Egzekucja

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Ezgekucja

#11 Post autor: Ewa Włodek » 15 lip 2013, 22:41

Patka pisze: Ewo, tłumaczenie, że zwykle komentujecie poezję, więc mogło wam się pomylić, jest po prostu głupie.
jest prawdziwe, Patko, bo każdy się może pomylić. To ludzkie. A przyznać do pomyłki - już nie każdy i nie zawsze. No, chyba, że uczciwość jest głupia. To jestem.
Patka pisze: Jeszcze bym zrozumiała, gdyby chodziło o rozróżnienie trudniejszych spraw literackich. Ale peel i narrator? (na marginesie: nie cierpię tego skrótu, peel, choć zawsze to mniej pisania) Tego się uczy w podstawówce.
podstawówkę skończyłam w 1968 roku, więc mogłam zapomnieć, czego tam uczą na temat podmiotu lirycznego. To nie tłumaczenie, to delikatny sygnał, że się chyba zagalopowałaś w pryncypializmie.
Patka pisze: Wasze komentarze zabrzmiały tak, jakbyście myśleli, że w tekście narratorem jest kat. A narrator nie jest pierwszoplanowy, tylko trzecioplanowy:
pozwolę sobie, Patko, zauważyć, że to ja pisałam ten tekst, może jest do bani, ale jest mojego autorstwa, więc nie mogłam myśleć, że narratorem jest kat. Co myślał Skaranie - nie wiem.

Piszesz, że studiujesz filologię polską i jesteś wyczulona na błędy, i że tłumaczenie, że ktoś się w zaaferowaniu czy chwilowym "zaćmieniu umysłowym" pomylił - jest głupie. To ja Tobie opowiem autentyczną historię, związaną ze szkółką, która się nazywa Uniwersytet Jagielloński i z tamtejszym wydziałem polonistyki. A Ty wyciągniesz z tego wnioski, jakie zechcesz:
Wyobraź sobie egzamin wstępny na polonistykę i kandydatkę, która wylosowała zestaw pytań egzaminacyjnych, usiadła sobie grzecznie, przeczytała pytania, na kartce przygotowała konspekt odpowiedzi. W swoim czasie zasiadła przed komisją egzaminacyjną w składzie: profesor, adiunkt z tytułem doktora i asystent - magister. Położyła kartkę z pytaniami na stole przed komisją i rozpoczęła referowanie. Odpowiedziała bardzo przyzwoicie na wszystkie trzy pytania, a jak skończyła - magister-asystent powiedział: proszę Pani, tylko, że w pytaniu było: literatura Oświecenia, a Pani omówiła literaturę Odrodzenia. Dziewczyna na moment zaniemówiła, a później powiedziała, że bardzo przeprasza, ale że chwilę temu zdawała egzamin z historii (kiedyś był obowiązkowy przy wstępnych na polonistykę) i tam miała do omówienia zagadnienia chronologicznie umiejscowione w Renesansie, więc się zasugerowała, ale zaraz może - bez przygotowania - odpowiedzieć na pytania o literaturę Oświecenia. Pan magister stwierdził, że to niemożliwe, ale wtedy włączył się do rozmowy profesor, który powiedział zwyczajnie: "spokojnie, Panie Kolego, nie tak pryncypialnie, bo nie ma potrzeby. I zdarza się, proszę Pani, że się człowiek zasugeruje, i wierzę, że Pani równie wyczerpująco by nam powiedziała o Oświeceniu, jak i i Odrodzeniu. Poprzestańmy więc na tym, że Pani jest dziś specjalistką od Renesansu. Jest bardzo dobrze".

