Cień Barbary U.
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Cień Barbary U.
Parę metrów obskurnej, cuchnącej przestrzeni,
wyszczerbiona miseczka i przegniła słoma,
teraz są całym światem, a nie tylko – domem,
będą mijać dekady, tu – nic się nie zmieni.
Fakt, przejrzałaś się kiedyś w diabelskim zwierciadle,
zawieszonym nad głównym wejściem do kościoła.
Powiedziałaś: dziś milczy, ale mnie zawoła,
wtedy – idąc ku światłu w czarną czeluść spadnę.
I spadłaś – do tej celi w końcu korytarza,
do więzienia w więzieniu, mówiono – „in pace”,
twój rozpaczliwy skowyt przechodniów przerażał.
Z „Tottentanz” twoje ciało, w myślach – gęsto, mętnie,
zjawo w strzępach habitu, masz pod rzęsą żagiew,
niedoszła tajemnico, co stałaś się piętnem.
Sprawa Barbary Ubryk, w c.k. Galicji potraktowana – jak zwykle, stała się znana na zachodzie, a szczególnie we Włoszech, gdzie posłużyła zwolennikom ich zjednoczenia do negowania sensu istnienia państwa kościelnego, co zmieniło w konsekwencji jego rolę i znaczenie na arenie międzynarodowej.
wyszczerbiona miseczka i przegniła słoma,
teraz są całym światem, a nie tylko – domem,
będą mijać dekady, tu – nic się nie zmieni.
Fakt, przejrzałaś się kiedyś w diabelskim zwierciadle,
zawieszonym nad głównym wejściem do kościoła.
Powiedziałaś: dziś milczy, ale mnie zawoła,
wtedy – idąc ku światłu w czarną czeluść spadnę.
I spadłaś – do tej celi w końcu korytarza,
do więzienia w więzieniu, mówiono – „in pace”,
twój rozpaczliwy skowyt przechodniów przerażał.
Z „Tottentanz” twoje ciało, w myślach – gęsto, mętnie,
zjawo w strzępach habitu, masz pod rzęsą żagiew,
niedoszła tajemnico, co stałaś się piętnem.
Sprawa Barbary Ubryk, w c.k. Galicji potraktowana – jak zwykle, stała się znana na zachodzie, a szczególnie we Włoszech, gdzie posłużyła zwolennikom ich zjednoczenia do negowania sensu istnienia państwa kościelnego, co zmieniło w konsekwencji jego rolę i znaczenie na arenie międzynarodowej.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Cień Barbary U.
Trochę skorygowałabym interpunkcję:
(...)teraz są całym światem, a nie tylko - domem.
Będą mijać dekady. Tu - nic się nie zmieni."
albo
"wtedy - idąc ku światłu - w czarną czeluść spadnę".
Tutaj wyodrębnienie "idąc ku światłu" wydaje mi się konieczne.
do więzienia w więzieniu; mówiono in pace".
Twój rozpaczliwy skowyt przechodniów przerażał." ---> tak bym widziała ten fragment.
Zastanowiłabym się jeszcze nad tymi znakami przestankowymi, bo wydaje mi się, że interpunkcja trochę ogranicza rozmach tekstu. Jak źle dopasowane ubranie.
Ale może się czepiam.
Poza tym - wstrząsający utwór. Pod względem umiejętności posługiwania się metaforyką, doboru tematu (historia rzeczywiście wyjątkowo brutalna i intrygująca), warsztatu (rymy) - niczego nie można mu zarzucić.
Wydaje mi się przy okazji, że świetnie się czujesz w takich nastrojach. Lubisz wyszukiwać zagmatwane, niesamowite, przerażające biografie i przedstawiać je, przepuszczone przez filtr poetyckiej wrażliwości. Nie unikasz makabry. Drążysz ciemne sfery człowieczeństwa - obłęd, zbrodnię, zagubienie, nienawiść, cierpienie. Z wiersza na wiersz wychodzi Ci to coraz lepiej.
Gratulacje!
Pozdrawiam,
Glo.
W zasadzie błędu tutaj nie ma, ale pomyślałam sobie, że może inna delimitacja tekstu dodałaby mu nieco więcej dramatyzmu:Ewa Włodek pisze:teraz są całym światem, a nie tylko – domem,
będą mijać dekady, tu – nic się nie zmieni.
(...)teraz są całym światem, a nie tylko - domem.
Będą mijać dekady. Tu - nic się nie zmieni."
"(...)wtedy, idąc ku światłu, w czarną czeluść spadnę."Ewa Włodek pisze:wtedy – idąc ku światłu w czarną czeluść spadnę.
albo
"wtedy - idąc ku światłu - w czarną czeluść spadnę".
Tutaj wyodrębnienie "idąc ku światłu" wydaje mi się konieczne.
"I spadłaś do tej celi w końcu korytarza,Ewa Włodek pisze:I spadłaś – do tej celi w końcu korytarza,
do więzienia w więzieniu, mówiono – „in pace”,
twój rozpaczliwy skowyt przechodniów przerażał.
do więzienia w więzieniu; mówiono in pace".
Twój rozpaczliwy skowyt przechodniów przerażał." ---> tak bym widziała ten fragment.
Ten wers zakończyłabym średnikiem (kropka wydaje mi się za mocna).Ewa Włodek pisze:Z „Tottentanz” twoje ciało, w myślach – gęsto, mętnie,
Zastanowiłabym się jeszcze nad tymi znakami przestankowymi, bo wydaje mi się, że interpunkcja trochę ogranicza rozmach tekstu. Jak źle dopasowane ubranie.
Ale może się czepiam.
Poza tym - wstrząsający utwór. Pod względem umiejętności posługiwania się metaforyką, doboru tematu (historia rzeczywiście wyjątkowo brutalna i intrygująca), warsztatu (rymy) - niczego nie można mu zarzucić.
Wydaje mi się przy okazji, że świetnie się czujesz w takich nastrojach. Lubisz wyszukiwać zagmatwane, niesamowite, przerażające biografie i przedstawiać je, przepuszczone przez filtr poetyckiej wrażliwości. Nie unikasz makabry. Drążysz ciemne sfery człowieczeństwa - obłęd, zbrodnię, zagubienie, nienawiść, cierpienie. Z wiersza na wiersz wychodzi Ci to coraz lepiej.
Gratulacje!

