I co dalej

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

I co dalej

#1 Post autor: Ewa Włodek » 17 sty 2013, 21:45

Lepiej płonąć pochodnią, niż ogarkiem mrugać,
zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga.

Letnich niebo odrzuca, a piekło – wypluwa,
i już coraz mniej czasu, by pytać: dlaczego?

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: I co dalej

#2 Post autor: Sokratex » 17 sty 2013, 22:50

Ewa Włodek pisze:Letnich niebo odrzuca, a piekło – wypluwa,
i już coraz mniej czasu, by pytać: dlaczego?
Może cały sęk w tym, że wbrew temu, co powszechnie się sądzi, więcej jest odpowiedzi niż pytań.
Wystarczy spojrzeć nocą w rozgwieżdżone niebo.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: I co dalej

#3 Post autor: coobus » 18 sty 2013, 0:13

Życie dopomina się gorącej treści, nie chce być letnie i nijakie. To oczywiście pragnienia i intencje, bo życie przechodzi zrówno gorączkę jak i przeziębienia. Życie jest żywe. Na szczęście. :ok:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: I co dalej

#4 Post autor: Miladora » 18 sty 2013, 11:21

Zawsze jeszcze można liczyć na to, że kiedyś otrzyma się wszystkie odpowiedzi. ;)
Ale czy naprawdę - to już inna bajka.

- zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga. - Ewuś, ten wers jest dość niezręczny i dobrze byłoby pokombinować tak, by przerobić słowo "wstęga" na "wstęgą", bo lepiej współbrzmi z "dlaczego".
Może coś w tym rodzaju - zostawiając po sobie trwanie dymu wstęgą?
To tak na szybko i jako zalążek myśli.

Miłego dnia - idę zapalić diabłu ogarek. :D
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: I co dalej

#5 Post autor: Dante » 18 sty 2013, 12:59

Hm, ale jak to rozumieć?
Czy - zostawiwszy po sobie tylko dymu wstęgę, czy może zostawiwszy po sobie tylko to, co zostawia dymu wstęga, czyli domyślnie - nic.
Miladora pisze:Miłego dnia - idę zapalić diabłu ogarek
A ja w kominku, żeby się psy miały przy czym grzać :ok:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Azrael

Re: I co dalej

#6 Post autor: Azrael » 18 sty 2013, 14:14

Odpowiedzi można samemu sobie powymyślać;-)

Awatar użytkownika
kamyczek
Posty: 340
Rejestracja: 12 gru 2011, 16:50

Re: I co dalej

#7 Post autor: kamyczek » 18 sty 2013, 15:23

Lepiej płonąć pochodnią, niż ogarkiem mrugać,
zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga.
- wstęgą, za Miladorą

Letnich niebo odrzuca, a piekło – wypluwa,
i już coraz mniej czasu, by pytać: dlaczego?


Pozostaje czyściec i wiele pytań bez odpowiedzi...

Ciekawa miniatura, daje do myslenia.

Pozdrawiam serdecznie.
"Nie można być autorem dla każdego."
Albert Camus

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: I co dalej

#8 Post autor: Ewa Włodek » 18 sty 2013, 16:00

Sokratex pisze: Wystarczy spojrzeć nocą w rozgwieżdżone niebo.
jednym - wystarczy, Sox, a innym i całe tomy mądrości zyciowej nie udzielą odpowiedzi na pytania, ktoóre ich nurtują...
:vino: :vino:

coobus pisze: Życie jest żywe. Na szczęście.
ano, żywe jest, Coob, i dlatego warte, żeby je przeżyć, a nie przewegetować...Ładnie powiedział o tym Leśmian:
...w życiu nic nie ma, oprócz życia,
więc żyjmy, aż po kres mogiły...

:vino: :vino:

Miladora pisze: Zawsze jeszcze można liczyć na to, że kiedyś otrzyma się wszystkie odpowiedzi
wszystkich się nie otrzyma, Mila, szkoda marzyć, ale choć te najważniejsze - niegłupio by było...
Miladora pisze: - zostawiwszy po sobie to, co dymu wstęga. - Ewuś, ten wers jest dość niezręczny i dobrze byłoby pokombinować tak, by przerobić słowo "wstęga" na "wstęgą", bo lepiej współbrzmi z "dlaczego".
może i masz rację, Mila - bo to jest wers ze skrótem myślowym, czy jak się tam to licho nacywa: zostawiwszy po sobie to, co zostawia wstęga dymu - czyli w sumie - nic... Więc chyba na ten raz zostawię rym niedokładny, chyba, że cos mni się "pomyśli"...
:rosa: :rosa: :rosa:
:vino: :vino:

Dante pisze: może zostawiwszy po sobie tylko to, co zostawia dymu wstęga, czyli domyślnie - nic.
o, to, to, Dante, w dziesiątke trafileś, jak nic!
:vino: :vino:

Kochani, dziękuję Wam najpiękniej za to, że wstąpiliście, rzuciliście okiem na mini i powiedzieliście wszystkie te dobre, mądre słowa...
moc uśmiechów Wam posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: I co dalej

#9 Post autor: Ewa Włodek » 18 sty 2013, 16:06

Azrael pisze: Odpowiedzi można samemu sobie powymyślać
to by było najlepsze, tylko - obawiam się - najtrudniejsze. Czyba, że miałyby to być odpowiedzi bądź jakie i na tak zwanego "odczepnego"...
:vino: :vino:
kamyczek pisze: Pozostaje czyściec i wiele pytań bez odpowiedzi...
ano, własnie - i znów ta wegetacja...
:rosa: :rosa: :rosa:
:vino: :vino:

Drodzy Państwo, cieszę się, że wstąpiliście, rzuciliście okiem na mini i podzieliliście się ze mną Swoimi refleksjami...
moc serdeczności Wam posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: I co dalej

#10 Post autor: Leon Gutner » 18 sty 2013, 21:11

W zasadzie to ta sama dobra minimalistyczna Ewa
Tylko tak jakoś odrębnie zabrzmiała mi ostatnia linijka ?
Hm .

Może to tylko taki mój czytelniczy piątkowy nastrój ?

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”