Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Katrina

Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#1 Post autor: Katrina » 29 cze 2013, 2:30

Kręciłam się w kółko, zatracona w obrotach.
Ciuciubabką żyjąc, ogłuszona ślepotą.
Zbudowałeś dzieło, misterny labirynt,
uniemożliwiając ucieczkę w ostatniej chwili.

Zachłanny. Przyjaźń nigdy nie wystarczyła.
Przywitałam więc, okrutnym wyrokiem.
Rewolwer biorąc, oczy zakryłam.
Później, deszcz zmył ślady z okien.

Popatrz, szczęście mogło być blisko
Książę Kłamstw, co chciałeś zyskać?
Zbyta nisko szybując i ciągnąc za sobą.
Spadłeś, nie ochronił cię obłok.

Trochę ze smutkiem, wbrew własnej woli,
Ciężko grając, z wszystkiego zakpiłam.
Zobacz,już więcej nie zaniepokoisz.
Chwytaj powietrze, wybiła ostatnia godzina.


Nadzieje przytłumione, dogasły w źrenicach.
Zbyt dużo igieł w sterylnych rękawiczkach,
Długo nadchodził, sądny koniec końców.
Zrozumiałeś, historia nie zrodzi nowego początku.






Maćkowi K. :rosa:
Ostatnio zmieniony 01 lip 2013, 3:44 przez Katrina, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#2 Post autor: Leon Gutner » 29 cze 2013, 17:50

Brzmi złowieszczo a miejscami nawet złowieszczo naiwnie .
Jak na przykład tutaj :
Katrina pisze:Szczęście mogło być bliżej niż blisko,
sam prosząc się o zestrzelenie,
umierałeś lecąc nisko
i… buch prosto w ogień, na stracenie.
Nie sposób jednak odmówić temu nastroju który zostaje w czytelniku po odczycie .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#3 Post autor: coobus » 29 cze 2013, 22:42

Z tej róży, dedykowanej na końcu Maćkowi, kapie krew. Róże lubią krew, myślę, że nawet pragną ją spijać. Tylko wybrane mogą zaznać tego smaku. Jak w balladach Zębatego. Nie najwyższego lotu, ale poprawne, warte zapoznania :vino:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Katrina

Re: Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#4 Post autor: Katrina » 30 cze 2013, 8:06

Leon Gunter, Coobus: dziękuję za komentarze :)

Bardzo bym prosiła o propozycje, mile widziane korekty, chętnie wrzucę wersje przez Was poprawione i porównam ze starą, bo tak - nie wiem co jest do dopracowania.


Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#5 Post autor: Gloinnen » 30 cze 2013, 14:41

Moje opinie:
- rytm wymaga korekty - po pierwsze: równa liczba sylab w wersie, po drugie - średniówka, po trzecie - akcenty; jeśli masz z tym problem, pisz pod melodię jakiejś piosenki;) to pomaga.
- większość rymów - całkiem dobra, ale unikaj: "blisko"/"nisko", "zestrzelenie"/"stracenie" ---> czyli gramatycznych i dokładnych.
Katrina pisze:i… buch prosto w ogień,
---> ten "buch" raczej wywołuje komiczny efekt; zdecydowanie nie pasuje do nastroju wiersza.
Katrina pisze:Trochę wbrew swojej woli,
z wszystkiego okrutnie zakpiłam sobie.
"swojej" ---> "własnej" (lepiej brzmi, według mnie).
"sobie" ---> niepotrzebne, wepchane "do rymu", ale po co?
Katrina pisze:Więc, przywitałam okrutnym wyrokiem.
"Przywitałam więc..." ---> "więc" wymusza zmianę szyku wyrazów.
Katrina pisze:Później, deszcz zmył ślady z okien.
Bez przecinka po "Później".
Katrina pisze:Nadzieje, przytłumione dogasły w źrenicach
Zbyt dużo igieł w sterylnych rękawiczkach,
Nadszedł sądny koniec końców.
Interpunkcja do poprawki.

"Nadzieje przytłumione dogasły w źrenicach."
albo
"Nadzieje, przytłumione, dogasły w źrenicach."
---> uporządkować przecinki i zakończyć zdanie kropką.

"Zbyt dużo igieł w sterylnych rękawiczkach". ---> kropka na końcu, jeśli następny wers zaczynasz z dużej litery.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Katrina

Re: Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#6 Post autor: Katrina » 01 lip 2013, 3:46

Poprawiłam, czy teraz jest lepiej?


