dylemat nocnika
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
dylemat nocnika
Dylemat nocnika
Nocnik, wie każdy, do czego służy
zwłaszcza, gdy nocka trochę się dłuży;
wypite sporo, pęcherz zbyt mały
i gdzieś sandały się zapodziały;
do ujścia marzeń droga daleka.
Ty się nie przejmuj - nocnik już czeka!
Wiesz już na pewno i bez pomocy,
że do nocnika załatwiasz w nocy.
Jednak dylemat z tego wynika -
czy za dnia sika się do dziennika?
Brescia ( I )
21 wrzesień 2004
skaranie boskie
Nocnik, wie każdy, do czego służy
zwłaszcza, gdy nocka trochę się dłuży;
wypite sporo, pęcherz zbyt mały
i gdzieś sandały się zapodziały;
do ujścia marzeń droga daleka.
Ty się nie przejmuj - nocnik już czeka!
Wiesz już na pewno i bez pomocy,
że do nocnika załatwiasz w nocy.
Jednak dylemat z tego wynika -
czy za dnia sika się do dziennika?
Brescia ( I )
21 wrzesień 2004
skaranie boskie
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: dylemat nocnika
najwięcej sika się w czasie dziennika...widzę, że dzisiaj
jakiś dzień toaletowy na Piętrze...co to się dzieje...
jakiś dzień toaletowy na Piętrze...co to się dzieje...

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: dylemat nocnika
A nic. Rutyna. Urok, sraczka i przemarsz wojsk.Alek Osiński pisze:jakiś dzień toaletowy na Piętrze...co to się dzieje...

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: dylemat nocnika
Ale ja przecież ani słowa o toalecie nie napisałem.
Nikt nie zauważył pięknej metafory ujście marzeń...

Nikt nie zauważył pięknej metafory ujście marzeń...
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: dylemat nocnika
Zabawne, ale do małego dopracowania, Skarańku. 
- zwłaszcza, gdy nocka trochę się dłuży; - może "zwłaszcza, gdy nocka zbytnio się dłuży"?
- wypite sporo, pęcherz zbyt mały - niezręczne, lepiej byłoby "wypiłeś sporo", bo potem masz "Ty się nie przejmuj - nocnik już czeka!" - lecz to też bym nieco zmieniła.
Słowem:
- Nocnik, wie każdy, do czego służy,
zwłaszcza gdy nocka zbytnio się dłuży.
Wypiłeś sporo, pęcherz zbyt mały
i gdzieś sandały się zapodziały,
do ujścia marzeń droga daleka,
lecz się nie przejmuj, bo nocnik czeka! - było powtórzenie "już" z następnym wersem.
- Wiesz już na pewno i bez pomocy,
że do nocnika załatwiasz w nocy. - niezręczne bez "się" - inaczej proponuję:
- z niego należy korzystać w nocy.
Jednak dylemat pewien wynika -
czy za dnia sika się do dziennika?
To tak na szybko

- zwłaszcza, gdy nocka trochę się dłuży; - może "zwłaszcza, gdy nocka zbytnio się dłuży"?
- wypite sporo, pęcherz zbyt mały - niezręczne, lepiej byłoby "wypiłeś sporo", bo potem masz "Ty się nie przejmuj - nocnik już czeka!" - lecz to też bym nieco zmieniła.
Słowem:
- Nocnik, wie każdy, do czego służy,
zwłaszcza gdy nocka zbytnio się dłuży.
Wypiłeś sporo, pęcherz zbyt mały
i gdzieś sandały się zapodziały,
do ujścia marzeń droga daleka,
lecz się nie przejmuj, bo nocnik czeka! - było powtórzenie "już" z następnym wersem.
- Wiesz już na pewno i bez pomocy,
że do nocnika załatwiasz w nocy. - niezręczne bez "się" - inaczej proponuję:
- z niego należy korzystać w nocy.
Jednak dylemat pewien wynika -
czy za dnia sika się do dziennika?
To tak na szybko

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: dylemat nocnika
Właściwie wszystkie uwagi słuszne, z wyjątkiem jednej.
Nie ma być "się".
Załatwić można nie tylko się, ale choćby potrzebę.
Pomyślę o poprawkach jak wytrzeźwieję.
Aha, żeby wytrzeźwieć, muszę się najpierw upić. To potrwa.
Nie ma być "się".
Załatwić można nie tylko się, ale choćby potrzebę.
Pomyślę o poprawkach jak wytrzeźwieję.
Aha, żeby wytrzeźwieć, muszę się najpierw upić. To potrwa.

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: dylemat nocnika
Owszem, ale z wersu wcale to nie wynika, bo myśl jest urwana.skaranie boskie pisze:Załatwić można nie tylko się, ale choćby potrzebę.

No to sobie trzeźwiej.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: dylemat nocnika
Dżizus!
Jak wykładam kawę na ławę, źle. Jak piszę niedopowiedzeniem, domagają się uściślenia... Jeszcze się taki nie urodził!
Jak wykładam kawę na ławę, źle. Jak piszę niedopowiedzeniem, domagają się uściślenia... Jeszcze się taki nie urodził!
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl