Z szuflady z dzieciństwa

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Halszka55
Posty: 199
Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22

Z szuflady z dzieciństwa

#1 Post autor: Halszka55 » 31 gru 2012, 16:08

jako dziecko kładłam dłoń na szybie
nie wiem dlaczego witając się z kwiatem
a sople wkładaliśmy do ust z siostrami ..czując niebo

nocą gdy nikt nie widział
składałam pocałunek
sącząc smak zimy
dziękowałam za przysmak
gulgoczących wnętrzności
usypiałam czujność mamy
jej łzy bezradności
gdy chlebak zionął pustką
piętnem wyrył ślad w sercu
to nic jest jeszcze sopel
karmiciel bezinteresowny
maczany w czymkolwiek
moje smaki dzieciństwa
to napój z kwiatów
zebranych z łąki
wdzięczne żywicielki
babci zielarki podszepty
utrwalone do dzisiaj
pory roku nadal są płynne

dorosłą już ciałem wstrząsa dreszcz
wyjmowany skrawek z pamięci
skromnie było a jednak więcej było miłości

iskierka

Re: Z szuflady z dzieciństwa

#2 Post autor: iskierka » 31 gru 2012, 16:13

Halszka55 pisze:jako dziecko kładłam dłoń na szybie
nie wiem dlaczego witając się z kwiatem
a sople wkładaliśmy do ust z siostrami ..czując niebo
Podoba mi się :bravo:

Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

Re: Z szuflady z dzieciństwa

#3 Post autor: Jarek B » 31 gru 2012, 20:07

dorosłą wstrząsa dreszcz
wykrojony skrawek pamięci

skromnie było
a jednak


grafomania pierwszej wody:) :be:
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Halszka55
Posty: 199
Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22

Re: Z szuflady z dzieciństwa

#4 Post autor: Halszka55 » 01 sty 2013, 19:43

jasny gwint chłopie... nie podoba się nie czytaj! zapal se ulżyj sobie ;-)=

iskierka

Re: Z szuflady z dzieciństwa

#5 Post autor: iskierka » 01 sty 2013, 19:45

Halszka55 pisze:jasny gwint chłopie... nie podoba się nie czytaj! zapal se ulżyj sobie ;-)=
Nie denerwuj się :rosa:

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Z szuflady z dzieciństwa

#6 Post autor: coobus » 01 sty 2013, 22:23

Zastanawiające, jak często trafiam w tutejszych wierszach na ten nostalgiczny klimat wspomnień z dzieciństwa. Sam tu nie jestem lepszy. Wracają tamte lata, wracają piaskownice dzieciństwa. Widać czas przybranych kolorowo zielonych gałązek ma swoje prawa. Ja też sobie wmawiam, że tęsknię za tymi "lepszymi", ale sam sobie tłumaczę, że czas naszego dzieciństwa zawsze będziemy wspominali jako najlepszy, niezależnie od innych uwarunkowań.
Za wspomnienia :vino:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Halszka55
Posty: 199
Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22

Re: Z szuflady z dzieciństwa

#7 Post autor: Halszka55 » 02 sty 2013, 13:02

coobus .. może dlatego że już mam z górki, częściej niż kiedyś album otwieram..;-)= /dziesiąt już na karku wszystko za mną /.. trudne dzieciństwo to: siła w słabości się doskonali

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Z szuflady z dzieciństwa

#8 Post autor: anastazja » 03 sty 2013, 16:40

Halszka55 pisze:coobus .. może dlatego że już mam z górki, częściej niż kiedyś album otwieram..;-)= /dziesiąt już na karku wszystko za mną /.. trudne dzieciństwo to: siła w słabości się doskonali

:bravo: mam tak samo Halszka, dzieciństwo (choć skromne ) dziś wspominamy dobrze, być może z powodu ubywających lat, otwierają inne spojrzenie no a kostucha zaczyna dmuchać w kark.
Wiersz wspomnieniowy i dobrze się czyta, mam takie spojrzenie, gdyby zamienić drugą strofę na pierwszą, pozbyłabym się również podwójnego kładłam, wkładałam -- zapisałabym tak;

Halszka55 pisze:jako dziecko kładłam dłoń na szybie
nie wiem dlaczego witając się z kwiatem
a sople wkładaliśmy do ust z siostrami ..czując niebo

nie wiem dlaczego witając się z kwiatem
kładłam na szybie dłoń
będąc dziećmi z siostrami lizałyśmy sople czując niebo


Poprawiłabym troszkę puentę
Halszka55 pisze:dorosłą już ciałem wstrząsa dreszcz
wyjmowany skrawek z pamięci
skromnie było a jednak więcej było miłości
wyjmuję skrawek z pamięci
w skromnym życiu było więcej miłości


wytłuściłam było, można się pozbyć jednego, w taki, lub inny sposób.

Pozdrawiam :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”