Walczę z czwartym przykazaniem
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Walczę z czwartym przykazaniem
jestem wolna
myślałam
lecz niewidzialna siła pcha mnie w stronę
pokoju gdzie lęk skrzypi podłogą
próbuję oddychać pod ciężarem
słyszę szept
gdzie schowała się moja córeczka
wgnieciona w poduszkę kwilę jak pisklę
wyrzucone z gniazda
ból tłucze głową
jesteś dalekim kontynentem
stoimy na przeciw siebie po drugiej stronie ulicy
i nie chcę nie muszę myśleć
czy warto
przejść
2013
myślałam
lecz niewidzialna siła pcha mnie w stronę
pokoju gdzie lęk skrzypi podłogą
próbuję oddychać pod ciężarem
słyszę szept
gdzie schowała się moja córeczka
wgnieciona w poduszkę kwilę jak pisklę
wyrzucone z gniazda
ból tłucze głową
jesteś dalekim kontynentem
stoimy na przeciw siebie po drugiej stronie ulicy
i nie chcę nie muszę myśleć
czy warto
przejść
2013
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: Walczę z czwartyn przykazaniem
a jak brzmi to czwarte, zapomnialam? Ale i tak warto walczyc o cos. Nie z czyms.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Walczę z czwartyn przykazaniem
czcij ojca swego... - dzięki za chwilkę.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Walczę z czwartyn przykazaniem
do końca życia jest w nas wstemplowane dzieciństwo, obraz rodziców lub pierwszych opiekunów. Bywa, że ich błędy lub winy odciskają się piętnem.
Jakiś lęk przeżywany w dzieciństwie, chowanie się przed matką,a le nie dla zabawy bynajmniej, tam był problem jakiś. Odrzucona, zostawiona w kraju, wyjazd na inny kontynent.
Teraz świat jest mniejszy, wystarczy samolotem jak na drugą stronę ulicy.
Ale warto.
Popraw w tytule czwartyn na czwartym
Jakiś lęk przeżywany w dzieciństwie, chowanie się przed matką,a le nie dla zabawy bynajmniej, tam był problem jakiś. Odrzucona, zostawiona w kraju, wyjazd na inny kontynent.
Teraz świat jest mniejszy, wystarczy samolotem jak na drugą stronę ulicy.
Ale warto.
Popraw w tytule czwartyn na czwartym
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Walczę z czwartyn przykazaniem
uuu, paskudnie w Twoim wierszu dziś, Anastazjo! Czy peelka - to kobieta, która doświadczyła w dzieciństwie od własnego ojca tego, co nigdy nie pozwoli go - czcić? Bo tak cię odczytałam... Mocno rzekłaś...
uśmiechy posyłam...
Ewa


uśmiechy posyłam...
Ewa
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Walczę z czwartym przykazaniem
Dobra jesteś Ewuś 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Walczę z czwartym przykazaniem
wstrząsające ...
i ten tytuł ...
a jednak jak dobrze że jest ta córka
nawet z ojca Skurwiela
wychodzimy z przeszłości
czasem z największych mroków wychodzą aniołowie
lecz to nie znaczy aby trzymały za rękę umierającego
miłość i szacunek do ojca wtedy brzmią
nie podchodź
i ten tytuł ...
a jednak jak dobrze że jest ta córka
nawet z ojca Skurwiela
wychodzimy z przeszłości
czasem z największych mroków wychodzą aniołowie
lecz to nie znaczy aby trzymały za rękę umierającego
miłość i szacunek do ojca wtedy brzmią
nie podchodź
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 20 sty 2013, 21:10
Re: Walczę z czwartym przykazaniem
jeśli oboje stoicie po drugiej stronie ulicy to nie dzieli was odległośćanastazja pisze:stoimy na przeciw siebie po drugiej stronie ulicy
może już raczej "stoisz na przeciw mnie po drugiej stronie ulicy"

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Walczę z czwartym przykazaniem
Dziękuję Hosanno, cieszy mnie Twoje czytanie. Ten tytuł mnie wciąż prześladuje, był już: "Czcij ojca... teraz musiałam zmienić, a jak będzie z następnym pomyślimy.
Serdeczności
Serdeczności

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Walczę z czwartym przykazaniem
anastazja pisze:jestem wolna
myślałam
lecz jakaś siła pcha w stronę
pokoju gdzie lęk skrzypi podłogą
próbuję oddychać pod ciężarem
słyszę szept
gdzie schowała się moja córeczka
wgnieciona w poduszkę kwilę jak pisklę
wyrzucone z gniazda
ból włazi jak kurz
jesteś daleki jak kontynent
stoimy na przeciw siebie po drugiej stronie ulicy
i nie chcę nie muszę myśleć
czy warto
przejść
Witaj Nastko.

Piekny wiersz, piekne mysli i dolujacy obrazek.
Podkreslilam te juczne kobyly i gdziebadzki bo mnie nieco ich za duzo - ale co kto lubi.
I racje ma Alf - zmienic by wypadalo (chyba, ze cala ulica znalazla sie wlasnie w Inception i odbija sobie wrednie wszystko w lustrze).
Lubie takie nastroje. Dlugo zostaja we mnie, bo sa bardzo prawdziwe.
Milego,
J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.