Chodź ze mną...

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Chodź ze mną...

#1 Post autor: Sede Vacante » 26 maja 2013, 20:58

Mieszkasz z duchami? Dzień dobry.
Mam na imię przyjaciel.

Mieszkam z duchami.

Podobno straszę.
Za dnia
i w nocy

i zawsze, gdy pytam
o definicję wolności.

Podobno jestem do bólu
przegranym człowiekiem.

W moim domu,
na emigracji.
Przyporządkowany do adresu,
pomieszczenia,
umowy-zlecenia na
stabilizację i bezpieczną drogą do raju.

Chciałem poznać nazwy wszystkich kwiatów.
Z każdym artystą wypić o jedną butelkę wina za mało,
bo zawsze mam dokąd wracać.

Mieszkasz z duchami?
Choć ze mną.
Zostało mi trochę niedopitego
życia.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Chodź ze mną...

#2 Post autor: Hosanna » 26 maja 2013, 23:35

Przyporządkowany do adresu,
pomieszczenia,
umowy-zlecenia
stabilizacja związana z właśnie z więzami
coś zabija
coś zostawia ledwie żywym
a jednak także nagradza i syci chroni

kiedyś zastanawiałam się nad zwierzętami które po urodzeniu/wykluciu - spędzają całe życie samotnie bez domu np taka meduza

przez moment wija takiego życia zachwyciła mnie przeraziła, onieśmieliła i zawiesiła mój umysł

czasem zdaje mi sie że chwilami taki żywot fascynował i był w praktyce wyznawany przez Stachurę gdy wędrował przez siebie

wybieram stabilizację
ale mam w sobie marzenie o wędrowce

pewnie wiesz o niej więcej niż ja
dotknąłeś jej

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: Chodź ze mną...

#3 Post autor: 411 » 27 maja 2013, 10:35

Bardzo dobry poczatek, doskonaly koniec, srodek mniej, ale broni sie dzielnie.
Witaj, Sede.
Sede Vacante pisze:Mam na imię przyjaciel.
W tym jednym wersie zawarles cala nasza pokopana nowoczesnosc i plytkosc ludzka.
Nic wiecej nie dodam. Zaklaskam.

Klaniam sie, J.
:smoker:
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Chodź ze mną...

#4 Post autor: Sede Vacante » 27 maja 2013, 10:37

Wielkie dzięki za dobre słowo.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Chodź ze mną...

#5 Post autor: anastazja » 27 maja 2013, 17:54

Sede Vacante pisze:Mieszkasz z duchami? Dzień dobry.
Mam na imię przyjaciel.

Mieszkam z duchami.

Podobno straszę.
Za dnia
i w nocy

i zawsze, gdy pytam
o definicję wolności.

Podobno jestem do bólu
przegranym człowiekiem.



Tu kończąc widzę wiersz. Znakomity. Mam na imię przyjaciel - piękny wers, jak pisze 411

Pozdrawiam :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Chodź ze mną...

#6 Post autor: Sede Vacante » 27 maja 2013, 18:52

Dziękuję anastazjo :rosa:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Chodź ze mną...

#7 Post autor: Ewa Włodek » 27 maja 2013, 20:20

przyjaciel - cóż, tym słowem gdzieniegdzie zwykło się określać - diabła. Czy i u Ciebie też pod tym słowem kryje się ta gorsza natura każdego z nas? I to ona - kusi do zmiany tego, co mamy?
:ok:
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Chodź ze mną...

#8 Post autor: Sede Vacante » 27 maja 2013, 21:25

przyjaciel - cóż, tym słowem gdzieniegdzie zwykło się określać - diabła. Czy i u Ciebie też pod tym słowem kryje się ta gorsza natura każdego z nas? I to ona - kusi do zmiany tego, co mamy?
Nie. Tutaj bardziej dosłownie.
Przyjaciel - jako człowiek o podobnej rozterce. "Też tak mam. Jestem z tobą. Jest nas dwoje. Nie ważne jak mam na imię, tak na serio, kim jestem. Ważne, że jestem twoim przyjacielem, bo boli nas to samo".
Dziękuję za wizytę.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ono

Re: Chodź ze mną...

#9 Post autor: ono » 29 maja 2013, 8:18

podobasie - podobasie też styl pisania (trochę blisko mnie :) ) :rosa: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”