anizokoria

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

anizokoria

#1 Post autor: ks-hp » 25 lut 2013, 16:36

Balansuje po linie rozpiętej między brzegami okien: poblask
granatu na szkle, na gładkim szkle skóry. Niebo, wielki Nil,
przetacza się przez katarakty - olbrzymie konstelacje z gór,

z lustrzanych rzek. Słońce to chłodny kamień; źrenica, która
przepadła. Przez nią Sara mogła zobaczyć dno, skąd wyławiają
gwiazdozbiory wielorybów; zalewają taflę horyzontu. Całe to

dnienie jest bzdurą: kto chciałby stale przekraczać granice?
Zatem czekamy na wieczór. Zatem odchodzimy w niezamieć.

Sara jeszcze prószy.



___________________
cykl: syberiada

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: anizokoria

#2 Post autor: Hosanna » 25 lut 2013, 20:56

za nic nie rozumiem - może ktoś rozgryzie - chętnie wpadnę i poczytam :)
a dlatego chętnie
że czasem nawet kiedy wiersza nie rozumiem
ma on jakąś wewnętrzną spójność która mnie zastanawia, uwodzi, zaciekawia - i to jest ten przypadek

czytam i widzę dwa obrazy
kogoś uwięzionego w wieżowcu wśród drapaczy chmur
oglądającego świat z wielkiej wysokości
wśród szklanych gór i rzek gdzie odbijają się nieustannie tylko odbicia i bak czyjejś obecności robi chłód nie do ogrzania przez patrzenie

drugi obraz to ktoś kto traci wzrok
widzenie staje się coraz bardziej niekształcone
w przyszłości może żądne
i Sara postanawia że widzenie nie est niezbędne i
że obejdzie się
mówi to kiedy jeszcze .. przebłyski widzenia jak okruchy spadają w oczach
woli zamknąć oczy
bo zły obraz bardziej meczy niż ciemność

im dłużej myślę tym bardziej czuję że to w kierunku drugiego obrazu na co wskazuje tez tytuł

Podobał mi się
Pozdrawiam ;)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: anizokoria

#3 Post autor: Ewa Włodek » 25 lut 2013, 21:21

nnno, tak: Sara i Nil - "Faraon" Prusa - nie chce być inaczej, przynajmniej dla mnie. Tam Sara - jako "dobry duch", osoba pozytywna w swojej skromności i prostocie może być zagrożeniem dla czyichś interesów, więc łatwo ją potraktować jako kozła ofiarnego...
Ale - inna konotacja: Saran - w języku mongolskim "gwiazda" - i tutaj by korespondowało w tytułem cyklu, wszak na Syberii są wpływy mongolskie, ukryć się nie da...
jak teraz pogodzić jedno z drugim? Spróbuję tak: Sara - gwiazda, ktoś ważny dla kogoś, niestety, czasowa jest, nietrwała i skazana na utratę blasku, utratę znaczenia...
Ale chyba się zagalopowałam?
:) :)
pozdrawiam ciepło...
Ewa

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: anizokoria

#4 Post autor: Bożena » 26 lut 2013, 22:07

ja odrazu odczytałam-
Hosanna pisze:drugi obraz to ktoś kto traci wzrok
widzenie staje się coraz bardziej niekształcone
w przyszłości może żądne
i Sara postanawia że widzenie nie est niezbędne i
że obejdzie się
mówi to kiedy jeszcze .. przebłyski widzenia jak okruchy spadają w oczach
woli zamknąć oczy
może ta tytułowa ułomność pozwala widzieć inaczej :rosa: :rosa: :rosa: pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”