Ojcostwo Piurnonsensowicza
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Ojcostwo Piurnonsensowicza
Utytłany jak zwierzę, sunie Żenia przez miasto.
Tu zaczepi kobietę, tam pogada z latarnią.
Każda brama mu dzisiaj się wydaje zbyt ciasną,
przyszłość zaś, czarną.
Taka chandra chwyciła nieboraka za gardło,
że od rana się tacza po ulicach miasteczka.
I płaczliwie powtarza: oj, przepadło! Przepadło!
Kto mnie odetka?!
Za nim, krzywą kolumną, idą blade i słabe:
poematy, sonety - wyglądają na chore.
Są podobne do taty, kiedy człapią tak stadem,
za swym autorem.
Usiadł obok pomnika uznanego poety.
Spojrzał w górę ze złością: nie śmiej się, panie złoty!
Kiedy moje natchnienie całkiem wyschło, niestety.
Bo płodzę knoty.
Muza łazi po knajpach, Pegaz gra na wyścigach.
Ogród perzem zarasta, w domu rządzą pająki.
Czas najwyższy się wreszcie, od pisania, wymigać.
I raz z tym skończyć.
Gdy tak gorzko się zwierzał kamiennemu poecie,
wiersze Żeni piękniały, niczym łąka na wiosnę.
Niepotrzebny im jesteś, Jewgieniju, bo przecież,
są już dorosłe.
Tu zaczepi kobietę, tam pogada z latarnią.
Każda brama mu dzisiaj się wydaje zbyt ciasną,
przyszłość zaś, czarną.
Taka chandra chwyciła nieboraka za gardło,
że od rana się tacza po ulicach miasteczka.
I płaczliwie powtarza: oj, przepadło! Przepadło!
Kto mnie odetka?!
Za nim, krzywą kolumną, idą blade i słabe:
poematy, sonety - wyglądają na chore.
Są podobne do taty, kiedy człapią tak stadem,
za swym autorem.
Usiadł obok pomnika uznanego poety.
Spojrzał w górę ze złością: nie śmiej się, panie złoty!
Kiedy moje natchnienie całkiem wyschło, niestety.
Bo płodzę knoty.
Muza łazi po knajpach, Pegaz gra na wyścigach.
Ogród perzem zarasta, w domu rządzą pająki.
Czas najwyższy się wreszcie, od pisania, wymigać.
I raz z tym skończyć.
Gdy tak gorzko się zwierzał kamiennemu poecie,
wiersze Żeni piękniały, niczym łąka na wiosnę.
Niepotrzebny im jesteś, Jewgieniju, bo przecież,
są już dorosłe.
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2013, 19:03 przez misza, łącznie zmieniany 1 raz.
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
Re: Ojcostwo Piurnonsensowicza
jeszcze łypnie w butelkę aby golnąć ostatek
a tu basem coś chrypie co za faux pas i nie takt
samogonem wyrzuca: "nie pomyśl Żenia czasem
żeś wierszokleta"

a tu basem coś chrypie co za faux pas i nie takt
samogonem wyrzuca: "nie pomyśl Żenia czasem
żeś wierszokleta"

-
- Posty: 40
- Rejestracja: 03 mar 2012, 23:20
Re: Ojcostwo Piurnonsensowicza


podoba się ta "przeplatanka" ...
jak warkocz rusałki

Pozdrawiam
N.
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Ojcostwo Piurnonsensowicza
Masz rację Nienażarty, najbardziej boli,
kiedy już widać dno butelki
Ninoczko!
Żenia kłamczuszek? On wierzy w to, co mówi.
A jak jest ze mną? Sam nie wiem.
Serdecznie pozdrawiam

kiedy już widać dno butelki


Ninoczko!

Żenia kłamczuszek? On wierzy w to, co mówi.
A jak jest ze mną? Sam nie wiem.
Serdecznie pozdrawiam



Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ojcostwo Piurnonsensowicza
Ot, masz, Żenia, niecnoto! Toś na smutno się uchlał?
Chandra ci się panoszy i wetschmerz łeb podnosi!
Twoja gadka o wierszach - to zwyczajna podpucha!
Kysz do domu, smutasie!
pozdróweczki posyłam Obu!!!
Ewa
Chandra ci się panoszy i wetschmerz łeb podnosi!
Twoja gadka o wierszach - to zwyczajna podpucha!
Kysz do domu, smutasie!

pozdróweczki posyłam Obu!!!
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Ojcostwo Piurnonsensowicza
Po raz drugi miejski Żenia trafia w wieczór Leona .
A to oznacza tylko podwójną przyjemność .
Z uszanowaniem L.G.
A to oznacza tylko podwójną przyjemność .

Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Ojcostwo Piurnonsensowicza
Jaka tam podpucha! Zwyczajnie go wzięło, Ewo.
A czy autor jest potrzebny wierszom po ich napisaniu,
to już zupełnie inne pytanie.
Serdecznie pozdrawiam
Miło się z Tobą spotkać, Leo, na progu
nowego, "małego życia"

A czy autor jest potrzebny wierszom po ich napisaniu,
to już zupełnie inne pytanie.
Serdecznie pozdrawiam


Miło się z Tobą spotkać, Leo, na progu
nowego, "małego życia"


Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: Ojcostwo Piurnonsensowicza
Bo gdy chodzi o kobiety walczą, krzyczą, urągają...walną po kotlecie i już im lepiej...jednak dystans...nabierany przez mężczyznę, bardziej frapuje...Pozdrawiam z uśmiechem 

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Ojcostwo Piurnonsensowicza
I ja, serdecznie pozdrawiam




Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ojcostwo Piurnonsensowicza
Eee tam!misza pisze:Kiedy moje natchnienie całkiem wyschło, niestety.
Bo płodzę knoty.
Jak znam Jewgienija, nie spocznie on na laurach.
Ot, chwilowy zastój. Zdarza się...
Super wiersz, jak zawsze o Żeni.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl