#12
Post
autor: Ania ayalen » 06 sty 2013, 21:31
coz, ukrzyzowanie jest metafora, acz Jezusa ukrzyzowal ludzki.strach zupelnie realny.
Natomiast Twoja interpretacja...dokonujemy jej zawsze na podstawie tego co jest znane nam. A ja juz wyjasnilam- milosci nie zatrzyma nic, i nikt. Oprocz drugiej, stanowiacej czastke jednej milosci, zawsze wspomagajacej, trwajacej przy tych ktorzy tego potrzebuja. W swiecie milosci silni wspieraja tych mniej silnych, do czasu gdy.beda mogli stac sie oparciem dla innych czastek tej samej przeciez milosci. Tej ktora nie potrzebuje wartosci materialnych, bedac bezcenna- stac ja na wszystko, poza jednym- nie zawodzi.zaufania tych.ktorzy jej ufaja. A strach, coz, trzeba mu pokazywac ze nie ma czego sie bac. Choc bywa ciezko z tym, jest bardzo destrukcyjny dla tych ktorzy nieswiadomie mu ulegaja.
Dodano -- 06 sty 2013, 21:34 --
coz, ukrzyzowanie jest metafora, acz Jezusa ukrzyzowal ludzki.strach zupelnie realny.
Natomiast Twoja interpretacja...dokonujemy jej zawsze na podstawie tego co jest znane nam. A ja juz wyjasnilam- milosci nie zatrzyma nic, i nikt. Oprocz drugiej, stanowiacej czastke jednej milosci, zawsze wspomagajacej, trwajacej przy tych ktorzy tego potrzebuja. W swiecie milosci silni wspieraja tych mniej silnych, do czasu gdy.beda mogli stac sie oparciem dla innych czastek tej samej przeciez milosci. Tej ktora nie potrzebuje wartosci materialnych, bedac bezcenna- stac ja na wszystko, poza jednym- nie zawodzi.zaufania tych.ktorzy jej ufaja. A strach, coz, trzeba mu pokazywac ze nie ma czego sie bac. Choc bywa ciezko z tym, jest bardzo destrukcyjny dla tych ktorzy nieswiadomie mu ulegaja.