Pozdrawiam
:kwiat:

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#7 Post autor: coobus » 02 lip 2013, 0:18

Katrina pisze:Bardzo bym prosiła o propozycje, mile widziane korekty
Jaki powinien być wiersz? Taki, jak widzi go autor. Trudno mi, z takim podejściem do pisania jak moje, powiedzieć komuś, jak ma coś napisać. Jeśli nie uznałem wiersza za rewelacyjny, to znaczy, ze nie trafił w mój gust, ale jestem tylko jednym z wielu czytających.
Jeśli już pytasz, jaki jest mój punkt widzenia na ten wiersz, coś jednak odpowiem. Odpowiem, jak by było, gdyby to był szkic mojego wiersza, co bym zmienił, w jakim kierunku bym poszedł. Tak już mam, że zapisuję myśli szybko, a potem wywalam połowę z różnych przyczyn, nazwijmy to umownie, że te fragmenty nie były ekologiczne. I czasami wychodzą cuda, sam już nie wiem, o co mi chodziło.

A więc:
- brak melodii, słowa płyną w jakimś chaosie, nie wymagam równej liczby głosek, czyli klasycznego rytmu, ale tu chyba ułatwiłoby to sprawę. I ważne są w melodii dobrze rozłożone akcenty. Czyli albo wszystko przerabiasz na cykliczny schemat, albo zachowujesz wiersz rozchwiany ale z jakąś melodią. - dla dobra całości zachowaj albo rymy aabb lub abab, ale w całym wierszu jednakowe,
- rymy, nawet w tej zwrotce cytowanej przez Leona, straszą, i śmieszne, że akurat ja to mówię, bo w moich wczesnych wierszach wcale nie jest lepiej, ale coś bym zmienił.

I chyba na razie tyle.
Podszlifowałem swoją wizję, opartą na tym tekście. Tylko dla zobrazowania tego, co napisałem. Porównaj, oceń, czy uznajesz którąś z moich racji.
Jeśli tak, podszlifuj swój wiersz.



Kręciłam się dokoła, w miarowych obrotach.
Ciuciubabką naiwną ,niepomna ślepoty.
Zbudowałeś to dzieło, misterny labirynt, 
Cienką nicią znaczony na ostatnie chwile.

Zachłanny. Tobie przyjaźń nigdy nie starczyła.
Jakże często bezsilna oczy w dłoniach kryłam.
Rewolwer zamknął rozdział okrutnym wyrokiem,
Później, deszcz zimnokrwisty ślady spłukał z okien.

Popatrz, to co zwiesz szczęściem pewnie było obok,
Mogło przyjść zostawiając tamte dni za sobą.
Książę Kłamstw, co zyskałeś tym lotem wysokim?
Spadłeś, ostrością skrzydeł kalecząc obłoki.

Jesteś tylko przetrwaniem, wbrew słabnącej woli, 
Zobacz, już nie skaleczysz, nie zaniepokoisz.
Ciężką maskę wkładając, z wszystkiego zakpiłam.
Chory oddech odbiera ostatnia godzina.

Nadzieje przytłumione, jakby dogasały,
Łagodzone dotykiem sterylnych rękawic.
Teraz chyba już tylko sądny koniec końców.
Bez jutra, bez narodzin nowego początku.


Pozdrawiam serdecznie :)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Katrina

Re: Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#8 Post autor: Katrina » 03 lip 2013, 0:56

Dziękuję Coobus, napracowałeś się przy tym.
Nie wkleję tego, bo to tak jak bym plagiatowała, ponieważ poprawki są bardzo znaczne. Jeszcze raz bardzo dziękuje za poświęcony czas.
Póki co chyba jednak nie będę już tworzyła jakiejś jeszcze innej wersji, bo nie mam koncepcji. Może kiedyś mi wena dopisze.


Pozdrawiam
:kwiat: :rosa: :kwiat:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#9 Post autor: anastazja » 03 lip 2013, 22:05

Katrina pisze: Trochę ze smutkiem, wbrew własnej woli,
Ciężko grając, z wszystkiego zakpiłam.
Zobacz,już więcej nie zaniepokoisz.
Chwytaj powietrze, wybiła ostatnia godzina.
Może jeszcze nie taka ostatnia. :ok: Katrino.

Pozdrawiam :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Katrina

Re: Lipstick, Lies, Tears, Tragedy

#10 Post autor: Katrina » 04 lip 2013, 23:37

Anastazjo: dziękuję za wizytę :)

:rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”