Zajawka
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Zajawka
I objawiła mi się dziewica. Zapytała, czy dam się sztachnąć.
- O Lucky Strike! – puściła do mnie „oko” – u nas to przekleństwo.
- Bynajmniej – odparłem speszony – tylko pudełko. Samodziały.
- Nie szkodzi – wypaliła do filtra moją ostatnią fajkę, obiecując
że jak znów się spotkamy, się zrewanżuje
- Dobrym słowem – uśmiech bardzo kwaśny.
- A co, nie wystarczy?
Rozstaliśmy się w zgodzie. Bo zgoda buduje. A objawieniom wiele
mogę wybaczyć.
- O Lucky Strike! – puściła do mnie „oko” – u nas to przekleństwo.
- Bynajmniej – odparłem speszony – tylko pudełko. Samodziały.
- Nie szkodzi – wypaliła do filtra moją ostatnią fajkę, obiecując
że jak znów się spotkamy, się zrewanżuje
- Dobrym słowem – uśmiech bardzo kwaśny.
- A co, nie wystarczy?
Rozstaliśmy się w zgodzie. Bo zgoda buduje. A objawieniom wiele
mogę wybaczyć.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2013, 8:02 przez pietrek, łącznie zmieniany 1 raz.
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Zajawka
Pierwsze zdanie kapitalne.
I tyle.
Wybacz, czuje sie oszukana - tak fajny poczatek, a potem takie nic o niczym.
Moze trzeba bylo poczekac, pozwolic dojrzec pomyslowi? Moim zdaniem naprawde zal.
Ech, a moze ja juz zbyt wymagajaca jestem? Moze wystarczyc powinno, ze miales usmiech na twarzy piszac te pare slów - spaß z samego pisania? Mnie tez czasem dopadaja takie "glupawki" i niewazne, czy toto w ogóle traktuje o czyms i posiada jakies przeslanie - najfajniejsze bylo samo pisanie dla pisania i juz. Amen.
Ok, tak to tez zostawie. I chetnie poczytam cos innego Twojej klawiatury.
J.
I tyle.
Wybacz, czuje sie oszukana - tak fajny poczatek, a potem takie nic o niczym.
Moze trzeba bylo poczekac, pozwolic dojrzec pomyslowi? Moim zdaniem naprawde zal.
Ech, a moze ja juz zbyt wymagajaca jestem? Moze wystarczyc powinno, ze miales usmiech na twarzy piszac te pare slów - spaß z samego pisania? Mnie tez czasem dopadaja takie "glupawki" i niewazne, czy toto w ogóle traktuje o czyms i posiada jakies przeslanie - najfajniejsze bylo samo pisanie dla pisania i juz. Amen.
Ok, tak to tez zostawie. I chetnie poczytam cos innego Twojej klawiatury.

J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Zajawka
Co racja, to racja - a kto ma rację - wiadomo, stawia
Trochę głupiej radochy miałem, to też się liczy. Czasem tak mam,
że pomysły w których ugrzązłem, wieszam, wystawiając na ożywcze promienie.
Czasem nawet bardzo luźne, czy "z czapy", uwagi potrafią zdziałać cuda.
Pomysł się krystalizuje, dezintegruje pozytywnie lub nie
w każdym razie
zyskuję szansę na rozwój. Czasem recykling. Najczęściej spalarnie odpadów. Bywa.
Wolałbym trochę pochlebstw, ale trudno, Twoja rzeczowa krytyka też jest OK.
W zasadzie bardzo OK
Pozdrawiam ciepło.

Trochę głupiej radochy miałem, to też się liczy. Czasem tak mam,
że pomysły w których ugrzązłem, wieszam, wystawiając na ożywcze promienie.
Czasem nawet bardzo luźne, czy "z czapy", uwagi potrafią zdziałać cuda.
Pomysł się krystalizuje, dezintegruje pozytywnie lub nie

zyskuję szansę na rozwój. Czasem recykling. Najczęściej spalarnie odpadów. Bywa.
Wolałbym trochę pochlebstw, ale trudno, Twoja rzeczowa krytyka też jest OK.
W zasadzie bardzo OK

