Zjawa i jawa

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Zjawa i jawa

#1 Post autor: Stepanian » 16 wrz 2013, 10:14

Z uchylonej firanki
smuga złota i cienka.
Pod firanką zesłanka -
Zjawiskowa Panienka.

Naprzeciwko zsiniały,
z bólem głowy pijanym
leży sztywny Poeta,
cały w opad i plamy.

Panna piękna i jasna
on stał, stał tak, aż zasłabł.
On tak pusty jak flaszka,
ona wdzięczna igraszka

Ona tańczy nad ziemią,
on jest cisza i niemoc.
On jest dziura żałosna,
ona z wiatru ma postać

Jego nie ma, choć leży,
lecz to dla niej - nie przeżyć.
On chce pisać – nie umie.
Ona wizja i strumień.

W ciszy jemu nie patrzeć.
Jej zaś być, lecz nie zawsze.
Ona nierzeczywista
On pieprzony artysta

Z uchylonej firanki
smuga złota i cienka.
Pod firanką zesłanka -
Zjawiskowa Panienka

Naprzeciwko zsiniały,
z bólem głowy pijanym
leży sztywny Poeta,
cały w opad i plamy.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Zjawa i jawa

#2 Post autor: Miladora » 16 wrz 2013, 13:11

O mój ty biedny Poeto, wciąż goniący za niedoścignionym... ;)

Porozmawiamy?
Starym czepialskim zwyczajem? :)

- cały w opad i plamy. - za ten "opad" mógłbyś chyba coś wymyślić, bo jeżeli to plamy opadowe, to "opad i plamy" stanowią powtórzenie myśli. Poza tym trochę niezręcznie to brzmi, chociaż rozumiem tę jakby skrótową konwencję wiersza.

- on stał, stał tak, aż zasłabł.
On tak pusty jak flaszka, - a gdyby dać - on już pusty jak flaszka?

- on jest cisza i niemoc.
On jest dziura żałosna, - rozumiem celowość powtórzeń, ale "on jest dziurą żałosną" jak już, dlatego zmieniłabym na - on jak dziura żałosna. Przy okazji "on jest cisza i niemoc" też powinno brzmieć "on jest ciszą i niemocą". Czyli to "jest" do przemyślenia. Może - on wpadł w ciszę i niemoc?

- Jego nie ma, choć leży,
lecz to dla niej - nie przeżyć. - rozjaśniłabym tę myśl, bo brzmi niezręcznie

- W ciszy jemu nie patrzeć.
Jej zaś być, lecz nie zawsze.
Ona nierzeczywista
On pieprzony artysta - a nie pobawiłbyś się w nieco inne rymy? Bo te dwa pierwsze wersy też nie są zbyt zręczne.
No i może za "nierzeczywistą" dać "ona zwiewna jak iskra"? Melodia jest płynniejsza i rym nie tak dokładny.

Ale pisz, Pawłuś, pisz, bo brakuje mi Twoich wierszy. :)

Serdeczności :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Zjawa i jawa

#3 Post autor: Ewa Włodek » 16 wrz 2013, 14:48

więcej takich zjaw na jawie, Pawle, a mniej może będzie pustych flaszek i plam(opadowych)...Oj, stworzyłeś atmosferę, jak się patrzy, czytałam i widziałam...
:ok:
pozdróweczki posyłam
Ewa

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: Zjawa i jawa

#4 Post autor: Stepanian » 16 wrz 2013, 23:10

Milu zielona i szalona!
Miladora pisze:cały w opad i plamy. - za ten "opad" mógłbyś chyba coś wymyślić, bo jeżeli to plamy opadowe, to "opad i plamy" stanowią powtórzenie myśli. Poza tym trochę niezręcznie to brzmi, chociaż rozumiem tę jakby skrótową konwencję wiersza.
- A co za powtórzenie, a co wymyślić zamiast? Jestem dumny z tych strof, a opad i plamy nie są powtórzeniem myśli. Opad jest wieloznaczeniowy. Mnie osobiście kojarzy się jeszcze z uwiądem. Taki właśnie jest mój peel.
Miladora pisze:- on stał, stał tak, aż zasłabł.
On tak pusty jak flaszka, - a gdyby dać - on już pusty jak flaszka?
- może i jest powtórzenie, ale posłuchaj melodii. Posłuchaj jak twarde "tak" wystukuje rytm. "Już" jest nijakie.
Miladora pisze:on jest cisza i niemoc.
On jest dziura żałosna, - rozumiem celowość powtórzeń, ale "on jest dziurą żałosną" jak już, dlatego zmieniłabym na - on jak dziura żałosna. Przy okazji "on jest cisza i niemoc" też powinno brzmieć "on jest ciszą i niemocą". Czyli to "jest" do przemyślenia. Może - on wpadł w ciszę i niemoc?
- O Jezu, Mila. Twój puryzm językowy obraca się przeciw Tobie. Twoje zdążanie do doskonałości powoduje, że nie zauważasz rzeczy prostych, a przez to przyjemnych. Biada królowej Elżbiecie, która codziennie pijając fajf o klok ti z porcelany, koniecznie z odwiedzionym małym palcem dłoni, ma szans nie zaznać smaku pilskiego lagera z grubego szkła.
Ale dobra, żeby nie było, podeprę się klasyką. Obejrzyj poniższą scenę (uwaga, klasyk!): http://www.youtube.com/watch?v=PfEDDwN7jC8; Czy zabrzmiałoby to tak samo gdyby Stockinger powiedział: "Pan jest łajdakiem i łotrem"? Miałoby ten sam cudownie prosty i uderzający wymiar?
Miladora pisze:- Jego nie ma, choć leży,
lecz to dla niej - nie przeżyć. - rozjaśniłabym tę myśl, bo brzmi niezręcznie
- i tu przyznaję rację. Pomyślę nad zmianą.
Miladora pisze:- W ciszy jemu nie patrzeć.
Jej zaś być, lecz nie zawsze.
Ona nierzeczywista
On pieprzony artysta - a nie pobawiłbyś się w nieco inne rymy? Bo te dwa pierwsze wersy też nie są zbyt zręczne.
No i może za "nierzeczywistą" dać "ona zwiewna jak iskra"? Melodia jest płynniejsza i rym nie tak dokładny.
- Ma być niezręcznie i nieoczywiście i już! Zaś w ostatnich dwóch zacytowanych wersach celowo łamię średniówkę. Melodia nie traci, zwalnia przed powrotem refrenu.

