życiorys

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

życiorys

#1 Post autor: Abi » 01 gru 2012, 21:29

      • życiorys
  • nie drzyj się
    to tylko odcięta pępowina

    zawiążę czerwoną kokardkę
    i nikt nie pomyli matki z czarownicą

    splot przytrzyma zwarte kostki

    potem zamknij oczy
    bo człowieczeństwo

    to przeżytek

iskierka

Re: życiorys

#2 Post autor: iskierka » 01 gru 2012, 21:39

Zaczyna się ładnie i kończy się ładnie.
Czyli pięknie :bravo:

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: życiorys

#3 Post autor: Abi » 01 gru 2012, 21:50

iskierka pisze:Zaczyna się ładnie i kończy się ładnie.
Czyli pięknie :bravo:
a jak odczytujesz środek (głębię)?

A.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: życiorys

#4 Post autor: em_ » 02 gru 2012, 10:47

Niezły, a przede wszystkim mądry wiersz; puenta szczególnie daje do myślenia, bardzo prosta i bardzo prawdziwa.
:-)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: życiorys

#5 Post autor: anastazja » 02 gru 2012, 14:54

Abi pisze:zawiążę czerwoną kokardkę
i nikt nie pomyli matki z czarownicą

Nie mogę dojść w tym wersie, co z tą kokardką czerwoną, co miałaś na myśli? Czerwone wiązało się, (może i dziś ) przed urokiem właśnie owej czarownicy. Jeśli masz na myśli dziecko, które pochodzi od czarownicy, tu cyt;
Abi pisze:potem zamknij oczy
bo człowieczeństwo

to przeżytek
to jestem w domu, rozumiem wiersz, jeśli nie, to proszę uchyl rąbka. Abi, wiersz jest kapitalny, być może mało zrozumiały, skoro tyle osób czytało? Nic tylko czekać na Glo.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: życiorys

#6 Post autor: Ewa Włodek » 02 gru 2012, 15:27

a ja odczytuję chyba na dwa sposoby. Jeden odczyt - wcale nie miły i wcale nie dobry: dziecko urodzone wprawdzie, ale - właśnie: porzucone, podrzucone, czy wręcz - zabite zaraz po urodzeniu?
A ta pępowina zawiązana na czerwoną kokardkę, która miała wedlug wierzeń ludowych chronić wszystko - w tym i dziatwę - przed tak zwanym "urokiem", złym życzeniem i tak dalej, w "zestawieniu" z matką, która wszak nie jest w jednej osobie czarownicą - to daje do myślenia, jako o dziecku - ofierze? No i jakoś by się to trzymało logicznie z tym, co naskrybałam wyżej - dziecko "skazane" ... Wtedy wielce krótki byłby ten życiorys...
Uff, albo to tylko mije pokrętne ścieżki tak wiodą, Abi...
:ok:
uśmiechy posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: życiorys

#7 Post autor: coobus » 02 gru 2012, 23:55

Mnie też to się kojarzy z tematem dziecka porzuconego przy porodzie, choć można dopasować ten wiersz do wielu znaczeń. Bolesna pointa może być komentarzem do wielu wydarzeń (związanych z dziećmi), jakimi co dzień karmią nas media. Krótko, mądrze, ładnie... :ok:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: życiorys

#8 Post autor: Abi » 08 gru 2012, 23:39

odczucia są indywidualne,
jak życiorys,
więc nic nie skreślam
ani nie dodaję,
gdy czytelnicy
sprostali... :rosa:
_____
:-) A.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: życiorys

#9 Post autor: anastazja » 09 gru 2012, 15:11

Abi pisze:odczucia są indywidualne,
jak życiorys,
więc nic nie skreślam
ani nie dodaję,
gdy czytelnicy
sprostali...

serio :tan: jestem pierwszą szczęściarą, :green: :buq:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

Re: życiorys

#10 Post autor: Jarek B » 10 gru 2012, 17:32

...nie czytam poprzedników...dla mnie to "sranie w banie":)...brak autentyzmu-pozdrówka
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”