Mój ci on!

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Mój ci on!

#1 Post autor: Sede Vacante » 28 kwie 2013, 23:07

Jedno jest pewne.
Gdy będziesz na dnie,

kolejny

nie będzie artystą.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Katrina

Re: Mój ci on!

#2 Post autor: Katrina » 29 kwie 2013, 12:09

Jak to? Będzie jeszcze większym artystą...Albo pyszną czekoladką.
To zależy od kobiety.

hi, hi

Pozdrawiam

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Mój ci on!

#3 Post autor: Sede Vacante » 29 kwie 2013, 17:21

No właśnie.

Zależy od kobiety. Dobra droga interpretacji.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Katrina

Re: Mój ci on!

#4 Post autor: Katrina » 01 maja 2013, 0:32

Znowu wypowiedziałam się dwuznacznie, muszę sprostować.

Ja zawsze jestem szczera aż do bólu, to nie jest metafora. Więc chodziło mi o to,że zamiast lokować w niewłaściwego faceta, odpuścić sobie tego "artystę" i lepiej zjeść (prawdziwą) czekoladkę, co z tego, że kaloryczna?

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Mój ci on!

#5 Post autor: Sede Vacante » 01 maja 2013, 4:59

Artysta też potrafi być czekoladowy przecież:)
Tylko że, niestety, czasem artyści dla pewnych kobiet znaczą tyle, ile żydzi dla niemców( piszę ogólnie). I tyle w temacie, pozdrawiam.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: Mój ci on!

#6 Post autor: Bożena » 01 maja 2013, 12:08

nigdy nic nie wiadomo :) chociaż artyści z głową w chmurach - to na dnie ich może nie ma dużo :beer:

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Mój ci on!

#7 Post autor: Sede Vacante » 01 maja 2013, 14:59

Zależy czym jest "dno" :)
Różnie bywa, jak w życiu.
Browara? Zaaaaaaaawsze! :beer:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Katrina

Re: Mój ci on!

#8 Post autor: Katrina » 01 maja 2013, 18:12

Sede Vacante pisze:Tylko że, niestety, czasem artyści dla pewnych kobiet znaczą tyle, ile żydzi dla niemców( piszę ogólnie). I tyle w temacie, pozdrawiam.
To chyba nie aż tak często się zdarza. Taki uniwersalny wniosek mi się nasuwa - może po prostu artyści(zarówno kobiety jak i mężczyźni) są zbyt egoistyczni i dlatego? Tu trzeba brać pod uwagę perspektywy, potrzeby obydwu stron.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Mój ci on!

#9 Post autor: Sede Vacante » 01 maja 2013, 19:44

Tak egoiści. Ale wszyscy artyści to egoiści :)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Mój ci on!

#10 Post autor: anastazja » 05 maja 2013, 23:10

Sede Vacante pisze:Tak egoiści. Ale wszyscy artyści to egoiści
:no: no nie wiem ?

ale minie fajna.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”