bez moiry prosto jak dał bóg
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
bez moiry prosto jak dał bóg
wciąż są gwiazdy
natchnieniem przygłupów
toczące się
wisienki na tortach
z niewiernych niewiast
guzy na przedramionach
nie zajechanych galerników
to prawda
na trzy czwarte
jeszcze harmonia
u józwy
oczy vista
ostatnia brzaść
rabarbaru
kopem w dupę
wyśpiewane
a cappella
piosenka ludu
i te deum
natchnieniem przygłupów
toczące się
wisienki na tortach
z niewiernych niewiast
guzy na przedramionach
nie zajechanych galerników
to prawda
na trzy czwarte
jeszcze harmonia
u józwy
oczy vista
ostatnia brzaść
rabarbaru
kopem w dupę
wyśpiewane
a cappella
piosenka ludu
i te deum
Ostatnio zmieniony 17 mar 2013, 20:02 przez Jarek B, łącznie zmieniany 2 razy.
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: bez moiry prosto jak dał bóg
zastanawia mnie ze też Ci się nie nudzi to wieczne dokopywanie maluczkim
nieustanne przeklinanie na innych
pomniejszanie ich
żyjesz w karykaturalnym świecie który na dodatek sam podtrzymujesz alkoholem
a co jeśli krzywość jest winą twojego oka?
i nie masz pojęcia o świecie bo żyjesz z bielmem na oku
nie ciekawi cię jakiś wiat naprawdę jest?
to naprawdę to i tak tylko jakieś przybliżenie
ale nawet z nudów porzuciłbyś swój narcystyczny i płytki nałóg dokopywania innym widzianym w krzywym zwierciadle
nieustanne przeklinanie na innych
pomniejszanie ich
żyjesz w karykaturalnym świecie który na dodatek sam podtrzymujesz alkoholem
a co jeśli krzywość jest winą twojego oka?
i nie masz pojęcia o świecie bo żyjesz z bielmem na oku
nie ciekawi cię jakiś wiat naprawdę jest?
to naprawdę to i tak tylko jakieś przybliżenie
ale nawet z nudów porzuciłbyś swój narcystyczny i płytki nałóg dokopywania innym widzianym w krzywym zwierciadle
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: bez moiry prosto jak dał bóg
...co ty wypisujesz?
...może zrób sobie sama dobrze 


"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: bez moiry prosto jak dał bóg
Jarku proszę ważyć słowa, to nie jest rynsztok.Jarek B pisze:...co ty wypisujesz?...może zrób sobie sama dobrze
![]()
Nie mogę zrozumieć, (myślę, że inni również) kąsasz, zanim ktoś wyciągnie rękę.
To nie poezja jest żałosna...
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: bez moiry prosto jak dał bóg
...pewnie że nie
to zapewne znęcanie się psychiczne
ja mogę jeszcze zrozumieć że wielu nie nadąża.Mi też doskwierają słowa co niektórych,ale nie bądźmy dziećmi,alkoholizm nie jest mi obcy,kurewskość niektórych komentarzy,powoduje veto i vice wersa,myslę że sama również błądzisz
córko:)