Pozdrawiam ciepło.
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Zajawka
Rzeczywiście.411 pisze:Pierwsze zdanie kapitalne.
Spróbujmy pójść tym tropem.pietrek pisze:I objawiła mi się dziewica. Zapytała, czy dam się sztachnąć.
Jeśli pozwolisz dopiszę ciąg dalszy.
Spojrzałem na nią. Była piękna i z pożądaniem wpatrywała się w kończącego się papierosa. Pociągnąłem jeszcze dwa razy pełnymi płucami i w palcach pozostał mi tylko nadpalony filtr.
Teraz spojrzała na mnie. Z wyrzutem.
Powolnym ruchem wyjąłem z paczki nowego papierosa. Wykruszyłem tytoń i posypałem sobie nim głowę. Jej wyrzut się spotęgował. Sięgnąłem ponownie do paczki i kolejny papieros skończył jak poprzedni.
Gdy jej spojrzenie osiągnęło apogeum wyrzutu i zdumienia, sięgnąłem do kieszeni po zapalniczkę. Podpaliłem sobie włosy, po czym rozpiąłem spodnie i od niechcenia rzuciłem:
- Ciągnij, jestem fajka...



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Zajawka
Obie wersje - pietrka i skaranie - są ciekawe, choć ta admina bardziej jarcarska.
Pomysły jednak genialne, a ja bardzo lubię miniaturki z pomysłem. Dlatego mi się podoba bez żadnego "ale".
Pozdrawiam
Patka

Pozdrawiam
Patka
- Toyer
- Posty: 242
- Rejestracja: 29 kwie 2012, 17:44
Re: Zajawka
Palacze chyba rozumieją najbardziej
ciężko jest częstować ostatnim petkiem ale trudno odmówić szczególnie "dziewicy"
Podobają mi się oba wasze teksty, chociaż wersja Skarania bardziej abstrakcyjna:)



Podobają mi się oba wasze teksty, chociaż wersja Skarania bardziej abstrakcyjna:)
Palacz palacza zawsze zrozumiepietrek pisze:Rozstaliśmy się w zgodzie. Bo zgoda buduje. A palaczom wiele
mogę wybaczyć.

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
- zdzichu
- Posty: 565
- Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
- Lokalizacja: parking pod supermarketem
Re: Zajawka
Panie skaranie!
Jak pan mogłeś tak spostponować opowieść imć Pietrka? Toż pan z tej niewinnej historyjki istne porno zrobiłeś. Ja nie wiem, czy to w ogóle nie jest zakazane. Pewnie nie jest, ale zabawne jest.
Jak pan mogłeś tak spostponować opowieść imć Pietrka? Toż pan z tej niewinnej historyjki istne porno zrobiłeś. Ja nie wiem, czy to w ogóle nie jest zakazane. Pewnie nie jest, ale zabawne jest.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 09 lis 2013, 11:56
Re: Zajawka
ciekawa sprawa, ale to jeszcze będzie obudowane dopiskami mam nadzieję
, bo tak się składa, że nad tym momentem
"że jak znów się spotkamy, się zrewanżuje
- Dobrym słowem – uśmiech bardzo kwaśny.
- A co, nie wystarczy?"
zastanawiałem się dłużej, kto co do kogo jak i po co powiedział. Swoją drogą mam zapytanie: to jakiś sen ?
pozdrawiam.

"że jak znów się spotkamy, się zrewanżuje
- Dobrym słowem – uśmiech bardzo kwaśny.
- A co, nie wystarczy?"
zastanawiałem się dłużej, kto co do kogo jak i po co powiedział. Swoją drogą mam zapytanie: to jakiś sen ?

-
- Posty: 335
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:14
- Lokalizacja: Katowice/Jędrzejów/Kraków
Re: Zajawka
Też miałem problem, kto do kogo mówił pod koniec.
Ogólnie tekst moim zdaniem słaby. Pomysł niby fajny, abstrakcyjny. Ale nie wywarł u mnie żadnych emocji. Przeczytałem i prawdę mówiąc nie wiem o co chodzi.
Życzę bardziej udanych prób.
Ogólnie tekst moim zdaniem słaby. Pomysł niby fajny, abstrakcyjny. Ale nie wywarł u mnie żadnych emocji. Przeczytałem i prawdę mówiąc nie wiem o co chodzi.
Życzę bardziej udanych prób.
