Z tradycji systemów nawadniania

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Z tradycji systemów nawadniania

#11 Post autor: Alek Osiński » 29 kwie 2013, 0:37

Elu, ale ja nie chcę nikogo w niczym ograniczać, parę razy w życiu tłumaczyłem
swoje teksty na wyraźną prośbę czytających i niestety za każdym razem kończyło się
to porażką, myślę, że ostatecznie jednak zaniecham tego procederu, bo
więcej zawsze szkód niż pożytku...

Wiktor Goriaczko
Posty: 69
Rejestracja: 02 lut 2013, 20:53

Re: Z tradycji systemów nawadniania

#12 Post autor: Wiktor Goriaczko » 29 kwie 2013, 13:19

Ja to jezdem stary i gupi, kontekstów nie czuję - dla mnie owe systemy nawadniania są jak kanały na Marsie, złudzeniem optycznym i niedokładnością odczytu obserwacji , poza tym ; w pyrsk kamrat i halba bieru! :beer:

Nilmo

Re: Z tradycji systemów nawadniania

#13 Post autor: Nilmo » 29 kwie 2013, 15:50

Na mój gust przeintelektualizowany. Wiersz przede wszystkim stara mi się przekazać, że jest wierszem. Tak to czuję. Ale spoko, ja zawsze wolałem wiersze w stylu "trzepała Zośka dywan", niż te
"ja tu czule po bibule". Thx.

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Z tradycji systemów nawadniania

#14 Post autor: Hosanna » 30 kwie 2013, 21:28

to złożony technicznie wiersz
czytam go z przyjemnością
delektuję się poszczególnymi frazami
ale w całości nie rozumiem

co do tych fraz to najbardziej zachwycają mnie
Nadgodziny w czekaniu na półminuty
to mocno kojarz mi się z namiętnością która sprawiała
że czekanie zdawało się zarazem
torturą
jak i rozkoszą


każda chwila czekania była ciężka gęsta i pełna obietnic
a potem
czas płynął tylko po to by spełniać dane obietnice
spełniał
i choć to także było mocne i gęste
spełnienie dodawało mu lekkości szybkości i wdzięku

hybryda ciężkiej artylerii ze skrzydłami i duszą pegaza

wydaje mi się tez że rozumiem trochę pojawiający się archetyp Kobiety
takiej którą się przeczuwa ZANIM się jej zazna


w moich próbach rozumienia
dochodzę jeszcze do tego że
to ma coś wspólnego z obrazem
z malowaniem ciała
przekładaniem go
z realu
a może wyobraźni
na płótno

na wyobraźnię wskazuje sugerowany czas miniony
godzina duchów

Pozdrawiam ;)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Z tradycji systemów nawadniania

#15 Post autor: Alek Osiński » 01 maja 2013, 23:30

Hosanna pisze:takiej którą się przeczuwa ZANIM się jej zazna
Bardzo ciekawie to napisałaś - można także zaznać kobietę przeczuciem

Jeszcze raz dzięki wszystkim za spojrzenie :)

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Z tradycji systemów nawadniania

#16 Post autor: Gajka » 02 maja 2013, 1:53

Alku moja interpretacja wiersza pewnie wyda się bardzo dziwna ,ale określę jednym słowem
dializa ........
Nie wiem czy mam rację. Jest to interpretacja na podstawie 1,2,8 i 9 wersu .
Oczywiście wiersz jest enigmatyczny i dobrze, pobudza wyobraźnię czytelnika.
:ok: :kwiat:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Z tradycji systemów nawadniania

#17 Post autor: Alek Osiński » 02 maja 2013, 2:03

dializa, mówisz Gajko, hmmmm...
pewnie coś w tym jest... mam jeden kawałek na ten temat
może jeszcze wrzucę

w każdym razie, dzięki :)

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Z tradycji systemów nawadniania

#18 Post autor: iTuiTam » 02 maja 2013, 18:13

i tęcze się rozpryskują w bańkach mydlanych puszczanych ze słomkowych dmuchaczy

;)
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”