Pora, kiedy móżdżek dziabdzianieje

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Pora, kiedy móżdżek dziabdzianieje

#1 Post autor: Sokratex » 29 lis 2011, 0:07

  • Insularny czworokątek trójkątny
    zapłyca się alkoholowymi wyciągami
    (wyciąg z barku, wyciąg z portmonetki zapatrzonej
    wyciąg z jabłek, wyciąg jak najwięcej można)

    atoli on - przepijający móżdż
    wspiera się na kikutkach instynktów pierwotnych
    a że właśnie padają dżdże
    za oknem tak samo jak w nim
    kuśtyka krócejącymi nogami
    drobi
    drobi
    drobi
    zdrobniałe apatycznością

    Te, zasiedziały, dziab dziab?
    zapytują drzewce przekrwionymi liśćmi
    październica drożeje drogami bez celnego zakończenia
    od kiedy skrócili przedwieczorność o godzinę

    kiwa głową
    że dziab, dziab
    wyciąga
    wyciąg z barku, wyciąg z portmonetki zapatrzonej
    wyciąg z jabłek, wyciąg jak najwięcej można

    Chwilę później
    leży obolały wspominkami a pusta czacha
    lęgnie pierwsze gile:
    kap kap lecą żerować na jeszcze zielonych polach chusteczki



Arti

Re: Pora, kiedy móżdżek dziabdzianieje

#2 Post autor: Arti » 29 lis 2011, 0:08

grafomania
ile to pisałeś, minutę?

Arti

Re: Pora, kiedy móżdżek dziabdzianieje

#3 Post autor: Arti » 29 lis 2011, 0:20

dobra. może nie minutę
ale efekciarstwo jak się patrzy

brzydzę się takich wierszy :down:

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Pora, kiedy móżdżek dziabdzianieje

#4 Post autor: Sokratex » 29 lis 2011, 0:47

Arti pisze:grafomania
ile to pisałeś, minutę?
Ja zwykle piszę coś parę minut :) Grafomania? A potrafisz coś opisać innymi od utartych słowami i obrazami?
Nie zauważyłem jakoś, ale nie znam oczywiście całej Twojej twórczości.

Pozdrawiam.

Dodano -- 29 lis 2011, 0:48 --
Arti pisze:brzydzę się takich wierszy
Ciekawe, czy w ogóle go rozumiesz?

Arti

Re: Pora, kiedy móżdżek dziabdzianieje

#5 Post autor: Arti » 29 lis 2011, 0:59

nie silę się na słowotwórstwo
dla mnie ważniejsze emocje
a że prostym językiem, cóż...
z pewnością sam znasz wiele przykładów na to, że nie trzeba sięgać
do słowników by pisać co najmniej dobrze

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Pora, kiedy móżdżek dziabdzianieje

#6 Post autor: Sokratex » 29 lis 2011, 1:05

Arti pisze:nie silę się na słowotwórstwo
dla mnie ważniejsze emocje
a że prostym językiem, cóż...
z pewnością sam znasz wiele przykładów na to, że nie trzeba sięgać
do słowników by pisać co najmniej dobrze
Ależ ja piszę często także bardzo prostym językiem. Skąd Ci przyszło do głowy, że nie?

Dobranoc, Arti -
stawiam piwko na dobry sen :beer:

Arti

Re: Pora, kiedy móżdżek dziabdzianieje

#7 Post autor: Arti » 29 lis 2011, 1:11

mówię o archaizmach i neologizmach które spotykam niemal w każdej z Twoich prac.

dobranoc :beer:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”