poranek otwiera wieko niebios
anioły przecierają oczy
przypinają skrzydła do porannych chmur
w drogę czas się udać
pielgrzymować ku rodzinnym
wspomnieniom i tajemnicom
po asfaltowych wstążkach odnaleźć
listy pachnące kwiatami
suszonymi w encyklopedii XXX -lecia PRL
którym zawsze znikają płatki
po jednym po dwa
z roku na rok
coraz mniej zostaje
Wstążki
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: Wstążki
Marto piękne te wstążki
jak muzyka z naszych młodzieńczych lat
a suszone kwiatki odszukam dla moich tajemnic
Pozdrawiam MZ



Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Re: Wstążki
Marta Półtorak pisze:poranek otwiera wieko niebios
anioły przecierają oczy
przypinają skrzydła do porannych chmur
ładny, zastanawiający, ciekawa kompozycja z encyklopedią z której codziennie odrywaja się płatkiMarta Półtorak pisze:po asfaltowych wstążkach odnaleźć
listy pachnące kwiatami
suszonymi w encyklopedii XXX -lecia PRL
którym zawsze znikają płatki
po jednym po dwa
z roku na rok
coraz mniej zostaje
kamil
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Wstążki
te kwiaty bywały trwałeMarta Półtorak pisze:listy pachnące kwiatami
suszonymi w encyklopedii XXX -lecia PRL
chyba tylko we włosach
skąd pewnie wiatr je wywiał
i pewnie nie ma też czego
za bardzo żałować...
niech też ma coś dla siebie
drań jeden;)
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 27 maja 2012, 15:52
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wstążki
dziekuję za komantarze
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Wstążki
Marta Półtorak pisze:poranek otwiera wieko niebios
anioły przecierają oczy
przypinają skrzydła do porannych chmur
bardzo ładne wersy Marto, cały wiersz na duży plus.
Pozdrawiam.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"