"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: bez moiry prosto jak dał bóg
Myślę, że nie tylko Jarek powinien powstrzymać się od podobnych wpisów.
Moim zdaniem komentarz Hosanny ma znikome uzasadnienie w wierszu, jest bardziej prowokacyjny, niż merytoryczny. Wytykanie komuś alkoholizmu (nawet, gdyby było uzasadnione) uważam za - co najmniej - nie na miejscu.
Przeczytałem dokładnie wiersz i komentarz.
Nigdzie w wierszu nie znalazłem fragmentu, do którego można by odnieść to:
Jest sprawą każdego, w jakim świecie żyje i nie po to mamy forum, żeby to komukolwiek uświadamiać. Myślę, że tego typu "komentarze" łatwo mogą stać się przyczyną kontrowersyjnych odpowiedzi. Nie usprawiedliwiam tych drugich, proszę jednak o chwilę zastanowienia przed wpisaniem pierwszych.
A skoro już tu zajrzałem, muszę wyrazić uznanie Autorowi za wiersz.
Mnie się on podoba. Jest, co prawda, dość odważnie napisany, ale gdzież określona granica między odwagą a wulgarnością? Zresztą czytywałem bardziej "krzyczące".
Szczególnie mi się podoba fragment
(niech będzie, że ja też alkoholik
)
Moim zdaniem komentarz Hosanny ma znikome uzasadnienie w wierszu, jest bardziej prowokacyjny, niż merytoryczny. Wytykanie komuś alkoholizmu (nawet, gdyby było uzasadnione) uważam za - co najmniej - nie na miejscu.
Przeczytałem dokładnie wiersz i komentarz.
Nigdzie w wierszu nie znalazłem fragmentu, do którego można by odnieść to:
Poza tym wypowiedźHosanna pisze:wieczne dokopywanie maluczkim
nieustanne przeklinanie na innych
pomniejszanie ich
również nijak ma się do przedmiotowego wiersza.Hosanna pisze:żyjesz w karykaturalnym świecie który na dodatek sam podtrzymujesz alkoholem
Jest sprawą każdego, w jakim świecie żyje i nie po to mamy forum, żeby to komukolwiek uświadamiać. Myślę, że tego typu "komentarze" łatwo mogą stać się przyczyną kontrowersyjnych odpowiedzi. Nie usprawiedliwiam tych drugich, proszę jednak o chwilę zastanowienia przed wpisaniem pierwszych.
A skoro już tu zajrzałem, muszę wyrazić uznanie Autorowi za wiersz.
Mnie się on podoba. Jest, co prawda, dość odważnie napisany, ale gdzież określona granica między odwagą a wulgarnością? Zresztą czytywałem bardziej "krzyczące".
Szczególnie mi się podoba fragment
Z małym zastrzeżeniem. "Te deum" należałoby wziąć w kursywę. I napisałbym "wyśpiewane", bo przecież o dwa utwory chodzi.Jarek B pisze:kopem w dupę
wyśpiewana
a cappella
piosenka ludu
i te deum




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: bez moiry prosto jak dał bóg
Akurat komentarz Hosanny pod tym konkretnym utworem niekoniecznie jest uzasadniony, natomiast nie stanowi dla nikogo tajemnicy, jaki świat i światopogląd, jaką refleksję o rzeczywistości i ludziach prezentuje Jarek w swojej poezji. Myślę, że forum jest nie tylko po to, aby rozmawiać o wersyfikacji i o zgubionych przecinkach, ale także po to, aby można było polemizować z przesłaniami, wizjami świata, jakie niosą ze sobą konkretne teksty, a nawet ogólnie całokształt czyjejś twórczości.
Myślę, że Hosanna chciała spytać Autora, jaki sens widzi w prezentowaniu świata i człowieka od tej najgorszej strony, o rację bytu takiego pisania, takiej poezji.
Ma do tego prawo, bez narażania się na riposty bardziej odpowiednie na zakrapiany wieczór kawalerski, niż na dyskusję o wierszu.
Jeśli już zastanawiamy się nad meritum - ja nie widzę nic złego w dekadenckim duchu. Jest poezja mieszczańskich salonów i poezja bohemy. W zależności od większościowych upodobań epoki - raz jedna, raz druga dominuje, jest uznawana za lepszą, wartościowszą...
Podobnie z osobami Autorów - są biografie niemal "pomnikowe" i poeci przeklęci...
Dziś panuje w tej materii eklektyzm, bo literackich ośrodków opiniotwórczych jest multum (fora, wydawnictwa, grupy poetyckie na fb, itp.) Każda estetyka, nawet knajacka stylizacja, jest dobra, byle tylko dała się formalnie obronić. Takie tematy, jak picie, ćpanie, pierdolenie się z kurwami, rzyganie życiem, chujowy egzystencjalny reality show itp. (wulgaryzmy mają odzwierciedlić konwencję), są już na tyle "przemielone", że należy podchodzić do nich z wielką ostrożnością i ze świadomością, że albo wyjdzie coś naprawdę dobrego, albo kolejne wypociny "z życiorysu niedotrzepanego kapucynka..." Ryzyko zawodowe...
Powyższy wiersz moim zdaniem jest dobry.
Lubię poezję bohemy.
Tylko zrobiłabym coś z powtórzeniem "jeszcze"
"jeszcze są gwiazdy"/"jeszcze harmonia"... Pierwsze "jeszcze" można zamienić np. na "wciąż"...
Glo.
Myślę, że Hosanna chciała spytać Autora, jaki sens widzi w prezentowaniu świata i człowieka od tej najgorszej strony, o rację bytu takiego pisania, takiej poezji.
Ma do tego prawo, bez narażania się na riposty bardziej odpowiednie na zakrapiany wieczór kawalerski, niż na dyskusję o wierszu.
Jeśli już zastanawiamy się nad meritum - ja nie widzę nic złego w dekadenckim duchu. Jest poezja mieszczańskich salonów i poezja bohemy. W zależności od większościowych upodobań epoki - raz jedna, raz druga dominuje, jest uznawana za lepszą, wartościowszą...
Podobnie z osobami Autorów - są biografie niemal "pomnikowe" i poeci przeklęci...
Dziś panuje w tej materii eklektyzm, bo literackich ośrodków opiniotwórczych jest multum (fora, wydawnictwa, grupy poetyckie na fb, itp.) Każda estetyka, nawet knajacka stylizacja, jest dobra, byle tylko dała się formalnie obronić. Takie tematy, jak picie, ćpanie, pierdolenie się z kurwami, rzyganie życiem, chujowy egzystencjalny reality show itp. (wulgaryzmy mają odzwierciedlić konwencję), są już na tyle "przemielone", że należy podchodzić do nich z wielką ostrożnością i ze świadomością, że albo wyjdzie coś naprawdę dobrego, albo kolejne wypociny "z życiorysu niedotrzepanego kapucynka..." Ryzyko zawodowe...
Powyższy wiersz moim zdaniem jest dobry.
Lubię poezję bohemy.

