Metamorfozy
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Metamorfozy
METAMORFOZY
człowiek zwany gównem
leży w trawie
miłość - nieuchronny proces
gnilny
rozkłada na atomy
cierpliwie
dzień po dniu
żebyś wrócił spod ziemi
kępką przylaszczek
człowiek zwany gównem
leży w trawie
miłość - nieuchronny proces
gnilny
rozkłada na atomy
cierpliwie
dzień po dniu
żebyś wrócił spod ziemi
kępką przylaszczek
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Metamorfozy
wolałabym ciało zwane człowiekiem
leży w trawie
uważam że słowo gówno jest nadużywane ograne i potajemnie obraża ciało
reszta jak zaproszenie
do akceptacji śmieci
do bycia dobrym
do piękna
dobrze mi robi ten wiersz
leży w trawie
uważam że słowo gówno jest nadużywane ograne i potajemnie obraża ciało
reszta jak zaproszenie
do akceptacji śmieci
do bycia dobrym
do piękna
dobrze mi robi ten wiersz
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Metamorfozy
Hosanno, chyba Autorce chodziło o to, że "gówno" - czyli coś, co uznajemy za bezwartościowe, odrażające - miłość podnosi do wyższej rangi, wydobywa swoim cierpliwym działaniem dobro i piękno. Według mnie nie o śmierć tu chodzi, ale o uzdrawiającą siłę agape.
Metamorfoza dokonuje się powoli, w tajemnicy... Nie jest to proces "przyjemny" i powierzchowny, nie głaskanie - ale głęboka, substancjalna przemiana. Wniknięcie w głąb, dotarcie do podstawowych komponent duszy, doskonałe poznanie, wykorzystanie cudownej energii...
Poniżeni, upadli, pohańbieni, będący w powszechnej pogardzie - odzyskują wewnętrzne światło, godność. Jest dla nich nadzieja. Realizuje się...
Dla mnie - bomba, jeżeli chodzi o myśl...
Pozdrawiam,

Glo.
Metamorfoza dokonuje się powoli, w tajemnicy... Nie jest to proces "przyjemny" i powierzchowny, nie głaskanie - ale głęboka, substancjalna przemiana. Wniknięcie w głąb, dotarcie do podstawowych komponent duszy, doskonałe poznanie, wykorzystanie cudownej energii...
Poniżeni, upadli, pohańbieni, będący w powszechnej pogardzie - odzyskują wewnętrzne światło, godność. Jest dla nich nadzieja. Realizuje się...
Dla mnie - bomba, jeżeli chodzi o myśl...

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Metamorfozy
Nie widzi mi się słowo - gnilny - może - proces gnicia..?
Wiersz o czymś, również dobrze napisany.
Pozdrawiam
Wiersz o czymś, również dobrze napisany.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Metamorfozy
Glo Twoja interpretacja tez pozytywna
alchemia miłości
ale chcę iść dalej
nie ma gówna
są tylko rany choroby (najgłębiej chorzy są źle ludzie ale i oni nie są gównem
nie ma rzeczy bezwartościowych dla świata
choć dla nas takie są
on karmi się nawet tym co dla nas niejadalne szkodliwe wrogie
spójrzmy oczami świata na chwilę w poezji
potem tzreba założyć własne oczy
BARDZO podobała mi się i Twoja interpretacja
i w treści
i w sposobie jej przekazania
ona była jak ...
lekcje alchemii
siedziałam na kamieniu i słucham słów starszego alchemika tłumaczącego mi zasady przemian
aż poczułam dreszcz
alchemia miłości
ale chcę iść dalej
nie ma gówna
są tylko rany choroby (najgłębiej chorzy są źle ludzie ale i oni nie są gównem
nie ma rzeczy bezwartościowych dla świata
choć dla nas takie są
on karmi się nawet tym co dla nas niejadalne szkodliwe wrogie
spójrzmy oczami świata na chwilę w poezji
potem tzreba założyć własne oczy
BARDZO podobała mi się i Twoja interpretacja
i w treści
i w sposobie jej przekazania
ona była jak ...
lekcje alchemii
siedziałam na kamieniu i słucham słów starszego alchemika tłumaczącego mi zasady przemian
aż poczułam dreszcz

-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: Metamorfozy
..."człowiek zwany gównem"...jestem przekonany ,że to boskie odchody,wielu powyżej próbowało,pogrzebać w tym gównie,doszukać się własnego imienia,a jednak dupa:)miałkość doczesnych pragnień,kurewsko zatrute macice,pijacy napędzani dobrem matek,donald tusk jeszcze nie wyruchany...i papież franciszek w którego wieżę,wypierdoli nas w kosmos....jak żurawie:)))
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Metamorfozy
Jarku, generalnie się zgadzam z Twoimi poglądami, ale jeśli już poruszamy się w tematach politycznych, to nie schodźmy do poziomu onetowych pyskówek...
Franciszkańska postawa papieża raczej każe domniemywać, że nie walnie mocno pięścią w stół... ale kto to wie...? Dla mnie to będzie raczej taki "przyjaciel, opiekun" maluczkich, nie wiem, czy zdobędzie się na naśladowanie Jezusa rozpędzającego kupców w świątyni...

Franciszkańska postawa papieża raczej każe domniemywać, że nie walnie mocno pięścią w stół... ale kto to wie...? Dla mnie to będzie raczej taki "przyjaciel, opiekun" maluczkich, nie wiem, czy zdobędzie się na naśladowanie Jezusa rozpędzającego kupców w świątyni...
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Metamorfozy
to byłoby dobre i pożyteczne, a co do gówna, może Hosanna ma rację? - pomyśl.semiramida pisze: żebyś wrócił spod ziemi
kępką przylaszczek
Pozdrówka

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: Metamorfozy
Mocne. Wolę lżejsze utwory. Ale ten mnie zatrzymał przy sobie na dłużej, bo jest dobrze napisany, refleksyjny, układ wersów zainteresuje każdego. Czytelnik tak to czyta powoli i dociera do niego sens tych słów
.
Ale i to, że "gówno," to zbyt mocne sformułowanie.

Ale i to, że "gówno," to zbyt mocne sformułowanie.
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:00
Re: Metamorfozy
Użycie słowa "gówno" może razić dlatego, że dominuje ono cały utwór. Zaskarbia go sobie i panuje nad nim. Jest na tyle mocne, że wybrzmiewa jeszcze przy czytaniu ostatniego wersu. Mnie jednak to nie razi. Interpretuję je podobnie do Glo.
Skondensowany i mocny wiersz o przemianie pod wpływem miłości. Temat oklepany, więc łatwo można się potknąć. Ty jednak tego uniknęłaś. Jestem pod wrażeniem.
Tylko jedno pytanie. Czemu przylaszczki? Z jednej strony to niezwykle urocze, delikatne wiosenne kwiaty. Jasna symbolika. Z drugiej strony są to kwiaty trujące. Pewnie nie ma to znaczenia, ale nie daje mi spokoju. Byłabym wdzięczna za odpowiedź.
Skondensowany i mocny wiersz o przemianie pod wpływem miłości. Temat oklepany, więc łatwo można się potknąć. Ty jednak tego uniknęłaś. Jestem pod wrażeniem.
Tylko jedno pytanie. Czemu przylaszczki? Z jednej strony to niezwykle urocze, delikatne wiosenne kwiaty. Jasna symbolika. Z drugiej strony są to kwiaty trujące. Pewnie nie ma to znaczenia, ale nie daje mi spokoju. Byłabym wdzięczna za odpowiedź.
jestem jak kubizm
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma