Oddział specjalny
- Ratana
- Posty: 199
- Rejestracja: 08 maja 2013, 0:07
Oddział specjalny
Przydzielono nas sobie na jednostkę
szorstkim szwem zszyte szyje
lubiące się doprowadzać
do miękkiego szalu.
Walczę trochę o przestrzeń dla zmysłów
bo mi przyspawano prywatnego
antyterrorystę, niepotrzebnie
przetrząsamy pola
niewybuchów.
Szyja nas świerzbi jak stary kompan, smutne
udekorowania na oddziale dziennym
skoro któreś z nas jest bombą
oboje zginiemy.
szorstkim szwem zszyte szyje
lubiące się doprowadzać
do miękkiego szalu.
Walczę trochę o przestrzeń dla zmysłów
bo mi przyspawano prywatnego
antyterrorystę, niepotrzebnie
przetrząsamy pola
niewybuchów.
Szyja nas świerzbi jak stary kompan, smutne
udekorowania na oddziale dziennym
skoro któreś z nas jest bombą
oboje zginiemy.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2013, 10:24 przez Ratana, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Oddział specjalny
Toksyczny związek?
Bardzo oryginalny sposób na opis - zszyci szyjami ludzie, dwoje antyterrorystów. I te bomby, wybuchy, rozminowywanie. To wszystko i odpowiedni dobór słów, wyobraźnia, świeżość w spojrzeniu bez mdłych, nudnych do bólu schematów "klasyki miłosnej" , czyni ten wiersz bardzo dobrym, w moim przekonaniu.
I w d...mam wzorce, przykłady, klasykę, "najznakomitszych", czołówki, rankingi, ligii, znafcóf i całą resztę gromady.
Podoba mi się bardzo niekonwencjonalne podejście do wiersza miłosnego - o ile dobrze odczytuję. I ostro nakreślone obrazy. Ma wiersz "pałera".

Bardzo oryginalny sposób na opis - zszyci szyjami ludzie, dwoje antyterrorystów. I te bomby, wybuchy, rozminowywanie. To wszystko i odpowiedni dobór słów, wyobraźnia, świeżość w spojrzeniu bez mdłych, nudnych do bólu schematów "klasyki miłosnej" , czyni ten wiersz bardzo dobrym, w moim przekonaniu.
I w d...mam wzorce, przykłady, klasykę, "najznakomitszych", czołówki, rankingi, ligii, znafcóf i całą resztę gromady.
Podoba mi się bardzo niekonwencjonalne podejście do wiersza miłosnego - o ile dobrze odczytuję. I ostro nakreślone obrazy. Ma wiersz "pałera".

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Oddział specjalny
Naprawdę nie ma potrzeby, aby to ostentacyjnie podkreślać teraz w każdym poście.Sede Vacante pisze:I w d...mam wzorce, przykłady, klasykę, "najznakomitszych", czołówki, rankingi, ligii, znafcóf i całą resztę gromady.
Wywnioskować można, że nikomu nie wolno napisać krytycznej uwagi o wierszu, który Tobie się spodoba, bo natychmiast zaczniesz zachęcać cały świat do zlewania tejże ciepłym moczem? Informując oczywiście, że z upodobaniem zrobisz to pierwszy...

To jest ciekawy fragment.Ratana pisze:Walczę trochę o przestrzeń dla zmysłów
bo mi przyspawano prywatnego
antyterrorystę, niepotrzebnie
przetrząsamy pola
niewybuchów.
Myślę, że takim "oddziałem dziennym" jest po prostu życie. Zrośniętym z nami "prywatnym antyterrorystą" może być wszystko to, co człowieka ogranicza - jego kompleksy, strach... Jego drugie "ja" - to złe, lękliwe, słabe, spod władzy którego nie da się uwolnić.
Przypomniała mi się teoria psychologiczna o "dziecku" i "rodzicu", którego każdy z nas w sobie nosi. Jeżeli nie ma równowagi pomiędzy "dzieckiem" i "rodzicem" - istnieje wówczas poczucie stłamszenia. "Rodzic" narzuca rygory, nie pozwalające się rozwijać, oczyszczać z emocji, działać intuicyjnie i spontanicznie.
"Dziecko" dla odmiany - to ciągła bezradność, zdziwienie, niespełnienie, niepokój, stanie w miejscu, brak wiary w siebie...
W takiej właśnie "syjamskiej" zależności żyje peelka. W głębokiej niezgodzie z samą sobą, w gruncie rzeczy. Jakby sama dla siebie była klatką... Tak interpretuję ten wiersz.
"miękki szał" ---> literówka.Ratana pisze:miękkiego szalu.
Ale dlaczego "miękki"? Nie pasuje mi to określenie, lecz ciekawa jestem, czemu takie zastosowałaś.
Ratana pisze:Walczę trochę o przestrzeń dla zmysłów
"trochę" ---> też moim zdaniem nieprecyzyjne; czy ta walka może być połowiczna? A jeśli jednak w tym kierunku podążasz - to poszukałabym czegoś konkretniejszego: np. "walczę czasami", "walczę nieporadnie", coś w ten deseń...
"nas" ---> według mnie do wywalenia; zbędny zaimek.Ratana pisze:Szyja nas świeżbi jak stary kompan,
"świerzbi" ---> ortografia!
Dobre podsumowanie. I pasuje do tego rozdwojenia jaźni.Ratana pisze:skoro któreś z nas jest bombą
oboje zginiemy.
Uwaga odnośnie interpunkcji - skoro używasz, to trzeba uzupełnić, bo kuleje. Pod tym względem wiersz nie prezentuje się dobrze.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Ratana
- Posty: 199
- Rejestracja: 08 maja 2013, 0:07
Re: Oddział specjalny
Sede - dzięki bardzo : ) toksyczny związek, może między dwojgiem ludzi, może między jednostką a grupą, a może między wewnętrznymi demonami - ja swój zamysł mam ale interpretacja dowolna : )
Glo - dzięki za rozbudowaną opinię, bardzo doceniam : )
Co do ortografii i interpunkcji - przemilczę bo mi wstyd, spieszę poprawić
Edit.
A, jeszcze odnośnie zaimka "nas" - użyłam go, żeby pokazać, że ta szyja jest jakby wspólna. Jedna szyja ale świerzbi nas. Ale może faktycznie to zbędne dopowiedzenie, zastanowię się nad usunięciem, dzięki!
Glo - dzięki za rozbudowaną opinię, bardzo doceniam : )
Nie, nie, miał być miękki szal, jako odniesienie do pojawiającej się wcześniej szyi. Miało właśnie rodzić skojarzenia z doprowadzaniem do szału. A miękkiego na zasadzie opozycji - szał jest raczej czymś negatywnym, ale tutaj jest dwojaki, trochę potrzebny, bo miękki i koi pozszywane szyje."miękki szał" ---> literówka.
Chciałam tym słowem podkreślić, że walka jest od niechcenia, bo i tak wiadomo, że nie da się jej wygrać : ) Ale przejrzę tę strofę pod tym względem, dzięki."trochę" ---> też moim zdaniem nieprecyzyjne; czy ta walka może być połowiczna? A jeśli jednak w tym kierunku podążasz - to poszukałabym czegoś konkretniejszego: np. "walczę czasami", "walczę nieporadnie", coś w ten deseń...
Co do ortografii i interpunkcji - przemilczę bo mi wstyd, spieszę poprawić