Tylko zrobiłabym coś z powtórzeniem "jeszcze"
"jeszcze są gwiazdy"/"jeszcze harmonia"... Pierwsze "jeszcze" można zamienić np. na "wciąż"...
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: bez moiry prosto jak dał bóg
"Myślę, że Hosanna chciała spytać Autora, jaki sens widzi w prezentowaniu świata i człowieka od tej najgorszej strony, o rację bytu takiego pisania, takiej poezji."
pewnie to odruch wymiotny,przepitego
...żartuję:)
...widocznie gdzieś tam ....kiedyś,ten mój peel zagubił wiarę,w lepsze odsłony.
dzięki Skaranie i Glo...poprawki wprowadzam w życie, to naprawdę trzeźwe sugestie:)-pozdr.
pewnie to odruch wymiotny,przepitego

...żartuję:)
...widocznie gdzieś tam ....kiedyś,ten mój peel zagubił wiarę,w lepsze odsłony.
dzięki Skaranie i Glo...poprawki wprowadzam w życie, to naprawdę trzeźwe sugestie:)-pozdr.
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: bez moiry prosto jak dał bóg
Nie prawda, że Hosanna miała na myśli prowokację Skaranku. Komentarz Hosanny jest adekwatny do wierszaskaranie boskie pisze:Myślę, że nie tylko Jarek powinien powstrzymać się od podobnych wpisów.
Moim zdaniem komentarz Hosanny ma znikome uzasadnienie w wierszu, jest bardziej prowokacyjny, niż merytoryczny. Wytykanie komuś alkoholizmu (nawet, gdyby było uzasadnione) uważam za - co najmniej - nie na miejscu.
zacytowane zdanie odnosi się do wiersza, nie do Jarka, tak uważam.Hosanna pisze:
żyjesz w karykaturalnym świecie który na dodatek sam podtrzymujesz alkoholem
a z tym sie zgadzam. Jarek jest narcyzem, nie raz dał dowód swojej zarozumiałości komentarzem niekonstruktywnym, niestety.Hosanna pisze: ale nawet z nudów porzuciłbyś swój narcystyczny i płytki nałóg dokopywania innym widzianym w krzywym zwierciadle
Teraz dostał zaplecze Adminów i tylko czekać kiedy wszyscy już nie w wierszu, ale w komentarzach zostaniemy hujami i cipkami


Ps: Skaranie, Glo. czy mam usunąć ten czerwony wpis? Przecież jest bez sensu w tym kontekście.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: bez moiry prosto jak dał bóg
"a z tym sie zgadzam. Jarek jest narcyzem, nie raz dał dowód swojej zarozumiałości komentarzem niekonstruktywnym, niestety.
Teraz dostał zaplecze Adminów i tylko czekać kiedy wszyscy już nie w wierszu, ale w komentarzach zostaniemy hujami i cipkami
Jarku bawmy się.
Też potrafię być wulgarna."
...fajno:)...byłem pewien że też błądzisz
p.s.
"hujami" przez ch
Teraz dostał zaplecze Adminów i tylko czekać kiedy wszyscy już nie w wierszu, ale w komentarzach zostaniemy hujami i cipkami


...fajno:)...byłem pewien że też błądzisz

p.s.
"hujami" przez ch
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."