Sierpówka na osiedlowym parkingu

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
MarkTom
Posty: 370
Rejestracja: 09 mar 2012, 22:26

Sierpówka na osiedlowym parkingu

#1 Post autor: MarkTom » 05 sty 2013, 15:41

Sierpówka na osiedlowym parkingu

zmrok zmienił krokiem jasność dnia
ścieżka się brukiem uśmiecha
na próżno szukać tu cieni
nocka poczęła już chuchać

sierpówki na lipach ścielą gniazda
w księżyca leniwie patrząc oczy
zła ciemność przyćmiona gwiazdą
brunatność chce z blaskiem toczyć

ciszą mroku spadają perły
nad ranem by zbudzić skauta
gołębie chodnikiem przeszły
osrane wrzeszczały auta

cholera przeklęte noce
galeria Picassa świtaniem
korona skrzydłami łopoce
na masce gówno zostanie

Obrazek

Wychodząc na przeciw wskazówkom Skaranka spróbowałem napisać wersję II

zmrok szarością się mieni
melodię zanucił puchacz
próżno szukać gdzieś cieni
nocka poczęła już chuchać

sierpówki stroszą pióra
pomiędzy skrzydła sen wkroczył
gwiazd wschodzących amfora
niebo poświatą przetoczy

po liściach spływają perły
nad ranem by zbudzić skauta
świtaniem na szybie przeschły
osrane wrzeszczały auta

tworzenia przeklęta noce
pędzla Picassa mazgaje
w koronie skrzydłem łopoce
gówno przylgnęło nie staje
Ostatnio zmieniony 07 sty 2013, 19:12 przez MarkTom, łącznie zmieniany 6 razy.
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma,
lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada,
lecz przez to czym dzieli się z innymi!

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Sierpówka na osiedlowym parkingu

#2 Post autor: anastazja » 05 sty 2013, 21:23

MarkTom pisze:ciszą mroku spadają perły
nad ranem by zbudzić skauta
gołębie chodnikiem przeszły
osrane wrzeszczały auta

cholera przeklęte noce
galeria Picassa świtaniem
korona skrzydłami łopoce
na masce gówno zostanie
a z tego co wiem, takie g.....gołębia doprowadza blachę do zniszczenia, udało Ci się podpatrzeć ptaszyska i zapisałeś perełkę.

Uśmiech zostawiam Marku :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

MarkTom
Posty: 370
Rejestracja: 09 mar 2012, 22:26

Re: Sierpówka na osiedlowym parkingu

#3 Post autor: MarkTom » 05 sty 2013, 22:31

anastazja pisze: z tego co wiem, takie g.....gołębia doprowadza blachę do zniszczenia, udało Ci się podpatrzeć ptaszyska i zapisałeś perełkę.
Blachę raczej Nastko nie rusza,lecz lakier szlag trafi.Szyby w kleksach jak zeszyt z poprzedniej epoki.Przeżyłem lepszy incydent.Pewnego dnia rankiem ujrzałem swojego busa w odchodach niespotykanej ilości oniemiałem.Długo zastanawiałem jak to jest możliwe.Po kilku dniach spotkałem kolegę który od lat pasjonuje się ptakami,również prowadzi chodowlę.Opowiedziałem mu całą historię,zaśmiał się mówiąc iż czasem się tak zdarza.Bus zaparkowany pod drzewem wybrały na spoczynek szpaki.Dokładnie to stado mogące liczyć kilka setek osobników.Zrozumialem skąd taka ilośc fekaliów na aucie.


Dziękuje za poczytanie obecność pod wierszem :)

rankiem wypij kawkę :kofe:
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma,
lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada,
lecz przez to czym dzieli się z innymi!

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Sierpówka na osiedlowym parkingu

#4 Post autor: Leon Gutner » 05 sty 2013, 22:58

Chciałem psioczyć aż tu nagle dotarłem do ostatniej strofy .
Ponieważ mam podobny problem - chyba z racji koloru - ostatnia strofa uratowała dobre wrażenie z wiersza .

