dokąd pójdę

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

dokąd pójdę

#1 Post autor: Maryla Stelmach » 26 paź 2013, 16:39

zaklinasz pszczoły cementując okna.
jestem zbyt stara kiedy patrzysz chciwie.
dzieci mają oddzielnego Boga. miłość utopiły
w chłodnym oceanie. po mieście chodzą
przebrane anioły, ścielą ścieżki z płatków milinu.

przesypujesz przez ucho ranek.
kiedy się nie obudzę zobaczę gdzie łyse doliny,
rozczesują cienie na jaskółczych gniazdach.
rozgrzej mnie szybko, w środku jestem obca.
zapukaj do pustki w lewym przedsionku.

boję się żyć tam, dokąd pójdę.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2013, 22:24 przez Maryla Stelmach, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: dokąd pójdę

#2 Post autor: lczerwosz » 26 paź 2013, 17:25

Ciekawy wiersz. Smutny, choć nie należy tak patrzeć na życie i jego zakończenie. Oraz miejsce po.

Jest kilka ładnych fraz:
Maryla Stelmach pisze:przesypujesz przez ucho ranek
Maryla Stelmach pisze:rozczesują cienie na jaskółczych gniazdach
Maryla Stelmach pisze:dzieci mają oddzielnego Boga
Ale zdecydowane nie:
Maryla Stelmach pisze: pójdę tam gdzie łyse doliny
łyse odrzucające. Brzmi jak łyse kobyły. W odstawce.
Maryla Stelmach pisze:tam dokąd pójdę boję się żyć
składnia tego zdania. Lepiej może: "boję się żyć tam, dokąd pójdę." Albo: "... gdzie niedługo będę". Albo jeszcze inaczej. Forma z "dokąd" poprawna, ale zbyt ostro brzmi poprawnością
Maryla Stelmach pisze:tam gdzie chodzą
trzeci raz użyte "tam". Tam gdzie, tam dokąd. A poza tym brzmi jak ze starej piosenki Zegarmistrz światła purpurowy", cytuję z pamięci "i pójdę, nie wiem gdzie, na zawsze". Nie wiem, czy ta błędna forma użycia "gdzie" nie wejdzie do języka, nagminnie używana. Nie namawiam, ale zaczęła mnie razić poprawność zbyt ostentacyjna.
Pozdrawiam serdecznie
Leszek

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: dokąd pójdę

#3 Post autor: Ewa Włodek » 26 paź 2013, 18:55

refleksja starzejącej się kobiety, w pełni świadomej upływu czasu, nad przemijaniem. Lek przed przejściem na druga stronę, nieuchronnym wszak, koi tylko jej przywiązanie do bliskiego, najbliższego mężczyzny, wiara, że jego bliskość powstrzyma proces...Wiersz w moim guście...
:rosa: :rosa:
uśmiechy posyłam...
Ewa

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: dokąd pójdę

#4 Post autor: Maryla Stelmach » 26 paź 2013, 22:52

Lczerwoszu, dzięki póki co poprawiłam, ale jeszcze zapewne coś zmienię. pozdrawiam. :)

Dodano -- 26 paź 2013, 22:53 --

Ewo :rosa: , dzięki za odwiedziny i czas poświęcony. pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

Re: dokąd pójdę

#5 Post autor: Dorota Karin » 28 paź 2013, 22:40

Po poprawkach lepiej. Pozdrawiam :)

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: dokąd pójdę

#6 Post autor: Maryla Stelmach » 29 paź 2013, 20:47

dziękuję, Dorotko. pozdrawiam. :rosa: :rosa: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”