spóźnienie
spóźnienie
jest taki czas
że nie zdążasz na jeszcze
ciepłe ziemniaki
i wystygłego już mielonego
ktoś czekał
przełykasz to
cierpkawo
myśląc
nie przyjechała...
że nie zdążasz na jeszcze
ciepłe ziemniaki
i wystygłego już mielonego
ktoś czekał
przełykasz to
cierpkawo
myśląc
nie przyjechała...
Ostatnio zmieniony 31 paź 2013, 17:30 przez czochrata, łącznie zmieniany 6 razy.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: spóżnienie
spóŻnienie? A nie spóźnienie?
Myślę, że to dobry początek wiersza, ale trzeba dopisać resztę
trochę tego za mało, nic ciekawego z tego nie wynika.
Może spróbujesz coś jeszcze dodać..?
Pozdrawiam
Myślę, że to dobry początek wiersza, ale trzeba dopisać resztę

trochę tego za mało, nic ciekawego z tego nie wynika.
Może spróbujesz coś jeszcze dodać..?
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
Re: spóźnienie
czochrata pisze:że nie zdążasz na te jeszcze
ciepłe ziemniaki
lubie takie wiersze!



w zaznaczonym miejscu cos mi nie pasuje - przeczytaj i zastanów się...ew. popraw
k
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: spóźnienie
ano - nie przyjechała! Nie wiedziała, nie zdawała sobie sprawy, zlekceważyła, albo nie chciała wiedzieć, że to czekanie - to było takie, jak na zbawienie. A później-później może jej się jakaś klapka w głowie otworzy, i powie: wtedy nie przyjechałam, teraz już nie mam do kogo przyjechać! Cóż, czasem coś się traci bez możliwości odzyskania...Dla mnie - refleksja jak ta lala, Gosiu...
serdeczność posyłam...
Ewa


serdeczność posyłam...
Ewa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: spóźnienie
a możeczochrata pisze:ktoś czekał
przełykasz tak jakoś
cierpkawo
i myślisz...
ktoś czekał
przełykasz go cierpkawo
myśląc
nie przyjechała.

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: spóźnienie
Powiem tak, warto by tu podumać jeszcze. Warto. Tu mamy niesamowity kawałek
Co znaczy zdanie: "jest taki czas, że nie zdążasz na jeszcze." Postawiłem kropkę, bo to może mieć inny sens. Dodatkowy. Jak w powiedzeniu: "dziękuję za już i proszę o jeszcze". Jest taki czas, czyli może zdarza się w życiu PL-owi/elce, może właśnie teraz, że nie przychodzi na kontynuowanie jakiejś akcji, nie podtrzymuje jakiejś relacji. Nie prosi o jeszcze. Czyli PL rezygnuje, tak teraz dopowiadam, z jakiegoś uczucia. Odpada, bo albo nie chce albo nie potrafi uwikłana/y w jakieś inne relacje/prace. Tak czy owak, nie zdąża na tę jedyna okazję, żeby potwierdzić swoją obecnością, czyli mową ciała, tę chęć, do bycia razem. W następnej linijce dopowiedzenie i ewentualnie zaskoczenie, że chodziło tylko o ciepłe ziemniaki, a nie o całe życie. Albo jednak o wszystko.
Tak się przyczepiłem, bo to jest w poezji najciekawsze, aby dokonać takiej konstrukcji językowej, która przemówi wieloznacznością, ale jednocześnie mieć to po swoją autorską kontrolą.
Dalej:
Pozdrawiam serdecznie
Leszek
Tak, przerzutnia, ale nie do końca.czochrata pisze:jest taki czas
że nie zdążasz na jeszcze
ciepłe ziemniaki
Co znaczy zdanie: "jest taki czas, że nie zdążasz na jeszcze." Postawiłem kropkę, bo to może mieć inny sens. Dodatkowy. Jak w powiedzeniu: "dziękuję za już i proszę o jeszcze". Jest taki czas, czyli może zdarza się w życiu PL-owi/elce, może właśnie teraz, że nie przychodzi na kontynuowanie jakiejś akcji, nie podtrzymuje jakiejś relacji. Nie prosi o jeszcze. Czyli PL rezygnuje, tak teraz dopowiadam, z jakiegoś uczucia. Odpada, bo albo nie chce albo nie potrafi uwikłana/y w jakieś inne relacje/prace. Tak czy owak, nie zdąża na tę jedyna okazję, żeby potwierdzić swoją obecnością, czyli mową ciała, tę chęć, do bycia razem. W następnej linijce dopowiedzenie i ewentualnie zaskoczenie, że chodziło tylko o ciepłe ziemniaki, a nie o całe życie. Albo jednak o wszystko.
Tak się przyczepiłem, bo to jest w poezji najciekawsze, aby dokonać takiej konstrukcji językowej, która przemówi wieloznacznością, ale jednocześnie mieć to po swoją autorską kontrolą.
Dalej:
już kawa na ławę. Naprawdę początek tego wiersza brzmi rozwojowo, końcówka skopana.czochrata pisze:i myślisz...
...nie przyjechała na obiad
który przygotowałem
...
Pozdrawiam serdecznie
Leszek
Re: spóźnienie
Dzięki za czytanie,sugestie wzięłam pod uwagę-serdecznie pozdrawiam Ewo,Alku i Leszku