Milu Zielona i szalona. Wycinaj, wycinaj mnie ile wlezie, ale nie kastruj! :))

Dodano -- 16 wrz 2013, 22:12 --
Ewa Włodek pisze:więcej takich zjaw na jawie, Pawle, a mniej może będzie pustych flaszek i plam(opadowych)...Oj, stworzyłeś atmosferę, jak się patrzy, czytałam i widziałam..
- i za to serdeczne bóg zapłać Ewo.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Zjawa i jawa

#5 Post autor: Miladora » 17 wrz 2013, 2:11

Stepanian pisze:ale nie kastruj!
Ja Cię nie kastruję (broń boże), tylko zmuszam do myślenia i obrony. Jak to adwokat diabła. :D
A przy okazji, czy wziąłeś pod uwagę, że w tym szaleństwie jest metoda?
Rozmawiając, oboje lepiej zaczynamy rozumieć, co i dlaczego zostało napisane.
I potem to się przydaje do wyczucia autorskich intencji przy innych okazjach.
Słowem same korzyści, nawet jeżeli wpadasz w lekką autorską irytację.
Jeżeli umiesz się obronić, to znaczy, że Twoje pisarstwo jest świadome, a nie przypadkowe.
A ja lubię to sprawdzać. ;)

No to buźka :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: Zjawa i jawa

#6 Post autor: Stepanian » 17 wrz 2013, 10:30

Miladora pisze:Ja Cię nie kastruję (broń boże), tylko zmuszam do myślenia i obrony. Jak to adwokat diabła. :D
A przy okazji, czy wziąłeś pod uwagę, że w tym szaleństwie jest metoda?
- Ależ wiem Milu. Wiem też, że Twoje intencje są wyłącznie czyste. Wiem też, że z Tobą mogę sobie pozwolić na polemikę. Celowo więc zaostrzam ton dyskusji. Niech będzie pikantnie, bo inaczej umrzemy z nudów.
Miladora pisze:Słowem same korzyści, nawet jeżeli wpadasz w lekką autorską irytację.
- otóż nie wpadam :bee:
Miladora pisze:Jeżeli umiesz się obronić, to znaczy, że Twoje pisarstwo jest świadome, a nie przypadkowe.
- Ależ sprawdzaj! Od czego Cię w końcu mam? Bez Twoich rad mieliłbym kołami w miejscu, w którym utknąłem ponad rok temu. Bez Ciebie nie zdobyłbym się na publikacje i nie napisał nawet połowy z tego co napisałem. Kop mnie w dupę a ja się będę odgryzał.
A tak serio - celowo użyłem specyficznego języka. W tekście znajdzie się też odniesienie do piosenki kabaretowej. Taki był zamysł.
Buźka.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Zjawa i jawa

#7 Post autor: Leon Gutner » 17 wrz 2013, 11:57

Step Leo uwielbia takie formy i takie klimaty .


Jestem pod wrażeniem . I to sporym .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Zjawa i jawa

#8 Post autor: Miladora » 17 wrz 2013, 13:51

Stepanian pisze:Niech będzie pikantnie, bo inaczej umrzemy z nudów.
O, to, to! :D
Stepanian pisze: otóż nie wpadam :bee:
Podpucha. :D
Stepanian pisze:A tak serio - celowo użyłem specyficznego języka.
Jakbym go nie znała. ;)
Ale co - przyczepić zawsze się można, chociażby dlatego, by "nie umrzeć z nudów". :tan:

Masz cmoka, Stef. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Zjawa i jawa

#9 Post autor: coobus » 18 wrz 2013, 17:24

Biedny ten poeta. Ja tam uważam na panienki. Podobno są jak insekty - wybaczcie, ale nie ja to powiedziałem, na dowód:

http://youtu.be/KoB-KRcv-3s

A że nie zawsze mi się uda... dlatego powtarzam, biedny ten poeta.
Sympatyczny wiersz :bee:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: Zjawa i jawa

#10 Post autor: Liliana » 20 wrz 2013, 20:20

Nie mogę uwierzyć, że to Ty napisałeś. Przeczytałam "Tumiwisi", zachwyciłam się, a tu taka niespodzianka.
Chyba, że taki przewrotny zamiar miałeś.
Pozdrawiam. Liliana

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”