwość formalną:
"budowniczowie potęgi ducha wisielca" - potrójna konstrukcja oparta na dopełniaczu - tu nie chodzi o potępianie w czambuł dopełniaczówki, ale moim zdaniem źle się czyta taki konglomerat.Coffee Creeper pisze:budowniczowie
potęgi złamanego ducha
wisielca
Poza tym -

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: ***
hmmm, peel zmieniający miejsce pobytu, i to chyba nie z własnej woli - bo - płynie, jakby niesiony przez ściek lub wodę, spływającą po powdzi z zalanego miejsca. I w dziwne miejsce trafia - miasto, ktore jest - piekłem. To może być - i zakładam, że jest - obraz wnętrza peela, trudnej sytuacji, w jakiej się znalazł. Zaintrygował mnie wisielec - i skojarzył mi się z tarotem, z arkanem "Wisielec", który bywa interpretowany jako zastój, brak perspektywy, ale też jako chwila zadumy, refleksji duchowej. Może jednak - nie umrze, a w kazdym razie - non omnis...
Ciekawy wiersz. Skłania do zamyślenia...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Ciekawy wiersz. Skłania do zamyślenia...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
- Lokalizacja: Bemowo
Re: ***
Glo...
budowniczowie
potęgi złamanego ducha
wisielca
... zawsze można ciąć i zmieniać. Sam nie wiem...
Po za tym "do miasta" i "śmierć" mamy w osobnych strofach więc czytelnym wydaje mi się taki zapis. A dlaczego Śmierć to on? Mam taki pomysł na tę postać zresztą nie tylko mój Bergman choćby też "widział" Śmierć jako postać męską. No i miasto-piekło - doskonale odczytałaś moje intencje.

Dodano -- 27 paź 2012, 19:30 --
Ewo... Spojrz na moj avatar...przypomina Ci coś?
Lubię tworyć rzeczy czytelne na różnych poziomach...
Dziękuję za przeczytanie!
budowniczowie
potęgi złamanego ducha
wisielca
... zawsze można ciąć i zmieniać. Sam nie wiem...


Dodano -- 27 paź 2012, 19:30 --
Ewa Włodek pisze:hmmm, peel zmieniający miejsce pobytu, i to chyba nie z własnej woli - bo - płynie, jakby niesiony przez ściek lub wodę, spływającą po powdzi z zalanego miejsca. I w dziwne miejsce trafia - miasto, ktore jest - piekłem. To może być - i zakładam, że jest - obraz wnętrza peela, trudnej sytuacji, w jakiej się znalazł. Zaintrygował mnie wisielec - i skojarzył mi się z tarotem, z arkanem "Wisielec", który bywa interpretowany jako zastój, brak perspektywy, ale też jako chwila zadumy, refleksji duchowej. Może jednak - nie umrze, a w kazdym razie - non omnis...
![]()
Ciekawy wiersz. Skłania do zamyślenia...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Ewo... Spojrz na moj avatar...przypomina Ci coś?

Dziękuję za przeczytanie!

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: ***
śmierć
niskim głosem
obiecał rejs do piekła
od bólu zęba
po wylinkę w drugie ciało
wydział
dla ludzi z wyobraźnią to - supcio
Pozdrawiam
niskim głosem
obiecał rejs do piekła
od bólu zęba
po wylinkę w drugie ciało
wydział
dla ludzi z wyobraźnią to - supcio

Pozdrawiam
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
- Lokalizacja: Bemowo
Re: ***
Dziękuję.anastazja pisze:śmierć
niskim głosem
obiecał rejs do piekła
od bólu zęba
po wylinkę w drugie ciało
wydział
dla ludzi z wyobraźnią to - supcio![]()
Pozdrawiam
