niepełnosprawni a społeczeństwo

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
Zablokowany
Wiadomość
Autor
iskierka

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#51 Post autor: iskierka » 03 lis 2012, 11:29

Możliwe, że jest głupi. A z drugiej strony temat powinien być wszędzie.
Choćby dla dyskryminacji takich osób. Dyskryminacja to nie tylko bariery

SamoZuo

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#52 Post autor: SamoZuo » 03 lis 2012, 18:24

Temat jest dobry.

To ludzie tworzą podziały i ludzie znoszą podziały.

Kwestia pasji - fajnie jak pasja nie zabiera całego wysiłku i ma się jakieś inne źródło utrzymania, bo jesli nie, to pasja, która pochłonęła wszystko i nie nagrodzi godnie twojego wysiłku jest tylko upokorzeniem.
sport to nie sztuka dla sztuki. Sport to cholernie niewdzieczna robota nie należy go mylić z rekreacją sportową i sztuką tym bardziej(kiedyś na awf-ie robiłam kurs instruktora sportu z pływania - po sześciu godzinach dziennie spędzanych na trenowaniu w basenie, inaczej patrzysz na to, niż po godzince raz w tygodniu dla rekreacji)

zastanawiam się, czy osoby niepełnosprawne nie są bardziej dobre i godne zufania niż ci "pełnosprawni". Doświadczenie mówi mi,że chciałbym dać takim ludziom szansę, ponieważ od nich można nauczyć sie pokoryi wielkiej siły(nie od gwiazd i ikon stylu, buntownkików i innych pajaców) moim marzeniem byłoby poznać takiego człowieka i zaprzyjaźnić sie z nim, ucząc sie od tej osoby wielu ciekawych rzeczy, byłabym dumna,że znam kogoś, któ potrafi nieść swoje ogromne cierpienie i jeszcze się temu nie poddaje i stać go na pogodę ducha i chęć do życia. Chyba w przyszłosci chciałbym pracowac z takimi ludzmi i to przedewszystkim od nch się uczyć(tu widze sens swojej egzystencji) - ktoś nie musi być wyjatkowo inteligentny, by się szczerze cieszyć, ktoś nie musi miec nóg bym poszła z nim na spacer i wręczyła mu bukiecik stokrotek.


Pozdrawiam

iskierka

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#53 Post autor: iskierka » 03 lis 2012, 18:35

SamoZuo pięknie to napisałaś i życzę ci, żebyś osiągnęła to o czym marzysz.
Wielkie brawa dla ciebie i te piękne słowa. W imieniu osób niepełnosprawnych
dziękuję ci. I cieszę się, że jeszcze gdzieś tam, są takie osoby jak ty. :bravo:

SamoZuo

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#54 Post autor: SamoZuo » 03 lis 2012, 19:04

Dzięki Iskierko, ale wcale nie jestem kimś szczególnym, ani dobrym,
to zwykła słabść własna skłania mnie do takich rozważań.

Pozdrawiam gorąco

:rosa: :rosa: :rosa:

Dodano -- 03 lis 2012, 19:18 --

a daltego słabosć własna, bo uwazam,że od takich ludzi można najlepiej nauczyć się siły i tego, co w życiu naważniejsze, no i wreszcie poczuć się szczerze potrzebnym, a nie wykorzystywanymi i oszukiwanym...

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#55 Post autor: e_14scie » 03 lis 2012, 20:11

Obejrzyjcie jeśli chcecie, materiały o moim sąsiedzie i zobaczcie jak można się spełniać i działać, bez nóg na wózku.

http://www.google.pl/search?q=marek+so% ... =firefox-a


Przy okazji jego labrador Spajk, jest fantastyczny i nie opuszcza go na krok.
A społeczeństwo bardziej akceptuje i podziwia pana Marka, niż setki innych pełnosprawnych.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

iskierka

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#56 Post autor: iskierka » 03 lis 2012, 20:23

Wooooow świetne naprawdę

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#57 Post autor: Nalka31 » 04 lis 2012, 17:35

e_14scie pisze:Obejrzyjcie jeśli chcecie, materiały o moim sąsiedzie i zobaczcie jak można się spełniać i działać, bez nóg na wózku.

http://www.google.pl/search?q=marek+so% ... =firefox-a


Przy okazji jego labrador Spajk, jest fantastyczny i nie opuszcza go na krok.
A społeczeństwo bardziej akceptuje i podziwia pana Marka, niż setki innych pełnosprawnych.
Owszem jeśli chodzi o pana Marka robi wspaniałą rzecz, nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Zatem można i nie obraca się jedynie wśród osób będących w podobnej sytuacji.
iskierka pisze:Wooooow świetne naprawdę
Iskierko możesz się od niego uczyć, zamiast mówić nie mogę się odezwać do kogoś w lepszym stanie niż ja.
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

iskierka

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#58 Post autor: iskierka » 04 lis 2012, 17:45

Może macie rację, bo też w tym trochę racji jest,
ale popatrzcie. Moja koleżanka, gdy była zdrowa
miała dużo kolegów i koleżanek, a teraz zachorowała
i się od niej odwrócili. To zależy wszystko od akceptacji
tej osoby, bo dużo osób właśnie po wypadku jest
i ludzie go akceptują, a innych znów nie.

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#59 Post autor: Nalka31 » 04 lis 2012, 22:04

Moja koleżanka, gdy była zdrowa
miała dużo kolegów i koleżanek, a teraz zachorowała
i się od niej odwrócili.
Dlaczego zakładasz Iskierko, że się odwrócili. Może mają więcej obowiązków i mniej czasu na wspólne spędzenie z nią czasu. Czemu posądzasz od razu innych ludzi o odwrócenie lub brak akceptacji, a może mają sami problemy na których muszą się skupić, by przetrwać, zaspokoić najważniejsze potrzeby i załatwić pilne sprawy. Pytałaś ich o powód takiego zachowania lub rozmawiałaś z nimi na ten temat. Wyciągać pochopne wnioski na czyiś temat jest bardzo łatwo. Trudniej jest być obiektywnym, zbyt błędną oceną można niejedną osobę bardzo skrzywdzić. A może to koleżanka przestała z nimi utrzymywać kontakty?
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

iskierka

Re: niepełnosprawni a społeczeństwo

#60 Post autor: iskierka » 04 lis 2012, 22:44

Mówię co mi ta koleżanka mówiła. Ale może masz rację

Zablokowany

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”