seks

[iskierka]

Mnie nie musisz pouczać.

ja nikogo nie mam zamiaru pouczać.
zwłaszcza administratorów.
wiem, że jesteś na mnie obrażona
ale przecież nic nie zrobiłam.
nie złamałam tym regulaminu

Przepraszam cię za tamto, Glo

[e_14scie]

co to jest?

[Gloinnen]

Iskierko, jeżeli masz potrzebę prywatnej rozmowy, to proszę, poza portalem.

co to jest?

Sprawdzam nazwę działu... A więc zapewne "utwór poetycki", "wiersz biały" lub "wolny"... Innej opcji nie ma. Chociaż... biez poł litra nie rozbieriosz...

[lczerwosz]

co to jest?

To zapis pełnej ewolucji emocjonalnej tej jednej chwili, którą wszyscy chcą w czasie i dla siebie zatrzymać, zapamiętać zapisując lub fotografując
Jest etap wstępny:

Smugą włosów
pieścisz

Jest etap II, ekstremum emocji

nagie ciało
liżąc najczulszy
punkt

a potem III:

opadam z sił

i opadanie emocji

milczę

zastanowienie a nawet pewien wstyd, zażenowanie.
To zresztą podkreśla Iskierka poza wierszem, w swoim komentarzu:

Ten wiersz nie powinien tu się znaleźć. znalazł się przez głupi przypadek, ale jak już jest.

Myślę, że forma artystyczna jest za uboga, jak na takie przeżycie. Mi brak w wierszu odniesienia się do zdarzenia, milczenie, to za mało. Brak jakiegokolwiek zaskoczenia, postawy jakby obserwatora z boku, choć go pewnie nie było. Jednak pisząc coś dla innych trzeba dokładać starań, aby przekaz sam w sobie był niebanalny, w tej materii powinien być zachwycający. Istnieje i ciemna strona duszy człowieka, wiele utworów wiąże seks i zbrodnię. Zatem taki przekaz może przekazywać poniżenie a nie uniesienie. Może tak napisać, aby pozostała jakaś tajemnica. Tu, owszem istnieje tajemnica, polega na tym, że użyłaś dwunastu słów. I opisałaś pewne zdarzenie, my nadal nic nie wiemy, co z tego wynika. Czy jest jakaś nauka dla nas, oprócz wiedzy: tak, zdarzyło się. A przecież to jest tylko jakiś epizod. Weź, jako przykład film, który pokazuje taką "scenę". Co byś powiedziała po seansie filmowym za 20 złotych. Najpierw pół godziny reklam, potem napisy: tytuł, reżyseria, może jakaś muzyka. Potem ta scena. I znowu napisy, lista aktorów, i pożegnanie: do zobaczenia w naszym kinie. A na koniec wychodzi ktoś i mówi, że film nie powinien być właściwie wyświetlany, znalazł się przez głupi przypadek. Pomyślałbym, że zostałem oszukany na 20 złotych. I tu jestem.
Sugeruję, abyś wzięła pod uwagę to wszystko przy następnym utworze.
l.cz.

[iskierka]

Sugeruję, abyś wzięła pod uwagę to wszystko przy następnym utworze

wezmę to pod uwagę

[skaranie boskie]

nie ukrywam, że chciałam go jeszcze dopracować

"Chciałam" określa czas przeszły.
Rozumiem, że już nie chcesz.
Powinnaś jednak wiedzieć, że opublikowanie jakiegokolwiek utworu na portalu nie musi oznaczać jego naturalnej śmierci, ani nawet nie wymusza stagnacji. Utwory mają żyć. Jeśli zauważasz trafne sugestie, uwagi, mogące się przydać przy dopracowaniu, zawsze możesz do wiersza wrócić i go udoskonalić. Jeśli w tym przypadku można mówić o doskonałości...

[Alek Osiński]

e, wcale nie taki najgorszy ten wierszyk, wprawdzie w pierwszej chwili owo
"lizanie" przywołuje na myśl jedynie niezbyt wyszukany erotyk oralny, to przy
drugim skojarzeniu przychodzi mi również na myśl "wylizanie się" z ran i dochodzę do wniosku,
że może to słowo, być może nieświadomie, ale zostało przez Autora, trafnie użyte.
Bo przyszła mi do głowy "specyficzna kuracja" w podtekście "językowa", która w efekcie
prowadzi do "złotego rozwiązania" czyli milczenia; w ten sposób interpretując, ujęte
bardzo trafnie...chociaż tytuł bym zmienił, zbyt jednoznacznie ukierunkowuje

Jak dla mnie in plus...Iskierko:)

[iskierka]

Alek Osiński

[e_14scie]

Nadinterpretacja w 100%
w ten oto sposób, komentarz przerasta zamysł i tekst

[Gloinnen]

Alek podszedł twórczo do sztuki komentatorskiej.