#12
Post
autor: lczerwosz » 25 sty 2013, 2:28
Poprzednicy powiedzieli właściwie wszystko
Może śmiesznie zabrzmi sugestia by dodać jedno "mi", jakoś niechcący tak przeczytałem a potem zauważyłem, że nie ma, o tu:
by znów mi to powiedzieć.
I nic nie będzie, jak było dawniej. To nie obietnica, to pewne. Będzie wiele kroków, coraz dłuższych. Nie nadążysz. Nauczył się czytać, postawi pytania, sprawdzi wszystko, znajdzie odpowiedzi. Gdy dorośnie, zbuduje nie tylko drewniane miasteczka. Rozwiąże układ równań, weźmie pod uwagę wszystkie kształty i prędkości. Wymknie się do setek światów. Będą podróże, będzie gwizd pociągów lub szum samolotu. Ale nim to się stanie, nauczysz go obserwować, jak skamieniałe chmury pękają w słońcu i słuchać klekotu bociana - na łące. Nauczysz, bo to jest szlak powrotny, by przyszedł, by ci opowiedzieć, by znów przyszedł, by znów to powiedzieć - syn matce.