Edit.
A, jeszcze odnośnie zaimka "nas" - użyłam go, żeby pokazać, że ta szyja jest jakby wspólna. Jedna szyja ale świerzbi nas. Ale może faktycznie to zbędne dopowiedzenie, zastanowię się nad usunięciem, dzięki!
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Oddział specjalny
Glo. - odpowiedź na priv.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Oddział specjalny
Nie przesadzaj.
W końcu to forum dyskusyjne, więc dyskusje były, są i będą. Inaczej po co w ogóle miałyby istnieć takie portale, jak "Ósme piętro"???
Jest ładny dzień, sobota, może lepiej jakiś spacerek, albo
? Wyluzuj trochę. Bez złośliwości.
W końcu to forum dyskusyjne, więc dyskusje były, są i będą. Inaczej po co w ogóle miałyby istnieć takie portale, jak "Ósme piętro"???
Jest ładny dzień, sobota, może lepiej jakiś spacerek, albo

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Oddział specjalny
No ok, niepotrzebnie się unoszę.


"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Oddział specjalny
wiersz o tym, jak czasem się dzieje między czlowiekiem a jego "alter ego", czy jak się tam to licho nazywa. Cóż - jak jedno jest miną, drugie - saperem, to zawsze jedno ma "przerąbane". Ciężko dojść do konsensusu, czasem się udaje, czasem - nie, a cała ta wewnętrzna szarpanina przypomina "oddział dzienny" dla - delikatnie mówiąc - emocjonalnie rozchwianych. Dobry zamysł...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa


pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Re: Oddział specjalny
Ratano - świerzbić ( źródło - SJP)
potocznie: dawać nieprzyjemne odczucie podrażnienia, swędzić, swędzieć; świerzbieć.
Trudny w odbiorze wiersz, poprzez nagromadzenie metafor - (prawda,Sede?) - ale może tak wygląda poezja współczesna.
Pozdrawiam
potocznie: dawać nieprzyjemne odczucie podrażnienia, swędzić, swędzieć; świerzbieć.
Trudny w odbiorze wiersz, poprzez nagromadzenie metafor - (prawda,Sede?) - ale może tak wygląda poezja współczesna.
Pozdrawiam

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Oddział specjalny
Uffff...dobrze, że nie muszę krytykować, bo bym sie naraził Sede...
wiersz jest całkiem dobry, chociaż parę szczegółów można imo kontestować;)
szalu...nie jestem pewien, czy gramatycznie nie powinno być - szala
chociaż równie dobrze możnaby to chyba rozwiązać również szal, szalów...oczywiście to inne znaczenia,
ale w liczbie mnogiej
"skoro" zakłada pewność, nie wiem, czy o to chodziło, może lepsze byłoby - jeśli...
bo tak jak jest - eksplozja pewna...
generalnie jednak, czuję, że Autorka wie o co chodzi w te klocki
wiersz jest całkiem dobry, chociaż parę szczegółów można imo kontestować;)
szalu...nie jestem pewien, czy gramatycznie nie powinno być - szala
chociaż równie dobrze możnaby to chyba rozwiązać również szal, szalów...oczywiście to inne znaczenia,
ale w liczbie mnogiej
"skoro" zakłada pewność, nie wiem, czy o to chodziło, może lepsze byłoby - jeśli...
bo tak jak jest - eksplozja pewna...
generalnie jednak, czuję, że Autorka wie o co chodzi w te klocki
