Miewam dni kiedy tryskam energią,
jestem pełna pomysłów, zaradna,
mogę góry nad morze przenosić
i pustynię na miejsce mokradła.
Lecz bywają też dni całkiem inne,
kiedy nie mam zupełnie ochoty,
na rozmowy, wizyty, spotkania,
na zwyczajne damsko męskie ploty.
Jestem wtedy zupełnie kimś innym,
pokurczona, wyblakła i stara,
myśli moje skupione na śmierci,
mogę umrzeć, ot nawet i zaraz.
Wtedy kładę się zwykle na boku,
włączam cicho dyskretną muzykę
i myślami odpływam w niebyty,
mam nadzieję, że całkiem nie zniknę.
Nie nalegam, lecz możesz spróbować,
zadzwoń, obudź, obiecaj co zechcesz,
że nie możesz się obyć beze mnie
i tym razem nie umrę ci jeszcze.
Melancholia
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Melancholia
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Melancholia
ooo, grunt to mieć motwację, Malwinko, a wtedy - unieraniu - kysz!!! Fajny wiersz, duuuzo w nim życiowej prawdy...
pozdróweczki posyłam...
Ewa


pozdróweczki posyłam...
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Melancholia
Dziwny to zapis w którym ładnie złożone i równe strofy przeplatają się z nierównościami i naiwnością innych strof .
Wiersz brzmi jak trochę niedopracowany , niedopieszczony .
Sam temat przypadł jednak Leonowi do gustu .
Pisałaś już jednak dużo lepsze wiersze Malwinko .
Z uszanowaniem L.G.
Wiersz brzmi jak trochę niedopracowany , niedopieszczony .
Sam temat przypadł jednak Leonowi do gustu .
Pisałaś już jednak dużo lepsze wiersze Malwinko .
Z uszanowaniem L.G.
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Melancholia
Leonie, cieszę się, że jesteś moderatorem.Masz wyczucie i odwagę, by wskazać co jest nie tak.Na szczęście mam za sobą etap, gdy każdą krytykę przeżywałam boleśnie, chyba wydoroślałam i okrzepłam.Zgadzam się całkowicie z Twoimi uwagami pod tym wierszem.Czy poprawię, nie wiem jeszcze, w odpowiedniej chwili może tak.Musze mieć nastrój i zacięcie.Pozdrawiam, równie chętnie czytam Twoje wiersze, jak i komentarze. 

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Melancholia
I ja mam nadzieję, że całkiem nie znikniesz. Uroniłbym łezkę
Potrzebuję tej regularnej dawki optymizmu, który rozdajesz (nie patrzę na ten dzisiejszy wiersz, wypadek przy pracy)
Z pozdrowieniami

Potrzebuję tej regularnej dawki optymizmu, który rozdajesz (nie patrzę na ten dzisiejszy wiersz, wypadek przy pracy)
Z pozdrowieniami

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Melancholia
Leonie, troszkę popracowałam nad wierszem,ale mokradła zostały.
Mam dni kiedy tryskam energią
jestem pełna pomysłów zaradna
mogę góry nad morze przenosić
i pustynie na miejsce mokradła
lecz bywają też dni całkiem inne
kiedy nie mam zupełnie ochoty
na spotkania wyzwania wycieczki
krótko mówiąc damsko męskie ploty
jestem wtedy zupełnie kimś innym
pokurczona wyblakła i stara
myśli moje skupione na jednym
mogę umrzeć ot nawet i zaraz
wtedy kładę się zwykle na boku
włączam cicho dyskretną muzykę
i myślami odpływam gdzieś w niebyt
aż do czasu gdy cała nie zniknę
jeśli trochę zależy ci na mnie
spróbuj dzwonić i powiedz co zechcesz
że nie możesz się obyć beze mnie
tak jak ziemia co tęskni za deszczem
Jeszcze może być i tak-
Bardzo lubię kiedy słońce świeci
mam pomysły wtedy zwariowane
mogę w góry nad morze się wybrać
lecz wiadomo tylko z pewnym panem
lecz bywają też dni całkiem inne
kiedy nie mam zupełnie ochoty
na spotkania wyzwania wycieczki
ulubione damsko męskie ploty
jestem wtedy zupełnie kimś innym
pokurczona wyblakła i stara
myśli moje skupione na jednym
mogę umrzeć ot nawet i zaraz
wtedy kładę się zwykle na boku
włączam cicho dyskretną muzykę
i myślami odpływam gdzieś w niebyt
aż do czasu gdy cała nie zniknę
jeśli trochę zależy ci na mnie
zadzwoń proszę i powiedz co zechcesz
że nie możesz się obyć beze mnie
tak jak ziemia co tęskni za deszczem
I na tym kończę swoją działalność, już przeflancowałam wiersz, na wszystkie możliwe strony, ledwo dycha

Mam dni kiedy tryskam energią
jestem pełna pomysłów zaradna
mogę góry nad morze przenosić
i pustynie na miejsce mokradła
lecz bywają też dni całkiem inne
kiedy nie mam zupełnie ochoty
na spotkania wyzwania wycieczki
krótko mówiąc damsko męskie ploty
jestem wtedy zupełnie kimś innym
pokurczona wyblakła i stara
myśli moje skupione na jednym
mogę umrzeć ot nawet i zaraz
wtedy kładę się zwykle na boku
włączam cicho dyskretną muzykę
i myślami odpływam gdzieś w niebyt
aż do czasu gdy cała nie zniknę
jeśli trochę zależy ci na mnie
spróbuj dzwonić i powiedz co zechcesz
że nie możesz się obyć beze mnie
tak jak ziemia co tęskni za deszczem
Jeszcze może być i tak-
Bardzo lubię kiedy słońce świeci
mam pomysły wtedy zwariowane
mogę w góry nad morze się wybrać
lecz wiadomo tylko z pewnym panem
lecz bywają też dni całkiem inne
kiedy nie mam zupełnie ochoty
na spotkania wyzwania wycieczki
ulubione damsko męskie ploty
jestem wtedy zupełnie kimś innym
pokurczona wyblakła i stara
myśli moje skupione na jednym
mogę umrzeć ot nawet i zaraz
wtedy kładę się zwykle na boku
włączam cicho dyskretną muzykę
i myślami odpływam gdzieś w niebyt
aż do czasu gdy cała nie zniknę
jeśli trochę zależy ci na mnie
zadzwoń proszę i powiedz co zechcesz
że nie możesz się obyć beze mnie
tak jak ziemia co tęskni za deszczem
I na tym kończę swoją działalność, już przeflancowałam wiersz, na wszystkie możliwe strony, ledwo dycha

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/