wiersze zaprzyjaźnione
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
wiersze zaprzyjaźnione
znam dobre wiersze
a wiersze znają dobrych ludzi
rozmawiają z nimi
ot tak
jak wiersz umie
dobrze życzyć
pytać czy wszyscy zdrowi
i czy w ogóle w czymś
może pomóc
znam dobre wiersze
i dobre pytania
których nie zadały
a wiersze znają dobrych ludzi
rozmawiają z nimi
ot tak
jak wiersz umie
dobrze życzyć
pytać czy wszyscy zdrowi
i czy w ogóle w czymś
może pomóc
znam dobre wiersze
i dobre pytania
których nie zadały
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: wiersze zaprzyjaźnione
... tak, ja też
swoją drogą chłop chłopu kwiatek - ale co mi tam, należy się

swoją drogą chłop chłopu kwiatek - ale co mi tam, należy się

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: wiersze zaprzyjaźnione
prosty i przyjemny wiersz, pozdrawiamAlek Osiński pisze:znam dobre wiersze
i dobre pytania
których nie zadały

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: wiersze zaprzyjaźnione
Trochę jakoś nie po Twojemu ten wiersz; do czegoś innego nas przyzwyczaiłeś.
Treść prosta, właściwie niewiele tu się dzieje, ale tekst mimo wszystko broni się, puenta - dobrze wygląda i też nie wiem, jak kto, ale ja się jej nie spodziewałam, a to zawsze plus, sam pomysł też wart pochwalenia.
Pozdrawiam
Treść prosta, właściwie niewiele tu się dzieje, ale tekst mimo wszystko broni się, puenta - dobrze wygląda i też nie wiem, jak kto, ale ja się jej nie spodziewałam, a to zawsze plus, sam pomysł też wart pochwalenia.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: wiersze zaprzyjaźnione
najgorzej to się przyzwyczajać...em_ pisze: do czegoś innego nas przyzwyczaiłeś.

Dzięki Wam za komentarze

Re: wiersze zaprzyjaźnione
Alek Osiński pisze:znam dobre wiersze
a wiersze znają dobrych ludz
ja też

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: wiersze zaprzyjaźnione
Dzień dobry Wierszu.
Czy możemy się bliżej poznać?

Czy możemy się bliżej poznać?

-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: wiersze zaprzyjaźnione
...bo wszyscy poeci to jedna rodzina:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wiersze zaprzyjaźnione
Wiersz napisany bardzo dobrze. Przesłanie niby też OK. Chciałbyś, żeby poezja zawierała w sobie więcej ciepła, optymizmu, życzliwości, pokazywała jasne kolory świata. Takie przynajmniej można odnieść wrażenie po pierwszym przeczytaniu tekstu.
Z drugiej strony słowa
Z drugiej strony - czy poezja powinna zadawać pytania, czy też nie?
Czy lepiej przemilczać niewygodne tematy?
Czy niezadawanie pytań, niedrążenie pewnych kwestii - jest dobre?
Jeżeli wyjdziemy z założenia, że pytania są rzeczywiście - dobre - w sensie: istotne, ważkie, zmuszające do refleksji - to raczej "dobre wiersze" które ich nie zadają - byłyby w gruncie rzeczy takimi poetyckimi "głaskami"... Wówczas cały Twój utwór należałoby potraktować jako rodzaj pastiszu.
Dla mnie osobiście, poezja jest raczej miejscem aktywnym sejsmicznie, linią frontu, a nie przestrzenią dla wymiany uprzejmości... Ale oczywiście można się ze mną nie zgadzać...
Pozdrawiam,

Glo.
Z drugiej strony słowa
skojarzyły mi się z udawaną grzecznością "z marketowego punktu obsługi klienta"... A więc z pewnym konwenansem społecznym. Według mnie poezja powinna wychodzić poza konwenanse. Nie chodzi o to, żeby wszystkim było miło.Alek Osiński pisze:i czy w ogóle w czymś
może pomóc
Najciekawsze pointa, bo zmusza do zastanowienia - co to są "dobre" wiersze i "dobre" pytania. Czy "Autor miał na myśli" doskonałość formalną, czy raczej dobro w znaczeniu etycznym.Alek Osiński pisze:znam dobre wiersze
i dobre pytania
których nie zadały
Z drugiej strony - czy poezja powinna zadawać pytania, czy też nie?
Czy lepiej przemilczać niewygodne tematy?
Czy niezadawanie pytań, niedrążenie pewnych kwestii - jest dobre?
Jeżeli wyjdziemy z założenia, że pytania są rzeczywiście - dobre - w sensie: istotne, ważkie, zmuszające do refleksji - to raczej "dobre wiersze" które ich nie zadają - byłyby w gruncie rzeczy takimi poetyckimi "głaskami"... Wówczas cały Twój utwór należałoby potraktować jako rodzaj pastiszu.
Dla mnie osobiście, poezja jest raczej miejscem aktywnym sejsmicznie, linią frontu, a nie przestrzenią dla wymiany uprzejmości... Ale oczywiście można się ze mną nie zgadzać...
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl