Raz na wozie raz pod wozem

[Gipsy]

raz na wozie raz pod wozem
cóż - zwyczajna kolej rzeczy
czasem plaża jak ten rożen
czasem mróz co w uszy piecze

raz kochanie raz nienawiść
łzy i uśmiech
niebo - piekło
mysia dziura
ogon pawi
czerń i biel i... nie jest lekko

to podróże to zastoje
tłuste lata
chude czasy
łzy pogrzeby paranoje
w usta wódka
w oczy piasek

łapię chwile-gołębice
na dni kiedy bywa gorzej
tylko czemu tak zazwyczaj
ty na wozie
ja pod wozem?

RC May 2013

[Gloinnen]

Trafiłaś tym wierszem głęboko!

Nieraz mam bardzo podobne odczucia i nastroje. Piosenkowa, z pozoru lekka konwencja, jest jak makijaż, który kryje gorycz codzienności pełnej zmagań z losem, w której przeplatają się różne przypadki i doświadczenia.

to podróże to zastoje
tłuste lata
chude czasy
łzy pogrzeby paranoje
w usta wódka
w oczy piasek

Ta zwrotka najbardziej do mnie przemówiła.

Ciekawie i sprytnie skonstruowana klamra:

raz na wozie raz pod wozem

Od uśmiechów i kopniaków fortuny do...

tylko czemu tak zazwyczaj
ty na wozie
ja pod wozem?

...cierpkiego paradoksu, rozdźwięku, poczucia bezradności?

Rytm, rymy - bez zarzutu, całość czyta się bez zgrzytów - od strony formalnej wiersz równie dobry, jak od strony "treściwej".

Jako piosenka o życiu - jak najbardziej .

Pozdrawiam,


Glo.

[Leon Gutner]

Rozkręcasz się Gipsy .
Póki co na pewno jesteś na wozie .
Ładne dobrze złożone ciekawe .
Leo nie mógł przejść obojętnie .

Z uszanowaniem L.G.

[Ewa Włodek]

no, samo życie - kalejdoskop. Tak samo szybko się zmienia, tak rozmaicie wygląda - jak w Twoim wierszu, gdzie jest - tempo i migotanie...

pozdrawiam ciepło...
Ewa

[coobus]

łapię chwile-gołębice

I mnie złapałaś w locie, bo uczepiłem się tych gołębic. Zamieściłem tu kiedyś "Jest we mnie czerń i biel". Podobnie jak Ty błądziłem myślami. Podoba mi się Twój wiersz

[Gipsy]

Dzięki serdeczne za czytanie i miłe komentarze. Serdeczności

[Tomek i Agatka]

Zgrabnie, lekko, płynnie z pomysłem poprzeplatane.

Uśmiecham się do mysiej dziury i plaży niczym rożen : )

Przeczytałam z przyjemnością!

Pozdrawiam ciepło

tomgatek

[skaranie boskie]

tylko czemu tak zazwyczaj
ty na wozie
ja pod wozem?

To proste!
Ja zawsze wybieram wygodniejszą pozycję.

Fajny wiersz.
Już rozebrany na czynniki, więc tylko pochwalę i... zganię.
Ale zganię tylko za jeden drobiazg.

w usta wódka
w oczy piasek

Czy nie lepiej byłoby, gdyby wódka w usta była wlana, nie zaś w usta wódka?
Niby szczegół, ale lubię tępić zbędne inwersje. Tym bardziej, że nie chodzi tu o to co lejemy w usta, tylko w co wódkę. Niby szczegół, a przecież diabeł właśnie w nich tkwi.