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Cień Barbary U.
Gdzie ty nie wmieszasz pióra Ewo .
Forma bez zarzutu
Klimaty lubię jednak nieco inne.
Z ciekawością L.G.
Forma bez zarzutu
Klimaty lubię jednak nieco inne.
Z ciekawością L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Cień Barbary U.
Dzięki za kolejny zapis, za oprowadzanie po krakowskich i galicyjskich kamieniach (ostatni tydzień spędziłem na Podkarpaciu, stąpając po podobnych śladach). Zawsze śledzę uważnie kolejne zapisy w Twoich wierszach. Uważnie i z przyjemnością. 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Cień Barbary U.
przeczytałam Twoje propozycje uważnie, Glo, i zastanowię się nad nimi, bo mają sens, oj, mają. Myślę, że skorzystam...Gloinnen pisze: Zastanowiłabym się jeszcze nad tymi znakami przestankowymi, bo wydaje mi się, że interpunkcja trochę ogranicza rozmach tekstu. Jak źle dopasowane ubranie.
cóż, tak już mam, że mroczna strona życia pociągała mnie bardziej, niż jasna. Może dlatego, że jest jej zdecydowanie więcej, niż tej jasnej, może dlatego, że właśnie te ciemnie emocje tak na prawdę tworzą życie...Gloinnen pisze: Wydaje mi się przy okazji, że świetnie się czujesz w takich nastrojach. Lubisz wyszukiwać zagmatwane, niesamowite, przerażające biografie i przedstawiać je, przepuszczone przez filtr poetyckiej wrażliwości. Nie unikasz makabry. Drążysz ciemne sfery człowieczeństwa - obłęd, zbrodnię, zagubienie, nienawiść, cierpienie.



wiem, Leonie, wiem...Leon Gutner pisze: Klimaty lubię jednak nieco inne.



och, Coob, może kiedyś poprowadzę Cię po tych kamieniach w jaśniejszą stronę? Kto wie...coobus pisze: Dzięki za kolejny zapis, za oprowadzanie po krakowskich i galicyjskich kamieniach



moi Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że zaglądnęliście, że daliście mojej nieszczęsnej Barbarze Swój czas i powiedzieliście tyle dobrych, mądrych słów...
samo dobro Wam posyłam...
Ewa
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Cień Barbary U.
To prawda, prowadzisz wierszami w różne miejsca i czas. Z doskonałością wielką.
Pozdrawiam Ewuniu.
Pozdrawiam Ewuniu.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Cień Barbary U.
czasem tak lubię, Anastazjo, i miło, żeście się jeszcze nie znudzili...anastazja pisze: To prawda, prowadzisz wierszami w różne miejsca i czas.


dziękuję pięknie, że jesteś, że poczytałaś i powiedziałaś dobre słowo...
serdeczność posyłam Tobie...
Ewa
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Cień Barbary U.
O całe niebo lepsze albo i dwa od opowieści o Marii C.
pozdrowienia
L.
pozdrowienia
L.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Cień Barbary U.
ano, lepsze, Leszku, bo i temat i osoba - o innym "wagomniarze". Barbara - autentyczna tragedia, Maria - samo życie. Ale cieszę się, że Ci się spodobała. Dziękuję za to, że wstąpiłeś, poczytałeś i powiedziałeś serdeczne słowo...lczerwosz pisze: O całe niebo lepsze albo i dwa od opowieści o Marii C


pozdrawiam serdecznie...
Ewa