Z ukłonami L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

MarkTom
Posty: 370
Rejestracja: 09 mar 2012, 22:26

Re: Sierpówka na osiedlowym parkingu

#5 Post autor: MarkTom » 06 sty 2013, 15:33

Leon Gutner pisze:Chciałem psioczyć aż tu nagle dotarłem do ostatniej strofy .
Ponieważ mam podobny problem - chyba z racji koloru - ostatnia strofa uratowała dobre wrażenie z wiersza .
Z ukłonami L.G.
Myślę Leoś że to nie kwestia koloru nadwozia.Obserwuje te złośliwe synogarlice tureckie. Gdyby nie całkowita ochrona ich gatunku to zapewne potrenowałbym oko.Mam tych wrednych ptaków po dziurki w nosie.

Miło że wstąpiłeś, przeczytałeś i rzekłeś słowo.

z poważaniem Marek :beer:
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma,
lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada,
lecz przez to czym dzieli się z innymi!

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Sierpówka na osiedlowym parkingu

#6 Post autor: skaranie boskie » 06 sty 2013, 20:31

A ja się wściekam, jak mi raz w roku jakiś ptaszek na szybę albo maskę napaskudzi.
Jakie to szczęście parkować na ósmym piętrze...

A serio, powalczyłbym ze zbędnymi inwersjami, zwłaszcza z tą piętrową:
MarkTom pisze:w księżyca leniwie patrząc oczy
Poza tym rymujesz z reguły tylko parzyste wersy, warto więc przynajmniej w tych rymów nie gubić. A gdyby jeszcze zachować idealny, właściwy tego typu utworom rytm, małpa przyklasnęłaby bez zastrzeżeń.

Na pohybel synogarlicom! :beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

MarkTom
Posty: 370
Rejestracja: 09 mar 2012, 22:26

Re: Sierpówka na osiedlowym parkingu

#7 Post autor: MarkTom » 06 sty 2013, 21:42

skaranie boskie pisze:A ja się wściekam, jak mi raz w roku jakiś ptaszek na szybę albo maskę napaskudzi.
Jakie to szczęście parkować na ósmym piętrze...
A serio, powalczyłbym ze zbędnymi inwersjami, zwłaszcza z tą piętrową:
Poza tym rymujesz z reguły tylko parzyste wersy, warto więc przynajmniej w tych rymów nie gubić. A gdyby jeszcze zachować idealny, właściwy tego typu utworom rytm, małpa przyklasnęłaby bez zastrzeżeń.

Na pohybel synogarlicom! :beer: :beer: :beer:
Masz rację Skaranku spróbuję coś z tym zrobić.

Dziękuje za poczytanie i uwagi. :beer:
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma,
lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada,
lecz przez to czym dzieli się z innymi!

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Sierpówka na osiedlowym parkingu

#8 Post autor: Ewa Włodek » 07 sty 2013, 14:44

...Marku, Marku, co by było,
jakby tych ptaków nie było?
To by znaczyło - jak raz,
że rychło nie będzie - nas...

:) :)

wersja poprawiona - lepsza!
pozdróweczki posyłam...
Ewa

MarkTom
Posty: 370
Rejestracja: 09 mar 2012, 22:26

Re: Sierpówka na osiedlowym parkingu

#9 Post autor: MarkTom » 07 sty 2013, 14:53

Ewa Włodek pisze:...Marku, Marku, co by było,
jakby tych ptaków nie było?
To by znaczyło - jak raz,
że rychło nie będzie - nas...

:) :)

wersja poprawiona - lepsza!
pozdróweczki posyłam...
Ewa
Ewuniu niechby sobie były tylko niech zmienią toaletę.Może pampersa tak... :)

Dzięki że poczytałaś i słówko rzekłaś

Moc uśmiechów posyłam :rosa:
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma,
lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada,
lecz przez to czym dzieli się z innymi!

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Sierpówka na osiedlowym parkingu

#10 Post autor: Dante » 07 sty 2013, 18:14

Jakby to było bardziej rytmicznie, to byłoby zajefajnie, bo temat aktualny, a choć parkuję w garażu, to miewam czasem z tym problemy ;)

ps. dlaczego w ostatniej zwrotce poprawionej wersji jest NOC, a nie bardziej do rytmu u rymu pasujace NOCE?

Pozdrawiam
AD :)
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”