*** (niech się wreszcie)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
szarobury
Posty: 378
Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06

*** (niech się wreszcie)

#1 Post autor: szarobury » 23 gru 2013, 20:15

I była zgroza nagłych cisz. I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?

B.Leśmian "Dziewczyna"


raz szarobury kocur był birbant łazęga i niecnota
wciąż ze zwyczajów dworskich kpił i ciągle drażnił się z despotą

z edyktów carskich jawnie drwił nie było żadnej rzeczy świętej
i rzecze dwór już brak nam sił przegońmy go z królewskich pięter

niech spotka go okropne zło klątwa niełaska i skaranie
nie chcemy aby brzmiał tu głos który ma etykietę za nic

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura

więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

Dodano -- 12 sty 2014, 21:10 --
Ostatnio zmieniony 15 cze 2014, 4:17 przez szarobury, łącznie zmieniany 3 razy.
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: *** (niech się wreszcie)

#2 Post autor: Gloinnen » 23 gru 2013, 23:54

Według mnie ten wiersz się obroni jedynie jako stylizacja - najprędzej młodopolska, ze względu na minorowy klimat. Choć mimo wszystko nie wiem, czy nie przesadziłeś z nagromadzeniem elementów tak mocno nasyconych emocjonalnie. Bo mamy i jątrzące się rany, i światło rozdzierające źrenice, i ból, i kurhany, i rzekę krwi, i demony... Taki zestaw wypada mocno teatralnie, koturnowo. Jeżeli miałeś zamiar opowiedzieć o swoim osobistym doświadczeniu, przekazać własne uczucia - to niestety, nie wypadło to wiarygodnie, wręcz przeciwnie - taki ładunek emfazy raczej przejaskrawia ogólną wizję.
Warsztatowo zastrzeżeń nie mam, choć niektóre rymy nie zachwycają (w stylizacji jednak ujdą w tłoku).
szarobury pisze:wciąż wierzę że możesz
jeszcze przeciąć mi drogę pozakrywać rany
bym uwierzył że światło nie tylko kaleczy
Ten ustęp najbardziej mi się podoba, jest mi bliski z wielu powodów; odnajduję w nim własne myśli...

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

szarobury
Posty: 378
Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06

Re: *** (niech się wreszcie)

#3 Post autor: szarobury » 24 gru 2013, 0:44

Gloinnen pisze:Według mnie ten wiersz się obroni jedynie jako stylizacja - najprędzej młodopolska, ze względu na minorowy klimat. Choć mimo wszystko nie wiem, czy nie przesadziłeś z nagromadzeniem elementów tak mocno nasyconych emocjonalnie. Bo mamy i jątrzące się rany, i światło rozdzierające źrenice, i ból, i kurhany, i rzekę krwi, i demony... Taki zestaw wypada mocno teatralnie, koturnowo. Jeżeli miałeś zamiar opowiedzieć o swoim osobistym doświadczeniu, przekazać własne uczucia - to niestety, nie wypadło to wiarygodnie, wręcz przeciwnie - taki ładunek emfazy raczej przejaskrawia ogólną wizję.
Warsztatowo zastrzeżeń nie mam, choć niektóre rymy nie zachwycają (w stylizacji jednak ujdą w tłoku).
szarobury pisze:wciąż wierzę że możesz
jeszcze przeciąć mi drogę pozakrywać rany
bym uwierzył że światło nie tylko kaleczy
Ten ustęp najbardziej mi się podoba, jest mi bliski z wielu powodów; odnajduję w nim własne myśli...

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Dzięki, z pewnością tak jest jak piszesz, miało być na czarno, młodopolsko, ale jak wyszło to jeszcze nie jestem w stanie ocenić bo nie mam dystansu tego do swojego dzisiejszego pisania. Zawsze powtarzam żeby nie wrzucać ciepłych rzeczy , a jeśli już, to mężnie znieść krytykę. Więc stoję wyprostowany. Pozdrawiam :)
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: *** (niech się wreszcie)

#4 Post autor: Leon Gutner » 27 gru 2013, 13:03

Cóż w zasadzie wszystko już zostało powiedziane .
Od siebie dodam jeszcze że chłonę ten klimat bardzo mocno i myślę że nie przesadziłeś z uduchowieniem Szary .

Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

szarobury
Posty: 378
Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06

Re: *** (niech się wreszcie)

#5 Post autor: szarobury » 27 gru 2013, 16:15

Leon Gutner pisze:Cóż w zasadzie wszystko już zostało powiedziane .
Od siebie dodam jeszcze że chłonę ten klimat bardzo mocno i myślę że nie przesadziłeś z uduchowieniem Szary .

Z przyjemnością L.G.
Wiem, nie powinno się pisać na siłę, zapętliłem się w przerzutni i nie potrafiłem z niej wyjść, i smęciłem, smęciłem... Więc oczywiście nie jestem z tego tutaj dumy. Pozdrawiam :)
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”