Nie chcesz prowadzić wojen, Patko. Do wojen potrzeba więcej, niż jednej osoby, a ja jestem na wojny za stara, za duży mam dystans do życia, a przede wszystkim do tego, co piszę dla zabawy. Mogłam zostawić Twój wpis z pozycji ex cathedra bez odpowiedzi, ale ciągle jeszcze nie odzwyczaiłam się od szanowania rozmówcy. I niech tak zostanie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ewa

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Ezgekucja

#12 Post autor: Patka » 16 lip 2013, 9:29

Ewa Włodek pisze:pozwolę sobie, Patko, zauważyć, że to ja pisałam ten tekst, może jest do bani, ale jest mojego autorstwa, więc nie mogłam myśleć, że narratorem jest kat.
W takim razie jak rozumieć mam to zdanie:
Ewa Włodek pisze:nie, Skaranie, wyrokiem objęty był tylko mężczyzna, kobieta została zastrzelona jako świadek, zaś peel - bo był związany bliżej ze świdkiem, który zawsze mógł go wydać pry przesłuchaniu, a poza tym - nie wiadomo, czy sam nie był powiązany ze "stroną preciwną", a przez to - niebezpieczny...
może nie chodzi wam konkretnie o kata, ale próbujecie zrobić z narratora bohatera tekstu, tego, co dostał trzecią kulkę.

Nie wierzę, by studentka pomyliła Odrodzenie z Oświeceniem (choć to i to zaczyna się na "O"). Ale jeśli historia prawdziwa, to niech będzie. Ja tylko wytknęłam błąd, a coraz bardziej wydaje mi się, że pozwoliłam sobie zjechać Admina i Moderatora i teraz to ja jestem ta zła.

Ja już się nie tłumaczę. I tak za długo ta dyskusja trwa.

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: Ezgekucja

#13 Post autor: Adela » 16 lip 2013, 10:24

Dobrze się to czyta, jest akcja, napięcie. Co dalej? tekst aż prosi się o ciąg dalszy,

Pozdrawiam,
A.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Ezgekucja

#14 Post autor: Ewa Włodek » 16 lip 2013, 15:21

Patka pisze: Ewa Włodek pisze:
pozwolę sobie, Patko, zauważyć, że to ja pisałam ten tekst, może jest do bani, ale jest mojego autorstwa, więc nie mogłam myśleć, że narratorem jest kat.


W takim razie jak rozumieć mam to zdanie:

Ewa Włodek pisze:
nie, Skaranie, wyrokiem objęty był tylko mężczyzna, kobieta została zastrzelona jako świadek, zaś peel - bo był związany bliżej ze świdkiem, który zawsze mógł go wydać pry przesłuchaniu, a poza tym - nie wiadomo, czy sam nie był powiązany ze "stroną preciwną", a przez to - niebezpieczny...


może nie chodzi wam konkretnie o kata, ale próbujecie zrobić z narratora bohatera tekstu, tego, co dostał trzecią kulkę.
skoro tak uważasz, Patko, to zostań przy Swoim zdaniu.
Patka pisze: Nie wierzę, by studentka pomyliła Odrodzenie z Oświeceniem (choć to i to zaczyna się na "O"). Ale jeśli historia prawdziwa, to niech będzie. Ja tylko wytknęłam błąd, a coraz bardziej wydaje mi się, że pozwoliłam sobie zjechać Admina i Moderatora i teraz to ja jestem ta zła.
cóż, Twoja wiara czy niewiara - to są Twoje odczucia i zrobisz z tym, co zechcesz.

Dyskusja jest faktycznie przydługa i i chyba prowadzi donikąd, ponieważ - mimo mojego delikatnego zwracania uwagi na pewną niestosowność w Twojej wypowiedzi - nie zrozumiałaś, jak sadzę, do czego zmierzam. Wiec powiem otwartym tekstem, nie jako moderator, którym mogę być, a mogę i nie być, ale jako Ewa Włodek, którą jestem i będę: wypraszam sobie na przyszłość używanie pod moim adresem określeń "głupie" czy "tego się uczy w podstawówce", "zjechać" oraz podobnych w tonie. To jest zwykła niegrzeczność, która nie ma nic wspólnego z merytoryczną dyskusją. Jako studentka polonistyki na pewno znasz inne słowa oraz sformułowania, którymi można wyrazić dezaprobatę i wobec tekstu i wobec osoby, czy stosując je wytknąć błędy, jeśli zachodzi taka potrzeba. Proszę, bądź uprzejma właśnie ich używać w przyszłości. To skróci dyskusję i obniży jej temperaturę. I ma sporo innych pozytywów, które może z czasem odkryjesz.
Kłaniam się.

