Walczę z czwartym przykazaniem

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Walczę z czwartym przykazaniem

#1 Post autor: anastazja » 10 lut 2013, 11:20

jestem wolna
myślałam
lecz niewidzialna siła pcha mnie w stronę
pokoju gdzie lęk skrzypi podłogą

próbuję oddychać pod ciężarem
słyszę szept
gdzie schowała się moja córeczka
wgnieciona w poduszkę kwilę jak pisklę
wyrzucone z gniazda

ból tłucze głową

jesteś dalekim kontynentem
stoimy na przeciw siebie po drugiej stronie ulicy
i nie chcę nie muszę myśleć
czy warto

przejść





2013
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Ania ayalen

Re: Walczę z czwartyn przykazaniem

#2 Post autor: Ania ayalen » 10 lut 2013, 11:47

a jak brzmi to czwarte, zapomnialam? Ale i tak warto walczyc o cos. Nie z czyms.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Walczę z czwartyn przykazaniem

#3 Post autor: anastazja » 10 lut 2013, 18:01

czcij ojca swego... - dzięki za chwilkę.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Walczę z czwartyn przykazaniem

#4 Post autor: lczerwosz » 10 lut 2013, 19:02

do końca życia jest w nas wstemplowane dzieciństwo, obraz rodziców lub pierwszych opiekunów. Bywa, że ich błędy lub winy odciskają się piętnem.
Jakiś lęk przeżywany w dzieciństwie, chowanie się przed matką,a le nie dla zabawy bynajmniej, tam był problem jakiś. Odrzucona, zostawiona w kraju, wyjazd na inny kontynent.
Teraz świat jest mniejszy, wystarczy samolotem jak na drugą stronę ulicy.
Ale warto.
Popraw w tytule czwartyn na czwartym

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Walczę z czwartyn przykazaniem

#5 Post autor: Ewa Włodek » 10 lut 2013, 20:28

uuu, paskudnie w Twoim wierszu dziś, Anastazjo! Czy peelka - to kobieta, która doświadczyła w dzieciństwie od własnego ojca tego, co nigdy nie pozwoli go - czcić? Bo tak cię odczytałam... Mocno rzekłaś...
:rosa: :rosa:
uśmiechy posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Walczę z czwartym przykazaniem

#6 Post autor: anastazja » 12 lut 2013, 18:02

Dobra jesteś Ewuś :bravo:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Walczę z czwartym przykazaniem

#7 Post autor: Hosanna » 12 lut 2013, 22:26

wstrząsające ...

i ten tytuł ...

a jednak jak dobrze że jest ta córka
nawet z ojca Skurwiela

wychodzimy z przeszłości
czasem z największych mroków wychodzą aniołowie

lecz to nie znaczy aby trzymały za rękę umierającego

miłość i szacunek do ojca wtedy brzmią

nie podchodź

Alf Abet
Posty: 105
Rejestracja: 20 sty 2013, 21:10

Re: Walczę z czwartym przykazaniem

#8 Post autor: Alf Abet » 12 lut 2013, 22:38

anastazja pisze:stoimy na przeciw siebie po drugiej stronie ulicy
jeśli oboje stoicie po drugiej stronie ulicy to nie dzieli was odległość

może już raczej "stoisz na przeciw mnie po drugiej stronie ulicy"

:smoker:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Walczę z czwartym przykazaniem

#9 Post autor: anastazja » 13 lut 2013, 15:17

Dziękuję Hosanno, cieszy mnie Twoje czytanie. Ten tytuł mnie wciąż prześladuje, był już: "Czcij ojca... teraz musiałam zmienić, a jak będzie z następnym pomyślimy.

Serdeczności :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: Walczę z czwartym przykazaniem

#10 Post autor: 411 » 13 lut 2013, 15:54

anastazja pisze:jestem wolna
myślałam
lecz jakaś siła pcha w stronę
pokoju gdzie lęk skrzypi podłogą

próbuję oddychać pod ciężarem
słyszę szept
gdzie schowała się moja córeczka
wgnieciona w poduszkę kwilę jak pisklę
wyrzucone z gniazda

ból włazi jak kurz

jesteś daleki jak kontynent
stoimy na przeciw siebie po drugiej stronie ulicy
i nie chcę nie muszę myśleć
czy warto

przejść

Witaj Nastko. :)
Piekny wiersz, piekne mysli i dolujacy obrazek.
Podkreslilam te juczne kobyly i gdziebadzki bo mnie nieco ich za duzo - ale co kto lubi.
I racje ma Alf - zmienic by wypadalo (chyba, ze cala ulica znalazla sie wlasnie w Inception i odbija sobie wrednie wszystko w lustrze).

Lubie takie nastroje. Dlugo zostaja we mnie, bo sa bardzo prawdziwe.

Milego,
J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”