cóż pozostaje po kobietach
gdy poszły sobie w nieznane z innym
jest w jadłospisie pusty etat
prasowalnica tkwi bezczynnie
lustra przestają się podobać
w kredensie sztućce flirtują z kurzem
traci słoneczny blask podłoga
chwilowo cisza może urzec
czasem w regale tkwi bibelot
w łazience figi z koronki stanik
przypominają jak zły szeląg
o tym jak żeśmy się kochali
gdzieniegdzie w kącie smutek osiadł
na stole poległ z okruchów uśmiech
łzy nie wyciśnie już listopad
firanek furkot stłamsił pustkę
nic odkrywczego gdy przypomnę
od wieków prawdy niektórym znane
każda namiętność ma swój koniec
to było piękne zakochanie
pocieszanka
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: pocieszanka
Gdyby nie to, że te dłuższe drugie wersy dobrze się mimo wszystko wpasowują w wiersz, to bym Ci się przyczepiła, panie N. 
Ale ciekawie wyszło, więc kupuję i zmykam.

Ale ciekawie wyszło, więc kupuję i zmykam.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
Re: pocieszanka
przyzwyczailiśmy się równych rytmów, które czasami w średniówce łamiemy zapisem a może inaczej
dzięki - rym i rytm służą treści i śmiem twierdzić, że celowe zaburzenie rytmu podkreśla treść tych wersów
nie wiem czy wyszło ale skoro się "nie przyczepiłaś"
to jest ok
pozdrawiam
dzięki - rym i rytm służą treści i śmiem twierdzić, że celowe zaburzenie rytmu podkreśla treść tych wersów
nie wiem czy wyszło ale skoro się "nie przyczepiłaś"

pozdrawiam

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: pocieszanka
Wcale nie - jest dużo form o przełamywanym rytmie.nienażarty pisze:przyzwyczailiśmy się równych rytmów,

Nie ma zaburzenia rytmu, skoro masz taką samą średniówkę.nienażarty pisze: i śmiem twierdzić, że celowe zaburzenie rytmu podkreśla treść tych wersów

To dzięki niej wiersz jest płynny mimo różnej długości wersów.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: pocieszanka
Właśnie - jakoś tak różna długość wersów nie razi .
Podobnie jak gdzieś tam zatopione w tekście banałki .
Za te prasowalnice kobiety powinny ci utrzeć nosa.
Z uszanowaniem L.G.
Podobnie jak gdzieś tam zatopione w tekście banałki .
Za te prasowalnice kobiety powinny ci utrzeć nosa.

Z uszanowaniem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: pocieszanka
no - samo życie. To samo można rzec, gdy mężczyzna pójdzie sobie w nieznane - co po nim zostanie? Ano - byłe zakochanie...
A eksperyment z wyszczególnionym wersem - ciekawy, ale ja lubie takie innowacje i eksperymenty...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
A eksperyment z wyszczególnionym wersem - ciekawy, ale ja lubie takie innowacje i eksperymenty...

pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: pocieszanka
u ciebie też da się coś podeżreć, zajrzałem, nie narzekam 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein