z...

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
iskierka

z...

#1 Post autor: iskierka » 15 sty 2013, 18:24

Na zapłakanej od deszczu pościeli
położyłam usychające
ciało

ręce i nogi tuliły się niechętnie
do tułowia

dusząc serce
Ostatnio zmieniony 16 sty 2013, 17:20 przez iskierka, łącznie zmieniany 2 razy.

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: z...

#2 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 15 sty 2013, 20:23

Obawiam się, że w języku polskim brak odpowiedniego słowa a "niechętnie" nim nie jest.
Sądzę, że "tułów" to niedobry pomysł. Nie bardzo wiadomo o czyj tułów chodzi?
Może tak:

W zroszonej mżawką łez pościeli
ułożyłam ciało
usychające

osłabłe kończyny
nie przytulały

dusząc serce
Andrzej Bonifacy Fudali

iskierka

Re: z...

#3 Post autor: iskierka » 15 sty 2013, 20:30

Aha rozumiem, dzięki

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: z...

#4 Post autor: Abi » 16 sty 2013, 0:32

a tak na marginesie,
którą wersję pchniesz do następnej antologii ósmego piętra?
swoją, czy... po zmianie...?

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: z...

#5 Post autor: e_14scie » 16 sty 2013, 16:58

Bonifacio Sieczepia pisze:W zroszonej mżawką łez pościeli
ułożyłam ciało
usychające
Rozumiem Boni, że żartujesz :crach:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

iskierka

Re: z...

#6 Post autor: iskierka » 16 sty 2013, 17:22

Abi pisze:a tak na marginesie,
którą wersję pchniesz do następnej antologii ósmego piętra?
swoją, czy... po zmianie...?
a tak na marginesie, to moja sprawa.
nie zapominaj o tym :bee:

Azrael

Re: z...

#7 Post autor: Azrael » 16 sty 2013, 18:48

Gorzej jak korpus by w tym udział brał;-)
Tego duszenia serca nie rozumiem:-(

jonathan
Posty: 52
Rejestracja: 23 lis 2012, 20:45

Re: z...

#8 Post autor: jonathan » 16 sty 2013, 22:19

pusto wokół głucho wokół
nie ma ciebie nawet w mroku
oczy darmo wypatruję
nic ciemności Boże pomóż

gdzie ukrywasz suche ciało
na pościeli zlanej deszczem
ciężko wzdycham bo mi mało
twoich kończyn jak powietrze

tułów znikł i głowa znikła
podły losie coś uczynił
że przepadła słodka iskra
kto tu winien kto zawinił

kiedy czytam że twe serce
bez litości jest duszone
moje myśli są w rozterce
przecież chciałem cię za żonę

komu teraz się wyżalę
komu moich słów perełki
wróć a kupię ci korale
i do kuchni nowe ścierki

nowy czajnik także kupię
i piżamę atłasową
łza mi tonie w zimnej zupie
robotnicy źli pomogą

już ja wejdę do piwnicy
najodważniej jak potrafię
bronić wianka biednej Izy
łotrów pozamykam w szafie

a kto zechce podnieść rękę
na twe ciało niezbrukane
temu utnę aż po pachę
moim celem - chronić damę

:beee:
poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi
Heinrich Heine

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: z...

#9 Post autor: Liliana » 16 sty 2013, 22:23

Azrael pisze:Gorzej jak korpus by w tym udział brał
dyplomatyczny? :)

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: z...

#10 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 17 sty 2013, 10:11

e_14scie, jakoś tak mnie poniosło.
Andrzej Bonifacy Fudali

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”