Adela pisze: Co dalej? tekst aż prosi się o ciąg dalszy,
nie będzie ciągu dalszego, Adelo, ale to, że - jak piszesz - "aż się prosi" - może znaczyć, że tak konstruując okruch - osiągnęłam zamierzony cel, czyli zaintrygowanie Czytelnika na tyle, żeby choć przez chwilę został myślą przy tekście.
:rosa: :rosa:
pięknie Ci dziękuję za odwiedziny, za czas ofiarowany tekstowi i za serdeczne słowo...
pozdrawiam z uśmiechem
Ewa

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Ezgekucja

#15 Post autor: Patka » 16 lip 2013, 15:36

Ewa Włodek pisze:wypraszam sobie na przyszłość używanie pod moim adresem określeń "głupie" czy "tego się uczy w podstawówce", "zjechać" oraz podobnych w tonie. To jest zwykła niegrzeczność, która nie ma nic wspólnego z merytoryczną dyskusją. Jako studentka polonistyki na pewno znasz inne słowa oraz sformułowania, którymi można wyrazić dezaprobatę i wobec tekstu i wobec osoby, czy stosując je wytknąć błędy, jeśli zachodzi taka potrzeba. Proszę, bądź uprzejma właśnie ich używać w przyszłości. To skróci dyskusję i obniży jej temperaturę. I ma sporo innych pozytywów, które może z czasem odkryjesz.
Kłaniam się.
Nie chciałam być niegrzeczna, to po pierwsze. Jeśli tak to zabrzmiało, to przepraszam. Po drugie - nie przypominam, bym użyła słowa "zjechać". Dwa pierwsze - owszem, ale przecież nie ciebie nazwałam "głupią" userką, nie? Nie wiem, skąd to wzburzenie. Jakby tak każdy się obrażał za najmniejsze słowo, to by co chwila wojny prowadzono na świecie.

Ale obiecuję, że już ci błędów nie będę wytykać. Ani w komentarzach, ani w tekstach. Bo nie lubię, jak ktoś robi ze mnie tą be. Najlepiej wszystkich wychwalać i przymykać oko na wszelkie błędy, bo np. takie literówki mogą się pojawić przypadkiem, bo ktoś się zasugerował. Ok, zaczynam być złośliwa, to sobie idę. Mimo wszystko życzę miłego dnia. Tego i każdego następnego.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Ezgekucja

#16 Post autor: Ewa Włodek » 16 lip 2013, 18:06

Patka pisze: nie przypominam, bym użyła słowa "zjechać"
hmmm. To tak dla porządku:
Patka pisze: coraz bardziej wydaje mi się, że pozwoliłam sobie zjechać Admina i Moderatora i teraz to ja jestem ta zła
Patka pisze: Ale obiecuję, że już ci błędów nie będę wytykać. Ani w komentarzach, ani w tekstach.
nie będziesz, Patko, to nie będziesz. Jak zajdzie potrzeba, uczyni to Ktoś Inny, jak bywało dotychczas, bez problemów z którejkolwiek strony.
Patka pisze: Nie chciałam być niegrzeczna, to po pierwsze. Jeśli tak to zabrzmiało, to przepraszam.
przeprosiny przyjmuję.
Również Ci życzę samych miłych dni.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Ezgekucja

#17 Post autor: Patka » 16 lip 2013, 18:15

Ewa Włodek pisze:hmmm. To tak dla porządku:
Patka pisze:
coraz bardziej wydaje mi się, że pozwoliłam sobie zjechać Admina i Moderatora i teraz to ja jestem ta zła
A, tutaj. Ale to przecież nie odnosiło się do dyskusji. Tzn odnosiło, ale nie napisałam przecież "A teraz zjadę sobie Ewę Włodek...". Użyłam takiego czasownika, bo po pierwsze: jako pierwszy przyszedł mi do głowy, po drugie: by podkreślić, że zrobiłam coś okropnego (znaczy wydaje mi się, że zrobiłam).

