I co dalej
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
I co dalej
Lepiej płonąć pochodnią, niż ogarkiem mrugać,
zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga.
Letnich niebo odrzuca, a piekło – wypluwa,
i już coraz mniej czasu, by pytać: dlaczego?
zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga.
Letnich niebo odrzuca, a piekło – wypluwa,
i już coraz mniej czasu, by pytać: dlaczego?
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: I co dalej
Może cały sęk w tym, że wbrew temu, co powszechnie się sądzi, więcej jest odpowiedzi niż pytań.Ewa Włodek pisze:Letnich niebo odrzuca, a piekło – wypluwa,
i już coraz mniej czasu, by pytać: dlaczego?
Wystarczy spojrzeć nocą w rozgwieżdżone niebo.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: I co dalej
Życie dopomina się gorącej treści, nie chce być letnie i nijakie. To oczywiście pragnienia i intencje, bo życie przechodzi zrówno gorączkę jak i przeziębienia. Życie jest żywe. Na szczęście. 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: I co dalej
Zawsze jeszcze można liczyć na to, że kiedyś otrzyma się wszystkie odpowiedzi. 
Ale czy naprawdę - to już inna bajka.
- zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga. - Ewuś, ten wers jest dość niezręczny i dobrze byłoby pokombinować tak, by przerobić słowo "wstęga" na "wstęgą", bo lepiej współbrzmi z "dlaczego".
Może coś w tym rodzaju - zostawiając po sobie trwanie dymu wstęgą?
To tak na szybko i jako zalążek myśli.
Miłego dnia - idę zapalić diabłu ogarek.

Ale czy naprawdę - to już inna bajka.
- zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga. - Ewuś, ten wers jest dość niezręczny i dobrze byłoby pokombinować tak, by przerobić słowo "wstęga" na "wstęgą", bo lepiej współbrzmi z "dlaczego".
Może coś w tym rodzaju - zostawiając po sobie trwanie dymu wstęgą?
To tak na szybko i jako zalążek myśli.
Miłego dnia - idę zapalić diabłu ogarek.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: I co dalej
Hm, ale jak to rozumieć?
Czy - zostawiwszy po sobie tylko dymu wstęgę, czy może zostawiwszy po sobie tylko to, co zostawia dymu wstęga, czyli domyślnie - nic.

Czy - zostawiwszy po sobie tylko dymu wstęgę, czy może zostawiwszy po sobie tylko to, co zostawia dymu wstęga, czyli domyślnie - nic.
A ja w kominku, żeby się psy miały przy czym grzaćMiladora pisze:Miłego dnia - idę zapalić diabłu ogarek

Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
- kamyczek
- Posty: 340
- Rejestracja: 12 gru 2011, 16:50
Re: I co dalej
Lepiej płonąć pochodnią, niż ogarkiem mrugać,
zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga. - wstęgą, za Miladorą
Letnich niebo odrzuca, a piekło – wypluwa,
i już coraz mniej czasu, by pytać: dlaczego?
Pozostaje czyściec i wiele pytań bez odpowiedzi...
Ciekawa miniatura, daje do myslenia.
Pozdrawiam serdecznie.
zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga. - wstęgą, za Miladorą
Letnich niebo odrzuca, a piekło – wypluwa,
i już coraz mniej czasu, by pytać: dlaczego?
Pozostaje czyściec i wiele pytań bez odpowiedzi...
Ciekawa miniatura, daje do myslenia.
Pozdrawiam serdecznie.
"Nie można być autorem dla każdego."
Albert Camus
Albert Camus
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: I co dalej
jednym - wystarczy, Sox, a innym i całe tomy mądrości zyciowej nie udzielą odpowiedzi na pytania, ktoóre ich nurtują...Sokratex pisze: Wystarczy spojrzeć nocą w rozgwieżdżone niebo.


ano, żywe jest, Coob, i dlatego warte, żeby je przeżyć, a nie przewegetować...Ładnie powiedział o tym Leśmian:coobus pisze: Życie jest żywe. Na szczęście.
...w życiu nic nie ma, oprócz życia,
więc żyjmy, aż po kres mogiły...


wszystkich się nie otrzyma, Mila, szkoda marzyć, ale choć te najważniejsze - niegłupio by było...Miladora pisze: Zawsze jeszcze można liczyć na to, że kiedyś otrzyma się wszystkie odpowiedzi
może i masz rację, Mila - bo to jest wers ze skrótem myślowym, czy jak się tam to licho nacywa: zostawiwszy po sobie to, co zostawia wstęga dymu - czyli w sumie - nic... Więc chyba na ten raz zostawię rym niedokładny, chyba, że cos mni się "pomyśli"...Miladora pisze: - zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga. - Ewuś, ten wers jest dość niezręczny i dobrze byłoby pokombinować tak, by przerobić słowo "wstęga" na "wstęgą", bo lepiej współbrzmi z "dlaczego".





o, to, to, Dante, w dziesiątke trafileś, jak nic!Dante pisze: może zostawiwszy po sobie tylko to, co zostawia dymu wstęga, czyli domyślnie - nic.


Kochani, dziękuję Wam najpiękniej za to, że wstąpiliście, rzuciliście okiem na mini i powiedzieliście wszystkie te dobre, mądre słowa...
moc uśmiechów Wam posyłam...
Ewa
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: I co dalej
to by było najlepsze, tylko - obawiam się - najtrudniejsze. Czyba, że miałyby to być odpowiedzi bądź jakie i na tak zwanego "odczepnego"...Azrael pisze: Odpowiedzi można samemu sobie powymyślać


ano, własnie - i znów ta wegetacja...kamyczek pisze: Pozostaje czyściec i wiele pytań bez odpowiedzi...





Drodzy Państwo, cieszę się, że wstąpiliście, rzuciliście okiem na mini i podzieliliście się ze mną Swoimi refleksjami...
moc serdeczności Wam posyłam...
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: I co dalej
W zasadzie to ta sama dobra minimalistyczna Ewa
Tylko tak jakoś odrębnie zabrzmiała mi ostatnia linijka ?
Hm .
Może to tylko taki mój czytelniczy piątkowy nastrój ?
Z uszanowaniem L.G.
Tylko tak jakoś odrębnie zabrzmiała mi ostatnia linijka ?
Hm .
Może to tylko taki mój czytelniczy piątkowy nastrój ?
Z uszanowaniem L.G.