Dziękuję za przyjęcie przeprosin. To mi jeszcze bardziej pokazało, że umiem użyć tego małego słowa bez dziwnych tłumaczeń. ;)


Już nic nie piszę, i tak się spory offtop zrobił o byle co. Jesteś w sumie Modem, więc możesz to jakoś podzielić, dać do zsypu nawet.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Ezgekucja

#18 Post autor: skaranie boskie » 16 lip 2013, 21:02

Zgadzam się z Patką, że podmiot literacki został tu zastąpiony skrótem, który zarezerwowany jest dla podmiotu lirycznego. Nie mogę się jednak zgodzić, że mogłem go zastąpić narratorem, skoro ten nie utożsamia się z żadnym z bohaterów. Prawdopodobnie taką postać w utworze prozaicznym, która nie jest narratorem, a jednak to wokół niej obraca się akcja, powinienem nazwać bohaterem. Przepraszam więc za upodmiotowienie tegoż.
Odnośnie samego skrótu "peel", spróbuję uzasadnić zgodę na jego używanie podpierając się metodą prof. Miodka. On otóż twierdzi, że jeśli jakieś słowo wchodzi do potocznego języka i znajduje sobie w nim stałe miejsce, należy go usankcjonować leksykalnie, język bowiem jest tworem żywym i podlega stałej ewolucji. Dziś użycie wspomnianego skrótu stało się tak powszechne, że wszelkie próby rugowania go z mowy przypominają walkę z wiatrakami. Należy więc tylko ustalić jakiego podmiotu ma on dotyczyć, lirycznego, czy literackiego. Myślę, że jednak tego pierwszego, tym samym przyznając się do niewłaściwego zastosowania skrótu.
Mam nadzieję, Patko, że taka riposta Cię w pełni usatysfakcjonuje.
:rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Ezgekucja

#19 Post autor: Patka » 16 lip 2013, 21:13

Dziękuję skaranie za konkretną odpowiedź, a już się bałam, że spór zacznie się od nowa. :bee:
skaranie boskie pisze:On otóż twierdzi, że jeśli jakieś słowo wchodzi do potocznego języka i znajduje sobie w nim stałe miejsce, należy go usankcjonować leksykalnie, język bowiem jest tworem żywym i podlega stałej ewolucji. Dziś użycie wspomnianego skrótu stało się tak powszechne, że wszelkie próby rugowania go z mowy przypominają walkę z wiatrakami. Należy więc tylko ustalić jakiego podmiotu ma on dotyczyć, lirycznego, czy literackiego. Myślę, że jednak tego pierwszego, tym samym przyznając się do niewłaściwego zastosowania skrótu.
Nie chcę niczego rugować. Wiem, że takie słowo jest i ma się dobrze. Po prostu mi się nie podoba, tak jak tobie może nie podobać się inne słowo. "Peel" zawsze kojarzyłam jedynie z "podmiotem lirycznym", z "podmiotem literackim" nigdy. Nigdy też u innych osób w wypowiedziach nie spotkałam się z peelem jako podmiotem literackim.

:rosa:

Awatar użytkownika
zdzichu
Posty: 565
Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
Lokalizacja: parking pod supermarketem

Re: Ezgekucja

#20 Post autor: zdzichu » 22 lip 2013, 0:40

Ja, jeśli można, chciałbym jeszcze słówko o samym opowiadaniu.
Spodobało mi się. Mam wrażenie, że jest ono jakieś takie alegoryczne. Chyba nie do końca chodzi w nim i wykonanie wyroku, a bardziej o to, jak my, nieświadomi rzeczy to widzimy.
Kobieta - w sarmackiej kulturze twór winny stać na piedestale, być adresatem wzruszeń, uniesień, podmiotem lirycznym i muzą dla artystów. I co? Taka muza chwyta za pistolet i z zimną krwią rozłupuje kilka czaszek kulą kalibru dziewięć milimetrów, po której wlocie zostaje okrągły otworek, drugą zaś stronę oblepia skrwawiona masa mózgowa na powierzchni równej jej połowie? To jest dylemat tego utworu, nie zaś nazwy, jakie nadamy poszczególnym jej bohaterom.
Wspaniale pani Ewo. Krótko, ale z ogromnym ładunkiem treści i emocji!
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”